InPost Paczkomaty 24/7
13.99 zł
Darmowa dostawa od 190 zł
Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Często, łatwo i powszechnie liberalizmem, liberałami, gospodarką liberalną straszy się dziś w Polsce dzieci i dorosłych, jak Babą Jagą i chorobą wstydliwą. Wiele gazet i czasopism, w tym tych określających się mianem prawicowych, pełnych jest niskiego lotu filipik skierowanych przeciwko liberalizmowi właśnie, odsądzanemu od czci i wiary, i oskarżanemu o doprowadzenie kraju na skraj upadku, a ludzi do biedy i głodowej śmierci. Czymże jednak jest liberalizm, jeśli nie afirmacją wolności człowieka? Czymże jest, jeśli nie afirmacją wolności rozumnej, korzystającej z doświadczeń przeszłości, nieskazującej na wyważanie dawno już otwartych drzwi lub proponującej skok w niebezpieczny społeczny eksperyment, nazywany postępem? Książkę Stanisława Michalkiewicza można nazwać po prostu elementarzem konserwatywnego liberała. Jest ona bowiem zwięzłym, atrakcyjnym co do formy i prostym co do treści, wykładem i przypomnieniem prawd podstawowych. Jest przywołaniem zdrowego rozsądku. Rozsądzeniem między liberalizmem prawdziwym, który nie wyrzeka się odpowiedzialności, a tym, którym posługują się rozmaici publicyści, by nim straszyć lub go ośmieszać
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
Często, łatwo i powszechnie liberalizmem, liberałami, gospodarką liberalną straszy się dziś w Polsce dzieci i dorosłych, jak Babą Jagą i chorobą wstydliwą. Wiele gazet i czasopism, w tym tych określających się mianem prawicowych, pełnych jest niskiego lotu filipik skierowanych przeciwko liberalizmowi właśnie, odsądzanemu od czci i wiary, i oskarżanemu o doprowadzenie kraju na skraj upadku, a ludzi do biedy i głodowej śmierci. Czymże jednak jest liberalizm, jeśli nie afirmacją wolności człowieka? Czymże jest, jeśli nie afirmacją wolności rozumnej, korzystającej z doświadczeń przeszłości, nieskazującej na wyważanie dawno już otwartych drzwi lub proponującej skok w niebezpieczny społeczny eksperyment, nazywany postępem? Książkę Stanisława Michalkiewicza można nazwać po prostu elementarzem konserwatywnego liberała. Jest ona bowiem zwięzłym, atrakcyjnym co do formy i prostym co do treści, wykładem i przypomnieniem prawd podstawowych. Jest przywołaniem zdrowego rozsądku. Rozsądzeniem między liberalizmem prawdziwym, który nie wyrzeka się odpowiedzialności, a tym, którym posługują się rozmaici publicyści, by nim straszyć lub go ośmieszać