Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.
Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.
Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.
Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.
Dług
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Nie jestem pewna, co mnie skłoniło do tego, by wynająć kogoś, kto miał mnie zaatakować. Może poczucie nudy lub samotności, albo wszechogarniająca pustka, która wydawała się do wypełnienia tylko poprzez coś tak szalonego. Wszystko miało być pod kontrolą. Chodziło jedynie o dawkę adrenaliny, sposób na przełamanie monotonii codzienności. Iluzja zagrożenia, którą mogłam porzucić w chwili, gdy wszystko się zakończy. Jednak los potoczył się inaczej. Zdawałam sobie sprawę, że tak naprawdę byłam w niebezpieczeństwie już wcześniej, zanim sama postanowiłam wprowadzić je w swoje życie. Moja misja niemal dobiegała końca. Buzująca we mnie chęć zemsty, która nieustannie podsycała moje emocje, mogła w końcu znaleźć ujście. Ona była ostatnim elementem tej układanki. Jej zniszczenie miało być kluczem do tego, by każdy, kto kiedykolwiek mnie skrzywdził, uregulował swój dług. Wszystko zapowiadało się na szybkie i proste, ale zetknięcie się z nią przyniosło nieoczekiwane komplikacje. Sytuacja stała się bardzo skomplikowana.
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
Nie jestem pewna, co mnie skłoniło do tego, by wynająć kogoś, kto miał mnie zaatakować. Może poczucie nudy lub samotności, albo wszechogarniająca pustka, która wydawała się do wypełnienia tylko poprzez coś tak szalonego. Wszystko miało być pod kontrolą. Chodziło jedynie o dawkę adrenaliny, sposób na przełamanie monotonii codzienności. Iluzja zagrożenia, którą mogłam porzucić w chwili, gdy wszystko się zakończy. Jednak los potoczył się inaczej. Zdawałam sobie sprawę, że tak naprawdę byłam w niebezpieczeństwie już wcześniej, zanim sama postanowiłam wprowadzić je w swoje życie. Moja misja niemal dobiegała końca. Buzująca we mnie chęć zemsty, która nieustannie podsycała moje emocje, mogła w końcu znaleźć ujście. Ona była ostatnim elementem tej układanki. Jej zniszczenie miało być kluczem do tego, by każdy, kto kiedykolwiek mnie skrzywdził, uregulował swój dług. Wszystko zapowiadało się na szybkie i proste, ale zetknięcie się z nią przyniosło nieoczekiwane komplikacje. Sytuacja stała się bardzo skomplikowana.
