Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Justyna. Blog drugi
DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
"Justyna. Blog drugi" to fascynująca opowieść, będącą autorską próbą omówienia tematu miłości.
Przeczytaj historię, pełną humoru i refleksji.
Jacek Bocheński urodził się dwudziestego dziewiątego lipca 1926 we Lwowie. To polski pisarz i publicysta, posługujący się pseudonimami "Adam Hosper" i "Teodor Ursyn". Jest autorem "Trylogii rzymskiej" (w jej skład wchodzi "Boski Juliusz", "Nazo poeta" i "Tyberiusz Cezar"). Twórczość Bocheńskiego charakteryzuje się odwołaniami do świata antycznego, który często staje się transpozycją świata współczesnego. Pisarz lubi poruszać tematy związane z miejscem człowieka w dzisiejszym świecie i historii.
"Justyna. Blog drugi" to niezwykle inteligentna historia, która jednocześnie bawi i smuci. Czy dziewięćdziesięciokilkuletni mężczyzna rzeczywiście mógłby zakochać się w dziewiętnastoletniej kobiecie? Przeczytaj historię, napisaną w typowo internetowym języku. Miłość nie odgrywa tutaj jedynego tematu. Autor wysnuwa również refleksje o faszyzmie, czy powraca wspomnieniami do marszu kobiet. W tej książce wszystko może się wydarzyć.
Książka "Justyna. Blog drugi" stanowi pewnego rodzaju zbiór zapisków. Autor opowieści wkłada w nią wiele humoru. Opowieść zmusza Czytelnika do zastanowienia się nad celowością iluzji. Co jest prawdą, a co fikcją? Książka jest przykładem dojrzałej literatury, przedstawionej przez starszego, doświadczonego człowieka. W tej opowieści nie brakuje w mądrych fraz, z których warto czerpać.
Kilka słów od autora
Miłość dostatecznie opisana przez trzy tysiące lat była zawsze romansem dwojga młodych. Przydałoby się w końcu jakieś urozmaicenie. Jedno z tych dwojga byłoby młode, drugie stare. To się zdarzało w opisach i zwłaszcza w komediach, a kończyło wyśmianiem starego, z reguły mężczyzny, już nie daj Boże - starej kobiety. Pora chyba po wiekach zmienić coś w schemacie, gdy wszystko się na każdym kroku zmienia. Aha, mnie to nie dotyczy, ja oczywiście jestem całkowicie młody, ponadto można mnie wyśmiać, nikomu nie bronię.
Jacek Bocheński
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
"Justyna. Blog drugi" to fascynująca opowieść, będącą autorską próbą omówienia tematu miłości.
Przeczytaj historię, pełną humoru i refleksji.
Jacek Bocheński urodził się dwudziestego dziewiątego lipca 1926 we Lwowie. To polski pisarz i publicysta, posługujący się pseudonimami "Adam Hosper" i "Teodor Ursyn". Jest autorem "Trylogii rzymskiej" (w jej skład wchodzi "Boski Juliusz", "Nazo poeta" i "Tyberiusz Cezar"). Twórczość Bocheńskiego charakteryzuje się odwołaniami do świata antycznego, który często staje się transpozycją świata współczesnego. Pisarz lubi poruszać tematy związane z miejscem człowieka w dzisiejszym świecie i historii.
"Justyna. Blog drugi" to niezwykle inteligentna historia, która jednocześnie bawi i smuci. Czy dziewięćdziesięciokilkuletni mężczyzna rzeczywiście mógłby zakochać się w dziewiętnastoletniej kobiecie? Przeczytaj historię, napisaną w typowo internetowym języku. Miłość nie odgrywa tutaj jedynego tematu. Autor wysnuwa również refleksje o faszyzmie, czy powraca wspomnieniami do marszu kobiet. W tej książce wszystko może się wydarzyć.
Książka "Justyna. Blog drugi" stanowi pewnego rodzaju zbiór zapisków. Autor opowieści wkłada w nią wiele humoru. Opowieść zmusza Czytelnika do zastanowienia się nad celowością iluzji. Co jest prawdą, a co fikcją? Książka jest przykładem dojrzałej literatury, przedstawionej przez starszego, doświadczonego człowieka. W tej opowieści nie brakuje w mądrych fraz, z których warto czerpać.
Kilka słów od autora
Miłość dostatecznie opisana przez trzy tysiące lat była zawsze romansem dwojga młodych. Przydałoby się w końcu jakieś urozmaicenie. Jedno z tych dwojga byłoby młode, drugie stare. To się zdarzało w opisach i zwłaszcza w komediach, a kończyło wyśmianiem starego, z reguły mężczyzny, już nie daj Boże - starej kobiety. Pora chyba po wiekach zmienić coś w schemacie, gdy wszystko się na każdym kroku zmienia. Aha, mnie to nie dotyczy, ja oczywiście jestem całkowicie młody, ponadto można mnie wyśmiać, nikomu nie bronię.
Jacek Bocheński