InPost Paczkomaty 24/7
13.99 zł
Darmowa dostawa od 190 zł
Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Ponad sześćset stron wspomnień Antoniego Macierewicza, Piotra Naimskiego, Jana Olszewskiego i innych... Autoportret środowiska, w którym o niepodległej Polsce nie tylko marzono...
Antoni Macierewicz:
Powstanie Komitetu Obrony Robotników stanowiło konsekwencję naszych długotrwałych i wytężonych wysiłków. Praca, którą na przełomie lat 60. i 70. rozpoczęliśmy w 1 Warszawskiej Drużynie Harcerzy im. Romualda Traugutta, czyli „Czarnej Jedynce”, miała na celu przygotowanie elit młodzieży na moment, kiedy realne stanie się bezpośrednie zaangażowanie na rzecz niepodległości.
Piotr Naimski:
W naszym gronie słowo „niepodległość” nie było objęte intelektualnym „zapisem”. To, co robiliśmy, wszystko jedno, czy chodziło o powołanie Komitetu Obrony Robotników czy o coś innego, uważaliśmy za pewnie bardzo drobny, ale zawsze - krok do niepodległego państwa, do obalenia komuny. Taki stawialiśmy sobie cel: obalenie komuny i niepodległość.
Jan Olszewski:
Środowisko harcerskie „Czarnej Jedynki" nawiązywało do polskiej tradycji niepodległościowej, a konkretnie - do tradycji Szarych Szeregów. Było zupełnie oczywiste, że „robimy różne rzeczy z perspektywą działania w systemie i przeciw systemowi, który nie jest naszym systemem. Jest systemem narzuconym i to jego grzech pierworodny. My tego systemu zasadniczo nie uznajemy".
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
Ponad sześćset stron wspomnień Antoniego Macierewicza, Piotra Naimskiego, Jana Olszewskiego i innych... Autoportret środowiska, w którym o niepodległej Polsce nie tylko marzono...
Antoni Macierewicz:
Powstanie Komitetu Obrony Robotników stanowiło konsekwencję naszych długotrwałych i wytężonych wysiłków. Praca, którą na przełomie lat 60. i 70. rozpoczęliśmy w 1 Warszawskiej Drużynie Harcerzy im. Romualda Traugutta, czyli „Czarnej Jedynce”, miała na celu przygotowanie elit młodzieży na moment, kiedy realne stanie się bezpośrednie zaangażowanie na rzecz niepodległości.
Piotr Naimski:
W naszym gronie słowo „niepodległość” nie było objęte intelektualnym „zapisem”. To, co robiliśmy, wszystko jedno, czy chodziło o powołanie Komitetu Obrony Robotników czy o coś innego, uważaliśmy za pewnie bardzo drobny, ale zawsze - krok do niepodległego państwa, do obalenia komuny. Taki stawialiśmy sobie cel: obalenie komuny i niepodległość.
Jan Olszewski:
Środowisko harcerskie „Czarnej Jedynki" nawiązywało do polskiej tradycji niepodległościowej, a konkretnie - do tradycji Szarych Szeregów. Było zupełnie oczywiste, że „robimy różne rzeczy z perspektywą działania w systemie i przeciw systemowi, który nie jest naszym systemem. Jest systemem narzuconym i to jego grzech pierworodny. My tego systemu zasadniczo nie uznajemy".