InPost Paczkomaty 24/7
13.99 zł
Darmowa dostawa od 190 zł
Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Pomiędzy lipcem 1982 a sierpniem 1986 Andrzej Krajewski towarzyszył zachodnim
korespondentom w Polsce. Ta książka to opowieść o tamtym czasie z pozycji obserwatora,
czasem też uczestnika zdarzeń.
Pierwsze wydanie tej książki ukazało się z przyczyn oczywistych poza oficjalnym obiegiem, w
dzisiejszym, trzecim autor dopowiada dalszą historię wielu spraw, takich jak
odpowiedzialność za strzelanie do ludzi w Lubinie, zabójstwa Grzegorza Przemyka i księdza
Jerzego Popiełuszki.
Obecne wydanie zawiera współczesne noty i komentarze oraz pokaźny zasób ilustracji i
zdjęć (w tym dzieła autorstwa Chrisa Niedenthala).
W czasach manipulowania historią, nadawania jej funkcji usługowej wobec polityki, warto
przypomnieć sobie prawdę o mrocznych latach 80-tych.
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
Pomiędzy lipcem 1982 a sierpniem 1986 Andrzej Krajewski towarzyszył zachodnim
korespondentom w Polsce. Ta książka to opowieść o tamtym czasie z pozycji obserwatora,
czasem też uczestnika zdarzeń.
Pierwsze wydanie tej książki ukazało się z przyczyn oczywistych poza oficjalnym obiegiem, w
dzisiejszym, trzecim autor dopowiada dalszą historię wielu spraw, takich jak
odpowiedzialność za strzelanie do ludzi w Lubinie, zabójstwa Grzegorza Przemyka i księdza
Jerzego Popiełuszki.
Obecne wydanie zawiera współczesne noty i komentarze oraz pokaźny zasób ilustracji i
zdjęć (w tym dzieła autorstwa Chrisa Niedenthala).
W czasach manipulowania historią, nadawania jej funkcji usługowej wobec polityki, warto
przypomnieć sobie prawdę o mrocznych latach 80-tych.