Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Korfu. Pascal Lajt
DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Co jest prawdziwym skarbem Korfu?
Gdzie można poczuć się jak w Wenecji?
Co spada z nieba w Wielką Sobotę?
Gdzie spotkali się Henry Miller i Lawrence Durrel?
Korfu, czyli nowe spojrzenie na wyspę. Podczas wyjazdu z Pascalem wypoczniesz ze stoickim spokojem!
Moje pierwsze zetknięcie z wyspą Korfu było znamienne: dawno temu, zachęcona
opowieściami Geralda Durrella, bardzo chciałam odwiedzić wyspę. Najpierw jednak
próbowałam zlokalizować ją na mapie Grecji, przywiezionej z Hellady przez znajomą.
Obejrzałam mapę ze wszystkich stron, dokładnie przeczytawszy nazwy wszystkich
zaznaczonych na niej wysp, jednak nigdzie nie było Korfu! W końcu to duża wyspa,
dlaczego jej nie zaznaczono? myślałam sfrustrowana (było to na długo przed
erą Google Maps i Wikipedii). Zagadka wyjaśniła się pewnego dnia, kiedy odkryłam,
że Grecy mianują swoje wyspy po grecku i niekoniecznie uwzględniają na mapach
cudzoziemskie nazwy. Krkyra brzmi zdecydowanie bardziej po grecku
przyznałam w końcu rację mapie.
Wiesława Rusin, podróżniczka, autorka przewodników turystycznych
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
Co jest prawdziwym skarbem Korfu?
Gdzie można poczuć się jak w Wenecji?
Co spada z nieba w Wielką Sobotę?
Gdzie spotkali się Henry Miller i Lawrence Durrel?
Korfu, czyli nowe spojrzenie na wyspę. Podczas wyjazdu z Pascalem wypoczniesz ze stoickim spokojem!
Moje pierwsze zetknięcie z wyspą Korfu było znamienne: dawno temu, zachęcona
opowieściami Geralda Durrella, bardzo chciałam odwiedzić wyspę. Najpierw jednak
próbowałam zlokalizować ją na mapie Grecji, przywiezionej z Hellady przez znajomą.
Obejrzałam mapę ze wszystkich stron, dokładnie przeczytawszy nazwy wszystkich
zaznaczonych na niej wysp, jednak nigdzie nie było Korfu! W końcu to duża wyspa,
dlaczego jej nie zaznaczono? myślałam sfrustrowana (było to na długo przed
erą Google Maps i Wikipedii). Zagadka wyjaśniła się pewnego dnia, kiedy odkryłam,
że Grecy mianują swoje wyspy po grecku i niekoniecznie uwzględniają na mapach
cudzoziemskie nazwy. Krkyra brzmi zdecydowanie bardziej po grecku
przyznałam w końcu rację mapie.
Wiesława Rusin, podróżniczka, autorka przewodników turystycznych