Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.
Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.
Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.
Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.
Danusia ze Lwowa
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Najstarszy członek rodziny, Teodor Kysiak, poznał sierotę Marię Mikę, gdy przebywał w klasztorze, a następnie się z nią ożenił. Po kilku latach spędzonych w Krakowie, wspólnie postanowili przenieść się do Lwowa, aby tam zacząć prawdziwe życie rodzinne. Tam dziadek Kysiak założył firmę dekoracyjną specjalizującą się w tworzeniu mebli na zamówienie. Klienci przychodzili ze szkicami swoich mieszkań, określali, które pokoje chcieliby urządzić, a firma przystępowała do pracy nad projektem. Choć mój ojciec i jego bracia pragnęli rozpocząć studia, dziadek nalegał, by najpierw skupili się na rozwinięciu rodzinnego biznesu.
Każdą niedzielę spędzaliśmy, podróżując hudsonem dziadka do Janowa, położonego 25 kilometrów od Lwowa. Wakacje natomiast przez wiele lat spędzaliśmy w Bolechowie, uroczej miejscowości oddalonej o około 150 kilometrów od Lwowa, otoczonej lasami i przeciętej rzeką. Wynajmowaliśmy dom u miejscowego gospodarza, co czyniło nasze wakacje niezapomnianymi. Po śniadaniu zabieraliśmy prowiant oraz stroje kąpielowe i biegliśmy nad rzekę.
Opowieść zawarta w tej książeczce to pełne życia wspomnienia zdarzeń sprzed wielu lat. Danuta Kominiak opisuje swoje dzieciństwo w sposób przypominający „Dzieci z Bullerbyn” Astrid Lindgren, z tą jednak różnicą, że opisywane wydarzenia były jak najbardziej prawdziwe. Ta historia została zarejestrowana i umieszczona w Archiwum Historii Mówionej Domu Spotkań z Historią oraz Ośrodka KARTA. Archiwum to nieustannie się rozrasta, gromadząc tysiące wywiadów. Relacja Danuty Kominiak jest pierwszą częścią pięknie ilustrowanej serii książeczek zatytułowanej „Historia Mówiona Dzieciom”.
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
Najstarszy członek rodziny, Teodor Kysiak, poznał sierotę Marię Mikę, gdy przebywał w klasztorze, a następnie się z nią ożenił. Po kilku latach spędzonych w Krakowie, wspólnie postanowili przenieść się do Lwowa, aby tam zacząć prawdziwe życie rodzinne. Tam dziadek Kysiak założył firmę dekoracyjną specjalizującą się w tworzeniu mebli na zamówienie. Klienci przychodzili ze szkicami swoich mieszkań, określali, które pokoje chcieliby urządzić, a firma przystępowała do pracy nad projektem. Choć mój ojciec i jego bracia pragnęli rozpocząć studia, dziadek nalegał, by najpierw skupili się na rozwinięciu rodzinnego biznesu.
Każdą niedzielę spędzaliśmy, podróżując hudsonem dziadka do Janowa, położonego 25 kilometrów od Lwowa. Wakacje natomiast przez wiele lat spędzaliśmy w Bolechowie, uroczej miejscowości oddalonej o około 150 kilometrów od Lwowa, otoczonej lasami i przeciętej rzeką. Wynajmowaliśmy dom u miejscowego gospodarza, co czyniło nasze wakacje niezapomnianymi. Po śniadaniu zabieraliśmy prowiant oraz stroje kąpielowe i biegliśmy nad rzekę.
Opowieść zawarta w tej książeczce to pełne życia wspomnienia zdarzeń sprzed wielu lat. Danuta Kominiak opisuje swoje dzieciństwo w sposób przypominający „Dzieci z Bullerbyn” Astrid Lindgren, z tą jednak różnicą, że opisywane wydarzenia były jak najbardziej prawdziwe. Ta historia została zarejestrowana i umieszczona w Archiwum Historii Mówionej Domu Spotkań z Historią oraz Ośrodka KARTA. Archiwum to nieustannie się rozrasta, gromadząc tysiące wywiadów. Relacja Danuty Kominiak jest pierwszą częścią pięknie ilustrowanej serii książeczek zatytułowanej „Historia Mówiona Dzieciom”.
