Królowa cieni. Szklany tron. Tom 4

„Królowa cieni” Sarah J Maas ✨

Przedstawiam Wam jak dotąd najlepszy (moim zdaniem) tom Szklanego tronu.
Wiem, że się powtarzam i będę to robić jeszcze nie raz, ale jeśli 3. tom Was na początku trochę zniechęcił to uwierzcie mi, że warto przez to przebrnąć, bo to co się dzieje tutaj to jest ✨ z ł o t o ✨ w czystej postaci.

Skończyłam ten tom jeszcze w styczniu i od tamtej pory cały czas o nim myślę i o tym co się tam wydarzyło.
W tym tomie nie ma nudy. Od samego początku zaczyna się akcja i dzieje się aż do końca. Poznajemy bliżej bohaterów, którzy zostali wprowadzeni w poprzednim tomie i w końcu wszystko zaczyna się łączyć w spójną całość, a te różne perspektywy przeplatać.
Maas niejednokrotnie przyprawiłaby mnie o zawał i nie wspomnę ile razy wstrzymywałam oddech z emocji.
Uwielbiam to jaki progres zrobiła autorka od pierwszego tomu, to jak ten świat jest rozbudowany i przemyślany oraz to jak nadal po tylu tomach jest nas w stanie zaskoczyć i wprowadzić coś nowego, a z każdym tomem jest po prostu coraz lepiej.

Po prostu..kocham tę serię, ten tom i tych bohaterów, a w tej części mam tutaj tyle ulubionych momentów, że aż mam ochotę przeczytać ją jeszcze raz.