Książka - David Hunter. Tom 1. Chemia śmierci

Masz tę lub inne książki?

Sprzedaj je u nas

David Hunter. Tom 1. Chemia śmierci

David Hunter. Tom 1. Chemia śmierci

Masz tę lub inne książki?

Sprzedaj je u nas

Manham to ciche i malownicze miasteczko, które wydaje się wyjęte z ram codzienności. Otoczone płaskimi wrzosowiskami i mokradłami pełnymi drzew, miejsce to stało się przystanią dla doktora Davida Huntera, pragnącego uciec od swoich pełnych bólu wspomnień. Przekonany, że przeżył już najgorsze, co mogło go spotkać, Hunter wierzy, że jego wiedza o śmierci jest kompletna.

Jednakże zjawisko, które antropolog sądowy opisuje jako antyalchemię, przekształcającą „złoto życia” w rozkładające się resztki, zaczyna nawiedzać Manham w sposób, jakiego nikt by nie przewidział. Doktor Hunter, mimo swojego doświadczenia i umiejętności określania czasu oraz okoliczności zbrodni, pozostaje na uboczu, nie angażując się w śledztwa policyjne.

Mieszkańcy Manham odczuwają niepokój, który zaczyna przerastać całą społeczność. Kiedy giną młode kobiety, dzieci natykają się na brutalnie okaleczone ciała, a przy progach domów pojawiają się martwe zwierzęta, napięcie wzrasta. W mieście zapanowuje atmosfera strachu i wzajemnej podejrzliwości. W obliczu coraz większego zagrożenia, każdy może stać się ofiarą lub mordercą, a niegdyś spokojne miasteczko pogrąża się w chaosie.

Wybierz stan zużycia:

WIĘCEJ O SKALI

Manham to ciche i malownicze miasteczko, które wydaje się wyjęte z ram codzienności. Otoczone płaskimi wrzosowiskami i mokradłami pełnymi drzew, miejsce to stało się przystanią dla doktora Davida Huntera, pragnącego uciec od swoich pełnych bólu wspomnień. Przekonany, że przeżył już najgorsze, co mogło go spotkać, Hunter wierzy, że jego wiedza o śmierci jest kompletna.

Jednakże zjawisko, które antropolog sądowy opisuje jako antyalchemię, przekształcającą „złoto życia” w rozkładające się resztki, zaczyna nawiedzać Manham w sposób, jakiego nikt by nie przewidział. Doktor Hunter, mimo swojego doświadczenia i umiejętności określania czasu oraz okoliczności zbrodni, pozostaje na uboczu, nie angażując się w śledztwa policyjne.

Mieszkańcy Manham odczuwają niepokój, który zaczyna przerastać całą społeczność. Kiedy giną młode kobiety, dzieci natykają się na brutalnie okaleczone ciała, a przy progach domów pojawiają się martwe zwierzęta, napięcie wzrasta. W mieście zapanowuje atmosfera strachu i wzajemnej podejrzliwości. W obliczu coraz większego zagrożenia, każdy może stać się ofiarą lub mordercą, a niegdyś spokojne miasteczko pogrąża się w chaosie.

Szczegóły

Opinie

Książki autora

Podobne

Dla Ciebie

Książki z kategorii

Dostawa i płatność

Szczegóły

Cena: 17.53 zł
Okładka: Miękka
Ilość stron: 353
Rok wydania: 2013
Rozmiar: 130 × 205 mm
ID: 9788324160969
Autorzy:
Wydawnictwo:

Dane producenta:

Amber , ul. Królewicza Aleksandra 5, 02-956 Warszawa, Polska ,[email protected] ,tel. 795527940

Inne książki: Simon Beckett

Podobne produkty

Może Ci się spodobać

Inne książki z tej samej kategorii

Opinie użytkowników
4.8
2 oceny i 2 recenzje
Reviews Reward Icon

Napisz opinię o książce i wygraj nagrodę!

W każdym miesiącu wybieramy najlepsze opinie i nagradzamy recenzentów.

Dowiedz się więcej

Wartość nagród w tym miesiącu

880 zł

Dodana przez Beata w dniu 10.07.2024
ikona zweryfikowanego zakupu Opinia użytkownika sklepu

Zdaje się, że zimowa aura już na dobre zagościła za naszymi oknami, co więc lepszego można robić od czytania książek? Zrobiłam spore zamówienie, aby skompletować zapas czytadeł przynajmniej do marca. Poza bardziej ambitnymi książkami traktujących o psychologii człowieka i sytuacji geopolitycznej, nie mogłoby zabraknąć dobrych powieści kryminalnych, a z tych najbardziej cenie sobie te medyczne. Do tej pory moje największe uznanie w gatunku zdobyła Tess Gerritsen. Teraz czas na sprawdzenie Simona Becketta „Chemia śmierci” wpisuje się w upodobania, ale również jej klimat zdecydowanie współgra z porą roku, jaką obecnie mamy. Przechodząc do mojej skromnej oceny tej książki, nie może zabraknąć krótkiego naszkicowania fabuły.

W Manham, niewielkim miasteczku w brytyjskim regionie Norfolk, mieszka David Hunter, niegdyś antropolog sądowy (zawód ten zajmuje się zwłokami, z których część jest bardzo stara lub po prostu nie do zidentyfikowania, antropolog sądowy może użyć różnych technik i wskazówek, aby określić przybliżony czas śmierci, przyczynę śmierci i bardziej szczegółowe informacje dotyczące tożsamości ofiary). Przeprowadził się tam kilka lat temu, bo potrzebował nabrać dystansu wobec swojego dotychczasowego życia. Z tego punktu widzenia udawało mu się żyć w odpowiedni sposób, aż do czasu, gdy zostaje odnalezione ciało Sally Palmer, młodej kobiety z Manham, lokalnej pisarki, a policja kieruje się do Hunter z prośbą o pomoc. Zabójstwo mogłoby być tylko zabójstwem, lecz nie w sytuacji, gdy ciało denatki okazuje się mocno okaleczone i wszystko wskazuje, że przed śmiercią była obiektem maltretowania. Powiem jeszcze, że nie kończy się wyłącznie na jednej ofierze.

Postać Davida Huntera od początku przypadła mi do gustu. To bardzo spokojny i dojrzały człowiek, który w swoim życiu doświadczył wiele cierpienia. Właśnie to sprawiło, że stał się mi bliski podczas czytania „Chemii śmierci”. Książka posiada też narrację z jego punktu widzenia, czego na początku się nie spodziewałam, a to zawsze pomaga w zbudowaniu odpowiednie relacji na linii czytelnik – bohater. Jednak nawet tak przypadający do gustu główny bohater jak David nie sprawia, że była to od razu książka na 5 gwiazdek. 

Warto zaznaczyć, że Simon Beckett opisuje wszystko niezwykle dokładnie, a to może się zrobić bardzo obrzydliwe, gdy chodzi o częściowo gnijące zwłoki. Poza tym w książce morderca był dość obleśny i kilka razy pomyślałam sobie "Co do cholery?!". Oczywiście książka potrzebuje takich rzeczy, żeby szokować, ale ja bardzo dobrze mogłabym się obejść bez aż takiej bezpośredniości. Szczególnie pod koniec książki trudno było mi spokojnie czytać niektóre rozdziały. „Chemia śmierci” była w większości pisana z punktu widzenia Davida, ale co jakiś czas pojawiały się rozdziały z punktu widzenia ofiar. Jako czytelnicy wiedzieliście, że ofiara wciąż żyje, podczas gdy David i policja bezskutecznie próbowali coś zrobić, a to doprowadzało mnie do szału - zwłaszcza w przypadku ostatniej ofiary na końcu. Naprawdę kilka razy odkładałam książkę, tak bardzo jej kibicowałam. Chciałam, żeby to się skończyło.

To, co jeszcze bardzo podobało mi się w książce Becketta, to wiele niezwykle emocjonujących zwrotów akcji, które fabuła nieustannie fundowała. Oczywiście było też trochę przewidywalnych rzeczy (jak ostatnia ofiara i częściowo także morderca), ale w większości książka zaskakiwała mnie raz po raz. Simon Beckett dużo operuje też cliffhangerami na końcu rozdziałów, co sprawiało, że lektura była jeszcze bardziej emocjonująca.

Podsumowując, bardzo polubiłam bohaterów, szczególnie Davida, fabuła była ekscytująca od początku do końca, czasami prawie zbyt ekscytująca i zawadiacka jak dla mnie. Moim jedynym zarzutem są po prostu wszystkie obrzydliwe, popieprzone fragmenty, bez których naprawdę mogłabym się obejść, dlatego "Chemia śmierci" Simona Becketta dostaje ode mnie 4,5 na 5 gwiazdek!

Dodana przez Artur w dniu 10.07.2024
ikona zweryfikowanego zakupu Opinia użytkownika sklepu

Kolega mówi: “Weź to przeczytaj". Nie ufałem mu. Sądziłem, że poleca mi jakąś mierną książeczkę, a tutaj spore zaskoczenie. Wziąłem do rąk powieść z okładką, na której znajdowała się żarówka, a tytuł nosił nazwę “Chemia śmierci”, i okazało się, że dwie godziny z życia minęły mi, jakbym był jakiejś Energylandii. Totalna frajda i momentami dość odjechane fragmenty. Moje wydanie miało napisane na okładce: ”Po trzydziestu sekundach przejdzie cię dreszcz, a po minucie serce będziesz miał w gardle". Uważam, że to dobre nakreślenie tego, z czym można spotkać się w tej powieści. 

David Hunter, główny bohater tej serii, jest antropologiem sądowym, który w wypadku stracił żonę i córkę. Jest on, co zrozumiałe, bardzo dobity tą tragedią i dlatego w pierwszym tomie postanawia wrócić do pracy jako zwykły lekarz. Gdy to nie idzie zbyt dobrze, w małym miasteczku dochodzi do morderstw i porwań, on ratuje życie kobiety i ostatecznie skazuje sprawcę, a na początku drugiego tomu znów pracuje dla policji jako konsultant i antropolog sądowy. W tym tomie pracuje na małej wyspie, gdzie znaleziono mocno rozłożone, spalone ciało i początkowo nie jest pewne, czy to wypadek, czy ofiara morderstwa. Z powodu silnych burz i frontu burzowego wyspa staje się wtedy niedostępna dla innych, a w międzyczasie dochodzi do kolejnych morderstw.

Autor książki, Simon Beckett, jest bardzo doświadczonym pisarzem (wcześniej był też dziennikarzem) i wie, jak umiejętnie budować napięcie, nie pisać żadnych rozwlekłych scen, a mimo to szczegółowo i sympatycznie opisać swoich bohaterów.

Simonowi Beckettowi nie tylko udaje się sprawić, że współczujemy Davidowi Hunterowi, ale także opisuje pracę, czyli antropologię sądową, w tak pasjonujący i ciekawy sposób, że czyta się o tym w przystępny sposób, a do tego możemy dowiedzieć się wielu nowych rzeczy. Nigdy nie jest tak techniczny, że staje się nudny lub rozwlekły. Fani thrillerów, którzy przeczytali już wiele książek w tym gatunku, z pewnością polubią tę serię, ponieważ Beckettowi udaje się opowiedzieć zupełnie nową historię. “Chemia śmierci" to zdecydowanie jeden z moich top 10 thrillerów i na pewno prędzej czy później, przeczytam ją ponownie.

Muszę też przyznać, że do końca nie wiedziałem, kto tak naprawdę jest odpowiedzialny za morderstwa. Dwa razy wpadłem w pułapkę i podejrzewałem niewłaściwą osobę, co też przemawia za książką, bo czyż nie o to po części chodzi w thrillerach. Postacie są dobrze dobrane, a główny bohater David jest niezwykle sympatyczny i zdecydowanie mu współczujesz. Zazwyczaj książki mnie nie przerażają, a przemoc w nich nigdy mi nie przeszkadza. Tutaj naprawdę czułem monetami ciarki na plecach. Pewnie też dlatego, że przy książkach z elementami fantasy, które zazwyczaj czytam, można zbudować pewien dystans, ale nie tutaj. 

Nie chcę zdradzać zbyt wiele, ale Simon Beckett za sprawą “Chemii śmierci” tworzy genialny początek serii i wyraźnie chcę czytać dalej o perypetiach Davida Huntera. Mam nadzieję, że mój kumpel nie będzie miał nic przeciwko, aby pożyczyć mi kolejne książki. 

Napisz opinię i wygraj nagrodę!
Twoja ocena to:
wybierz ocenę 0
Treść musi mieć więcej niż 50 i mniej niż 20000 znaków

Dodaj swoją opinię

Zaloguj się na swoje konto, aby mieć możliwość dodawania opinii.

Czy chcesz zostawić tylko ocenę?

Dodanie samej oceny o książce nie jest brane pod uwagę podczas losowania nagród. By mieć szansę na otrzymanie nagrody musisz napisać opinię o książce.

Już oceniłeś/zrecenzowałeś te książkę w przeszłości.

Możliwe jest dodanie tylko jednej recenzji do każdej z książek.

Sposoby dostawy

Płatne z góry

13.99 zł

Darmowa od 190 zł

ORLEN Paczka

12.99 zł

Darmowa od 190 zł

Automaty DHL BOX 24/7 i punkty POP

12.99 zł

Darmowa od 190 zł

DPD Pickup Punkt Odbioru

11.99 zł

Darmowa od 190 zł

Automaty Orlen Paczka, sklepy Żabka i inne

13.99 zł

Darmowa od 190 zł

GLS U Ciebie - Kurier

14.99 zł

Darmowa od 190 zł

Kurier DPD

14.99 zł

Darmowa od 190 zł

Kurier InPost

14.99 zł

Darmowa od 190 zł

Pocztex Kurier

13.99 zł

Darmowa od 190 zł

Kurier DHL

14.99 zł

Darmowa od 190 zł

Kurier GLS - kraje UE

69.00 zł

Punkt odbioru (Dębica)

2.99 zł

Darmowa od 190 zł

Płatne przy odbiorze

Kurier GLS pobranie

23.99 zł

Sposoby płatności

Płatność z góry

Przedpłata

platnosc

Zwykły przelew info