Adres nieznany. Jack Reacher

Pierwszy raz usłyszałam o Jacku Reacherze, kiedy czytałam "Pod kopułą" Stephena Kinga, w której to książce znajduje się wzmianka o Jacku w kontekście głównego bohatera Dale'a Barbary. Było to około pięć lat temu. Wówczas zaciekawiona nazwiskiem sprawdziłam w wujku google o kogo chodzi, jednocześnie stwierdzając, że warto będzie coś o nim przeczytać. W ten sposób, około pięciu lat później, mam za sobą już kilkanaście części serii za sobą, a ostatnią z nich był "Adres nieznany", który nie jest kolejną pełnowymiarową powieścią, lecz zbiorem dwunastu opowiadań, w skład którego wchodzą: <br> -"Adres nieznany",<br> -"Drugi syn",<br> -"Wielki skwar",<br> -"Czarna owca",<br> -"Małe wojny",<br> -"Nowa tożsamość Jamesa Penneya",<br> -"Każdy w końcu mówi",<br> -"To nie ćwiczenia",<br> -"Wigilijne tradycje",<br> -"Przychodzi facet do baru",<br> -"Wszystkie pokoje zajęte",<br> -"Nocne jastrzębie".<br> <br> Większość tekstów trzyma się prostej formuły, w której tytułowy bohater pojawia się gdzieś, przechytrza jakiegoś zbira, ewentualnie kilku, wykorzystuje swoją siłę (na nich), robi coś dodatkowego, co tylko zwiększa naszą sympatię do niego i idzie dalej, swoją własną ścieżką. I mimo prostej formuły, wszystkie historie są super - dobrze opowiedziane, wciągające, dające większy pogląd na temat Jacka. Żadne nie wydawało się być mniej profesjonalne od pełnoprawnych powieści Childa. Wszystkie mają wartką akcję i razem tworzą niezwykle przyjemne czytelnicze doświadczenie. <br> <br> Wśród tych, które najbardziej mi się spodobały, muszę wymienić przede wszystkim opowiadania z nastoletnich czasach Jacka. W "Drugim synu", dopiero co przybywszy z rodziną na Okinawę, Reacher stawia czoła miejscowemu łobuzowi, później ratuje swojego ojca i brata i znajduje też czas, aby skraść pocałunek dziewczynie z sąsiedztwa. W "Drugim synu" spotkać można bardzo ciekawe zdania ojca Reachera o swoim drugim synu. Przewidywał on, że Jack wyrośnie na olbrzyma, już od najmłodszych lat nie stronił od walki i był niczym karabin ustawiony na full auto. Ekscytującym było zanurzyć się w umysł młodszej wersji Reachera. Bardzo podobała mi się również nowela "Małe wojny", w której mamy do czynienia z rzadkim obrazem przedstawiającym młodszego brata Jacka - Joe Reachera i chemię, jaka między nimi występowała. Nie ma raczej sensu, abym opisywała o czym jest każde pojedyncze opowiadanie, ale warto żebyście wiedzieli, iż ich tło jest dość zróżnicowane. Od lasów w Maine do zimowej Europy, od pełnych napięcia bójek do ciepłego życia rodzinnego. Pomimo różnorodności całość jest spójna i wiarygodna. <br> <br> "Adres nieznany" powinien być na liście życzeń każdego szanującego się fana Childa i jego bohatera. Czas, jaki spędziłam podczas czytania tych dwunastu opowiadań uznaje za bardzo udany i przede wszystkim ciekawy. Zdecydowanie polecam.

Jack Reacher to kłopoty dla każdego, kto zamierza pogrywać sobie ze sprawiedliwością. Gdyby Jack Reacher był realnym obywatelem Polski, członkowie Prawa i Sprawiedliwości już dawna oglądaliby obrady sejmu wyłącznie w telewizji!<br> <br> Moje ulubione opowiadania w tym zbiorze przedstawiają młodego Reachera. W "Drugim synu" Jack Reacher ma zaledwie trzynaście lat, jest drugim z dwóch synów amerykańskiego żołnierza piechoty morskiej. Rodzina właśnie została wysłana na Okinawę. Mimo młodego wieku czytelnicy już mogą dostrzec w nim inteligencję, spryt i gotowość do podjęcia walki z niemal każdym. Ponieważ nie czytałem wszystkich powieści, nie znałem historii Reachera, więc ta opowieść dostarcza sporo tła dla jego standardowej działalności. "Wielki skwar" to druga relacja z życia młodego Reachera. Akcja toczy się w Nowym Jorku w 1977 roku, kiedy Jack nie skończył jeszcze siedemnastu lat, ale jest już duży i atrakcyjny dla młodych kobiet. Wcześnie uczy się wykorzystywać swój spryt uliczny i swój wygląd. Lee Child łączy swojego bohatera i wydarzenia tamtego pamiętnego lata w intrygującą opowieść.<br> <br> "Adres nieznany" jest idealny dla tych, którzy chcą spojrzeć na spokojnego, pewnego siebie człowieka, Jacka Reachera i zobaczyć jego pochodzenie oraz wpływ jego podróży po całym świecie . Widzimy, dlaczego stał się samotnikiem, który nie szuka kłopotów, ale wkracza do akcji, gdy je widzi. Jako fan historii o białym rycerzu, pisanych przez wszystkich, od Raymonda Chandlera do Roberta B. Parkera i nie tylko, Jack Reacher wciąż jest klasą samą dla siebie.

Przez lata Lee Child opublikował wiele opowiadań/nowel z udziałem Jacka Reachera i wreszcie wszystkie zostały wydane w jednym poręcznym zbiorze. Mamy też zupełnie nową nowelę na dobry początek. Dla wielu jest to pierwszy dostęp do nich - ja nie czytałem żadnej z nich wcześniej, ale słuchałem większości z nich w formacie audiobooka. Czaicie? <br> <br> Jak już wcześniej wspomniałem, krótkie historie nie są zwykle moją domeną i to jest bardzo prawdziwe w przypadku historii Reachera. Ogólnie rzecz biorąc on po prostu lepiej wypada w długich historiach. Jeśli chodzi o te historie, których już słuchałem, moja opinia o nich nie zmieniła się po przeczytaniu. Kilka mi się podobało, a reszta nie zrobiła żadnego większego wrażenia. <br> <br> Są trzy historie, o których chcę coś napisać. Pierwsze dwie to krótkie historie, które naprawdę mi się podobały. Są odpowiedniej długości, co jest miłe, nie czujesz, żeby opowieść coś straciła. Nie przedstawiają też Reachera tak wyraźnie. Pierwsza to "Nowa tożsamość Jamesa Penneya" która najwyraźniej została pierwotnie opublikowana w krótszej formie, to opowieść o człowieku, który jest ofiarą zmieniających się czasów ekonomicznych, który ma dość swojego losu. W kluczowym dla niego momencie spotyka Jacka Reachera. Swoimi słowami i czynami Jack zmienia resztę życia Jamesa Penneya i co ciekawe (!!!) Reacher nie musi z nikim walczyć, aby mu pomóc. Ta historia pozostawia czytelnika z większą ilością pytań niż odpowiedzi - ale to akurat pozytywne w tym opowiadaniu<br> <br> "Każdy w końcu mówi" jest pisane z nowej perspektywy, detektyw policji, która ma szczęście natknąć się na Reachera w charakterze zawodowym w pierwszym dniu pracy. Naprawdę mi się podobało. Jack Reacher był tu całkiem pomysłowy, radząc sobie z problemem, w który wtyka swój nos w sposób, który pokazuje więcej mózgu niż siły. Chyba nawet roześmiałem się na głos, jak tylko zdałem sobie sprawę, co on kombinuje. Całkiem sprytne.<br> <br> Oczywiście najważniejszą rzeczą jest nowa nowela, ''Adres nieznany''. Reacher włóczy się po miasteczku i zostaje okazjonalnie zaangażowany w powstrzymanie drobnego przestępstwa. Przez kilka minut daje się namówić policji na pomoc. Już kilka minut później sprawy przybierają zły obrót. To jest właśnie tak dobra opowieść, jaką mogę sobie wyobrazić dla Jacka - jest całkiem niezła walka, Reacher rozwiązuje zagadkę, jednocześnie pomagając władzom i trzyma się z dala od kłopotów. Trochę pomyślunku, trochę muskułów. Idealny przepis na Reachera. <br> <br> Niezła, solidna kolekcja z kilkoma bardziej wyróżniającymi się utworami. Fani Reachera muszą po nią sięgnąć, reszta niech poszuka innych książek Childa.

Pierwszy raz usłyszałam o Jacku Reacherze, kiedy czytałam "Pod kopułą" Stephena Kinga, w której to książce znajduje się wzmianka o Jacku w kontekście głównego bohatera Dale'a Barbary. Było to około pięć lat temu. Wówczas zaciekawiona nazwiskiem sprawdziłam w wujku google o kogo chodzi, jednocześnie stwierdzając, że warto będzie coś o nim przeczytać. W ten sposób, około pięciu lat później, mam za sobą już kilkanaście części serii za sobą, a ostatnią z nich był "Adres nieznany", który nie jest kolejną pełnowymiarową powieścią, lecz zbiorem dwunastu opowiadań, w skład którego wchodzą: <br> -"Adres nieznany",<br> -"Drugi syn",<br> -"Wielki skwar",<br> -"Czarna owca",<br> -"Małe wojny",<br> -"Nowa tożsamość Jamesa Penneya",<br> -"Każdy w końcu mówi",<br> -"To nie ćwiczenia",<br> -"Wigilijne tradycje",<br> -"Przychodzi facet do baru",<br> -"Wszystkie pokoje zajęte",<br> -"Nocne jastrzębie".<br> <br> Większość tekstów trzyma się prostej formuły, w której tytułowy bohater pojawia się gdzieś, przechytrza jakiegoś zbira, ewentualnie kilku, wykorzystuje swoją siłę (na nich), robi coś dodatkowego, co tylko zwiększa naszą sympatię do niego i idzie dalej, swoją własną ścieżką. I mimo prostej formuły, wszystkie historie są super - dobrze opowiedziane, wciągające, dające większy pogląd na temat Jacka. Żadne nie wydawało się być mniej profesjonalne od pełnoprawnych powieści Childa. Wszystkie mają wartką akcję i razem tworzą niezwykle przyjemne czytelnicze doświadczenie. <br> <br> Wśród tych, które najbardziej mi się spodobały, muszę wymienić przede wszystkim opowiadania z nastoletnich czasach Jacka. W "Drugim synu", dopiero co przybywszy z rodziną na Okinawę, Reacher stawia czoła miejscowemu łobuzowi, później ratuje swojego ojca i brata i znajduje też czas, aby skraść pocałunek dziewczynie z sąsiedztwa. W "Drugim synu" spotkać można bardzo ciekawe zdania ojca Reachera o swoim drugim synu. Przewidywał on, że Jack wyrośnie na olbrzyma, już od najmłodszych lat nie stronił od walki i był niczym karabin ustawiony na full auto. Ekscytującym było zanurzyć się w umysł młodszej wersji Reachera. Bardzo podobała mi się również nowela "Małe wojny", w której mamy do czynienia z rzadkim obrazem przedstawiającym młodszego brata Jacka - Joe Reachera i chemię, jaka między nimi występowała. Nie ma raczej sensu, abym opisywała o czym jest każde pojedyncze opowiadanie, ale warto żebyście wiedzieli, iż ich tło jest dość zróżnicowane. Od lasów w Maine do zimowej Europy, od pełnych napięcia bójek do ciepłego życia rodzinnego. Pomimo różnorodności całość jest spójna i wiarygodna. <br> <br> "Adres nieznany" powinien być na liście życzeń każdego szanującego się fana Childa i jego bohatera. Czas, jaki spędziłam podczas czytania tych dwunastu opowiadań uznaje za bardzo udany i przede wszystkim ciekawy. Zdecydowanie polecam.

O Jacku Reacherze czytam już od lat i stale staram się nadrabiać zaległości, które jeszcze mam jeżeli chodzi o książki, ale również filmy. Jako że ostatnio nie mam zbyt często możliwości, aby na dłużej usiąść i czytać, to stwierdziłem, że kupię ten zbiór opowiadań i będę próbował coś wskórać w krótkich momentach wolnego czasu, jaki da mi Bozia. "Adres nieznany" okazał się warty 30 zł przeznaczonych na jego rzecz, choć nie wszystkie opowiadania mi się podobały. <br> <br> Powieści Lee Childa o Reacherze mają tendencję do trzymania się określonego formatu. Reacher znajduje się w dziwnym miejscu, dzieją się jakieś rzeczy, on się w nie angażuje. Jest walka lub dwie (oczywiście wszystkie wygrywa), może jakaś dama w opałach (z którą będzie miał romans), w końcu staje oko w oko ze złymi facetami, wygrywa i idzie dalej. To nie są zarzuty - to właśnie one sprawiają, że Reacher jest tak popularną postacią. Każdy mężczyzna chce nim być, każda kobieta chce z nim być. <br> <br> Rewelacyjnym z mojego punktu widzenia opowiadaniem jest "Drugi syn", który jest wycieczką do najmłodszych lat Reachera. Jako nastoletni dzieciak przybywa na Okinawę wraz z tatą Stanem, bratem Joe i żywiołową francuską matką. Nie mija wiele czasu, a mama musi wyjechać do Francji, aby zająć się umierającym ojcem. Przed wyjazdem szepcze na ucho Reacherowi, że musi uważać na brata i tatę. Dwa razy Jackowi mówić nie trzeba. Pod nieobecność matki Reacher rozwiązuje nieprzyjemne sprawy dotykające brata i taty, pokonuje osiedlowego łobuza i oczywiście, podrywa jakąś dziewczynę. Bardzo podobała mi się również zupełnie nowa historia - tytułowy "Adres nieznany - w którym Reacher jest niemal jak Sherlock Holmes (zresztą nie jedynym raz w tej książce) i popisuje się umiejętności prawdziwego detektywa. W czymś co wygląda jak zwykła kradzież torby, Reacher dopatruje się czegoś więcej. W jednej z opowieści, której akcja rozgrywa się w Paryżu, Reacher ma 13 lat, w innej 16, a w jeszcze innej zbliża się do 17. Jedno z opowiadań dzieje się w Gruzji, w 1989 roku. Kilka opowiadań rozgrywa się w Nowym Jorku, głównie w miejscach w lub wokół barów w Greenwich Village, a dwie z opowieści odbywają się w Wigilię i Boże Narodzenie.<br> <br> Jeśli zastanawiacie się, czy powinniście przeczytać, jakieś inne książki zanim sięgnięcie po ten zbiór, to uspokoję was. Żadna z tych historii nie jest powiązana z poprzednimi książkami i każde opowiadanie osobna część. <br> <br> Naprawdę cieszę się, że kupiłem te książkę. Jeśli lubisz historie Jacka Reachera tak bardzo jak ja, nie będziesz zawiedziony. Każda historia zabrała mnie na przygodę, która była tak samo wciągająca jak każda z powieści Childa. To było wyjątkowe - pięknie napisane i wciągające od pierwszej strony.