Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Franciszkanie w monarchii Piastów i Jagiellonów w średniowieczu
DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Konflikt chińsko-japoński lat 1937-1945 można śmiało uznać za najbardziej zapomniany front II wojny światowej. Tymczasem był to front najdłuższy, zarówno w kilometrach, jak i w czasie trwania. Mordercze nieraz walki toczyły się przez 97 miesięcy, kapitulację zaś podpisano dopiero 9 września 1945 r. Do tego czasu tysiące wsi i miast Państwa Środka zamieniło się w gruzowiska, życie zaś straciło może nawet dwadzieścia milionów Chińczyków. Są to straty porównywalne jedynie z sowieckimi, rozdzielonymi wszakże miedzy Ukraińców, Białorusinów i Rosjan; w liczbach bezwzględnych żaden naród nie poniósł ofiar większych od narodu chińskiego. Nawet po Pearl Harbor większość Cesarskiej Armii Japońskiej operowała właśnie w Chinach, a nie przeciw Amerykanom czy Brytyjczykom. Szerzone przez komunistów chińskich opinie, jakoby wojska rządu Czang Kaj-szeka jedynie pozorowały walkę, w świetle rzetelnych badań okazały się nieprawdziwe. Pasują bardziej właśnie do podwładnych Mao. Mimo niemal całkowitego braku nowoczesnego uzbrojenia, nie dostarczanego w większych ilościach także po wejściu Anglosasów do wojny, armie Kuomintangu nieugięcie opierały się Japonii. Wyczerpana wojną Republika Chińska, acz obdarzona przez Roosevelta formalnym tytułem wielkiego mocarstwa, po gorzkim triumfie nad Japonią nie była w stanie oprzeć się szturmowi wspieranych przez Moskwę komunistów. Ci ostatni na długo pogrzebali prawdę o japońskim najeździe pod niebotyczną piramidą kłamstw.
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
Konflikt chińsko-japoński lat 1937-1945 można śmiało uznać za najbardziej zapomniany front II wojny światowej. Tymczasem był to front najdłuższy, zarówno w kilometrach, jak i w czasie trwania. Mordercze nieraz walki toczyły się przez 97 miesięcy, kapitulację zaś podpisano dopiero 9 września 1945 r. Do tego czasu tysiące wsi i miast Państwa Środka zamieniło się w gruzowiska, życie zaś straciło może nawet dwadzieścia milionów Chińczyków. Są to straty porównywalne jedynie z sowieckimi, rozdzielonymi wszakże miedzy Ukraińców, Białorusinów i Rosjan; w liczbach bezwzględnych żaden naród nie poniósł ofiar większych od narodu chińskiego. Nawet po Pearl Harbor większość Cesarskiej Armii Japońskiej operowała właśnie w Chinach, a nie przeciw Amerykanom czy Brytyjczykom. Szerzone przez komunistów chińskich opinie, jakoby wojska rządu Czang Kaj-szeka jedynie pozorowały walkę, w świetle rzetelnych badań okazały się nieprawdziwe. Pasują bardziej właśnie do podwładnych Mao. Mimo niemal całkowitego braku nowoczesnego uzbrojenia, nie dostarczanego w większych ilościach także po wejściu Anglosasów do wojny, armie Kuomintangu nieugięcie opierały się Japonii. Wyczerpana wojną Republika Chińska, acz obdarzona przez Roosevelta formalnym tytułem wielkiego mocarstwa, po gorzkim triumfie nad Japonią nie była w stanie oprzeć się szturmowi wspieranych przez Moskwę komunistów. Ci ostatni na długo pogrzebali prawdę o japońskim najeździe pod niebotyczną piramidą kłamstw.