Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Ewa Kasprzyk. Mił.ość
DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
30 lat temu Ewa Kasprzyk, która jeszcze wtedy nie była aktorką, a dopiero myślała o tym zawodzie i marzyła, aby go uprawiać pisze na kartce ,,Mił.ość"....Kilkanaście miesięcy temu, razem z autorem książki, Ewa odnajduje pożółkłą stronę z zeszytu...I tak rozpoczyna się jej książkowa ,,podróż" - w głąb siebie oraz do zdarzeń i ludzi, które nierozerwalnie będą kojarzyć się aktorce z miłością i mił.ością. Dlaczego i dla kogo Ewa zapisała swoje ciało imieniem ukochanego? W kim tak bardzo była zakochana, że paląc miłosne listy na wykładzinie w pokoju omal nie wywołała pożaru? Jak wyglądało pierwsze spotkanie Ewy i jej męża Jerzego, który przekonany był, że zakochał się w...wyczynowej pływaczce? Mił.ość - miły, miło, miłe chwile, ale kiedy ością staje w gardle, to można się od niej udusić - mówi aktorka. Czy Ewa Kasprzyk obgryzła miłość do ości?
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
30 lat temu Ewa Kasprzyk, która jeszcze wtedy nie była aktorką, a dopiero myślała o tym zawodzie i marzyła, aby go uprawiać pisze na kartce ,,Mił.ość"....Kilkanaście miesięcy temu, razem z autorem książki, Ewa odnajduje pożółkłą stronę z zeszytu...I tak rozpoczyna się jej książkowa ,,podróż" - w głąb siebie oraz do zdarzeń i ludzi, które nierozerwalnie będą kojarzyć się aktorce z miłością i mił.ością. Dlaczego i dla kogo Ewa zapisała swoje ciało imieniem ukochanego? W kim tak bardzo była zakochana, że paląc miłosne listy na wykładzinie w pokoju omal nie wywołała pożaru? Jak wyglądało pierwsze spotkanie Ewy i jej męża Jerzego, który przekonany był, że zakochał się w...wyczynowej pływaczce? Mił.ość - miły, miło, miłe chwile, ale kiedy ością staje w gardle, to można się od niej udusić - mówi aktorka. Czy Ewa Kasprzyk obgryzła miłość do ości?