Gdyby był ze mną

„Gdyby był ze mną” autorstwa Laury Nowlin to powieść, która już od pierwszych stron intryguje swoją prostotą, a jednocześnie ogromnym ładunkiem emocjonalnym. To historia o przyjaźni, miłości, dorastaniu i radzeniu sobie z bólem, które razem tworzą mozaikę życia młodej dziewczyny, Autum, i jej najlepszego przyjaciela, Finny’ego.<br> <br> Główna bohaterka, Autum, jest typową nastolatką, która próbuje odnaleźć swoje miejsce w świecie. Na początku powieści dowiadujemy się, że Autum i Finny byli nierozłączni przez dzieciństwo, jednak z czasem ich drogi się rozeszły. Teraz, w liceum, Autum staje się bardziej zamknięta, żyje w cieniu swojej przeszłości, podczas gdy Finny, jej dawny przyjaciel, jest popularny i lubiany. To zderzenie dwóch światów – introwertyczki, która nie potrafi odnaleźć się w tłumie, i chłopaka, który wydaje się doskonale wpasowany w społeczne oczekiwania – tworzy ciekawą dynamikę w książce.<br> <br> Jednym z kluczowych elementów, które sprawiają, że „Gdyby był ze mną” wyróżnia się na tle innych powieści młodzieżowych, jest głębia emocjonalna bohaterki. Autum jest niezwykle refleksyjna, stale analizuje swoje życie, relacje z innymi oraz uczucia. To sprawia, że jej postać wydaje się autentyczna i bardzo ludzka. Mimo że nie zawsze podejmuje najlepsze decyzje, jej wątpliwości, lęki i pragnienia są nam bliskie, a my łatwo możemy się z nią utożsamić. Jednocześnie Finny, choć mniej rozwinięty jako postać, jest intrygujący w swojej roli cichego, miłego chłopaka, który nieustannie tkwi w tle myśli Autum.<br> <br> Relacja między Autum a Finny’m jest sercem tej powieści. Ich więź jest złożona i pełna niedopowiedzeń. Obserwujemy ich jako przyjaciół, którzy wciąż coś do siebie czują, ale z różnych powodów nie mogą tego wyrazić. Tę nieustanną tęsknotę, balansowanie na granicy przyjaźni i miłości, autorka opisuje w sposób subtelny, ale pełen napięcia. Każda scena między nimi niesie ładunek emocjonalny, a czytelnik czuje, że coś wielkiego wisi w powietrzu, choć nie wiadomo, kiedy i jak to wybuchnie.<br> <br> Książka porusza także trudniejsze tematy, takie jak depresja, samotność i presja otoczenia. Autum zmaga się z własnymi demonami, często zamykając się w sobie, a jej relacje z matką, przyjaciółmi i chłopakiem są skomplikowane. Szczególnie interesujący jest jej związek z matką, która wydaje się mieć własne problemy emocjonalne i nie zawsze potrafi wesprzeć córkę w odpowiedni sposób. Te trudności w komunikacji między bohaterami dodają książce autentyczności i sprawiają, że jest to coś więcej niż tylko historia miłosna.<br> <br> Choć książka koncentruje się na emocjonalnym życiu bohaterów, tempo narracji jest dość spokojne, a fabuła skupia się bardziej na wewnętrznych przeżyciach niż na dynamicznych wydarzeniach. To może nie przypaść do gustu wszystkim czytelnikom, zwłaszcza tym, którzy oczekują szybszej akcji. Jednak dla mnie ten powolny, introspektywny styl był zaletą, ponieważ pozwalał lepiej zrozumieć bohaterów i ich motywacje.<br> <br> Końcowe rozdziały książki są niezwykle poruszające. Bez zdradzania szczegółów, mogę powiedzieć, że zakończenie było dla mnie emocjonalnym rollercoasterem. Laura Nowlin zdecydowanie nie boi się trudnych tematów i choć książka w dużej mierze opowiada o miłości, nie jest to historia o prostym, bajkowym zakończeniu. Wręcz przeciwnie, autorka zadaje pytania o to, jak decyzje, które podejmujemy w młodości, mogą mieć długotrwałe konsekwencje, i jak trudno jest czasem znaleźć właściwą drogę.<br> <br> „Gdyby był ze mną” to nie tylko historia miłosna, ale także głęboko refleksyjna opowieść o dorastaniu, utracie i poszukiwaniu własnej tożsamości. Jest to książka, która pozostaje z czytelnikiem na długo po zakończeniu lektury, zmuszając do przemyśleń nad własnymi relacjami i wyborami życiowymi. Polecam ją wszystkim, którzy lubią książki o emocjach, skomplikowanych relacjach międzyludzkich i o trudach dorastania.