InPost Paczkomaty 24/7
13.99 zł
Darmowa dostawa od 190 zł
Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Niniejsza książka zawiera zapisy sześciu rozmów z poetami amerykańskimi przeprowadzonych w latach 20132017 osobiście lub korespondencyjnie. Sześcioro moich rozmówców to poeci należący do różnych pokoleń (najstarszy, W. S. Merwin, urodził się w 1927 roku, najmłodsza, Camille T. Dungy w roku 1972). Wywodzą się oni z różnych tradycji poetyckich. Ukształtowały ich różne doświadczenia, różne geografie, różne wybory estetyczne. Mają jednak pewną cechę wspólną: poza oczywistym faktem, iż piszą po angielsku, łączy ich także głębokie zainteresowanie pozaludzką przyrodą przekładające się na różne formy zaangażowania w sprawę ochrony środowiska naturalnego, obejmujące pracę intelektualną i twórczą, oraz w niektórych przypadkach aktywizm.
Książka Julii Fiedorczuk znajdzie czytelników i to nie tylko tych oddanych poezji, ale także tych, którzy pragną szerszej refleksji nad otaczającym światem. To, że skupia się ona na tekście poetyckim, tym lepiej, bowiem wstrząsa codzienną mową, uczula nad metaforę, nie tylko na jej światotwórczą siłę, ale także na możliwe nadużycia (patrz propaganda) tkwiące w metaforze. Tak czy inaczej w myśleniu i pisaniu poezji kryje się cień ratunku, a o tym warto mówić. Sam wiele się z tej książki nauczyłem.
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
Niniejsza książka zawiera zapisy sześciu rozmów z poetami amerykańskimi przeprowadzonych w latach 20132017 osobiście lub korespondencyjnie. Sześcioro moich rozmówców to poeci należący do różnych pokoleń (najstarszy, W. S. Merwin, urodził się w 1927 roku, najmłodsza, Camille T. Dungy w roku 1972). Wywodzą się oni z różnych tradycji poetyckich. Ukształtowały ich różne doświadczenia, różne geografie, różne wybory estetyczne. Mają jednak pewną cechę wspólną: poza oczywistym faktem, iż piszą po angielsku, łączy ich także głębokie zainteresowanie pozaludzką przyrodą przekładające się na różne formy zaangażowania w sprawę ochrony środowiska naturalnego, obejmujące pracę intelektualną i twórczą, oraz w niektórych przypadkach aktywizm.
Książka Julii Fiedorczuk znajdzie czytelników i to nie tylko tych oddanych poezji, ale także tych, którzy pragną szerszej refleksji nad otaczającym światem. To, że skupia się ona na tekście poetyckim, tym lepiej, bowiem wstrząsa codzienną mową, uczula nad metaforę, nie tylko na jej światotwórczą siłę, ale także na możliwe nadużycia (patrz propaganda) tkwiące w metaforze. Tak czy inaczej w myśleniu i pisaniu poezji kryje się cień ratunku, a o tym warto mówić. Sam wiele się z tej książki nauczyłem.