InPost Paczkomaty 24/7
13.99 zł
Darmowa dostawa od 190 zł
Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Gdy George po raz pierwszy spotkał Lianę Decker, miała osiemnaście lat i była studentką pierwszego roku college’u w Sweetgum na Florydzie. Przez cały semestr byli nierozłączni. Kiedy więc otrzymał wiadomość, że w Święta Bożego Narodzenia Liana popełniła samobójstwo, był zdruzgotany.
Gdy jednak odwiedził jej zrozpaczonych rodziców, zorientował się, że stojące na kominku zdjęcie ich córki nie przedstawia Liany, którą znał. Kim więc była dziewczyna, którą tak bardzo pokochał i która tak nagle zniknęła?
Niespodziewanie, po dwudziestu latach, w pewien zwyczajny piątkowy wieczór George w pięknej kobiecie, która zjawia się w barze, rozpoznaje swoją dawną miłość, która zniknęła kiedyś bez śladu…
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
Gdy George po raz pierwszy spotkał Lianę Decker, miała osiemnaście lat i była studentką pierwszego roku college’u w Sweetgum na Florydzie. Przez cały semestr byli nierozłączni. Kiedy więc otrzymał wiadomość, że w Święta Bożego Narodzenia Liana popełniła samobójstwo, był zdruzgotany.
Gdy jednak odwiedził jej zrozpaczonych rodziców, zorientował się, że stojące na kominku zdjęcie ich córki nie przedstawia Liany, którą znał. Kim więc była dziewczyna, którą tak bardzo pokochał i która tak nagle zniknęła?
Niespodziewanie, po dwudziestu latach, w pewien zwyczajny piątkowy wieczór George w pięknej kobiecie, która zjawia się w barze, rozpoznaje swoją dawną miłość, która zniknęła kiedyś bez śladu…