InPost Paczkomaty 24/7
13.99 zł
Darmowa dostawa od 190 zł
Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Czas na działkę to książka zabawna, wzruszająca, a momentami pouczająca. Spodoba się każdemu, kto kiedykolwiek znalazł pociechę w umiejętności wyhodowania czegoś na kawałku gołej ziemi. Robin Shelton był w kryzysowej fazie swojego życia - rozwiedziony, spłukany, w depresji - kiedy wraz ze swoim zaufanym kumplem Steve'em postanowili wydzierżawić ogródek działkowy, co miało im pomóc odzyskać grunt pod nogami. Pomysł, który wydawał się dobry po kilku piwach, zaczął wyglądać inaczej, kiedy stanęli twarzą w twarz z kawałkiem ziemi porośniętej trawą i chwastami w stanie tak zdziczałym, że nawet w mistrzu survivalu zadrżałoby serce. Ale dzięki wytrwałości (i na przekór zagadkowym radom innych działkowiczów) zdołali uzyskać plon z imponującej gamy roślin i odnaleźć poczucie sensu życia, które obaj zagubili. Uprawa ziemi pozwoliła Robinowi zrozumieć ojca, którego stracił, mając szesnaście lat, oraz odbudować relacje z dwoma synami. Po roku ciężkiej pracy Robin i Steve byli mądrzejsi i znacznie zdrowsi psychicznie.
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
Czas na działkę to książka zabawna, wzruszająca, a momentami pouczająca. Spodoba się każdemu, kto kiedykolwiek znalazł pociechę w umiejętności wyhodowania czegoś na kawałku gołej ziemi. Robin Shelton był w kryzysowej fazie swojego życia - rozwiedziony, spłukany, w depresji - kiedy wraz ze swoim zaufanym kumplem Steve'em postanowili wydzierżawić ogródek działkowy, co miało im pomóc odzyskać grunt pod nogami. Pomysł, który wydawał się dobry po kilku piwach, zaczął wyglądać inaczej, kiedy stanęli twarzą w twarz z kawałkiem ziemi porośniętej trawą i chwastami w stanie tak zdziczałym, że nawet w mistrzu survivalu zadrżałoby serce. Ale dzięki wytrwałości (i na przekór zagadkowym radom innych działkowiczów) zdołali uzyskać plon z imponującej gamy roślin i odnaleźć poczucie sensu życia, które obaj zagubili. Uprawa ziemi pozwoliła Robinowi zrozumieć ojca, którego stracił, mając szesnaście lat, oraz odbudować relacje z dwoma synami. Po roku ciężkiej pracy Robin i Steve byli mądrzejsi i znacznie zdrowsi psychicznie.