InPost Paczkomaty 24/7
13.99 zł
Darmowa dostawa od 190 zł
Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Świat Dysku byłby bardzo podobny do naszego własnego - gdyby tylko nasz własny składał się z płaskiej planety balansującej na grzbiecie czterech słoni, które stoją na grzbiecie gigantycznego żółwia.
"Chwytaj dzień", mówił Horacy. W Świecie Dysku, to jednak "Chwytaj gardło".
W tym i w innych życiach są ci, którzy dają i ci, którzy biorą. Można śmiało powiedzieć, że wampiry należą do tego drugiego obozu. Nie mają zbyt wiele czasu dla dawców tego świata - może poza porami posiłków - a jeszcze mniej dla kapłanów. Wielce Oats nie wybrał sobie dobrego momentu na bycie kapłanem.
Najnowsi mieszkańcy Lancre to na wskroś nowoczesna, wyrafinowana rodzina wampirów. Mają styl i fantazyjne kamizelki. Wyszli z trumny i chcą się wgryźć w przyszłość. Ale nie poznali jeszcze sąsiadów: między nimi a Lancre stoją Babcia Weatherwax, Niania Ogg i Magrat, która próbuje połączyć czary ze smoczkiem i pieluchami. Jest też młoda Agnes, a ona ma jak zwykle dwojakie podejście do sprawy.
Potężny Wielce Oats wie, że ma modlitwę, ale chciałby mieć topór.
W "Carpe Jugulum" spotkać można osobliwe spojrzenie Terry'ego Pratchetta na wampiry. Równocześnie jest to ostatnia części cyklu o Czarownicach z Lancre, których osobliwy skład rozśmiesza nawet najpochmurniejszych czytelników.
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
Świat Dysku byłby bardzo podobny do naszego własnego - gdyby tylko nasz własny składał się z płaskiej planety balansującej na grzbiecie czterech słoni, które stoją na grzbiecie gigantycznego żółwia.
"Chwytaj dzień", mówił Horacy. W Świecie Dysku, to jednak "Chwytaj gardło".
W tym i w innych życiach są ci, którzy dają i ci, którzy biorą. Można śmiało powiedzieć, że wampiry należą do tego drugiego obozu. Nie mają zbyt wiele czasu dla dawców tego świata - może poza porami posiłków - a jeszcze mniej dla kapłanów. Wielce Oats nie wybrał sobie dobrego momentu na bycie kapłanem.
Najnowsi mieszkańcy Lancre to na wskroś nowoczesna, wyrafinowana rodzina wampirów. Mają styl i fantazyjne kamizelki. Wyszli z trumny i chcą się wgryźć w przyszłość. Ale nie poznali jeszcze sąsiadów: między nimi a Lancre stoją Babcia Weatherwax, Niania Ogg i Magrat, która próbuje połączyć czary ze smoczkiem i pieluchami. Jest też młoda Agnes, a ona ma jak zwykle dwojakie podejście do sprawy.
Potężny Wielce Oats wie, że ma modlitwę, ale chciałby mieć topór.
W "Carpe Jugulum" spotkać można osobliwe spojrzenie Terry'ego Pratchetta na wampiry. Równocześnie jest to ostatnia części cyklu o Czarownicach z Lancre, których osobliwy skład rozśmiesza nawet najpochmurniejszych czytelników.