InPost Paczkomaty 24/7
13.99 zł
Darmowa dostawa od 190 zł
Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Lady Laura wychowała się w domu, w którym ważniejsze od miłości były pieniądze. Dlatego tak obsesyjnie porząda dwóch rzeczy: bogactwa i władzy. Bez skrupułów dąży do osiągnięcia tych celów, nawet kosztem mieszkańców Ferrymoore - dla nich to diabelska modliszka. Pewnego dnia Lady Laura wyjawia Stelli straszliwą prawdę o swojej przeszłości, kiedy to była kobietą z niebieskim welonem James Hylander poszedł za córką. Patrzył na nią ze złością. Próbował utrzymać się na nogach i stać prosto.
- Nalej mi jednego. To twoja praca! Zrób mi drinka, koktajl jak ogień i krew. Chyba potrafisz. Na pewno. W końcu jesteś moją córką. Jesteś taka jak ja, nie jak twoja nijaka matka! W tym momencie Laura zamachnęła się, by go uderzyć. Nie mogła znieść, że ojciec w tym towarzystwie z pogardą mówił o matce.
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
Lady Laura wychowała się w domu, w którym ważniejsze od miłości były pieniądze. Dlatego tak obsesyjnie porząda dwóch rzeczy: bogactwa i władzy. Bez skrupułów dąży do osiągnięcia tych celów, nawet kosztem mieszkańców Ferrymoore - dla nich to diabelska modliszka. Pewnego dnia Lady Laura wyjawia Stelli straszliwą prawdę o swojej przeszłości, kiedy to była kobietą z niebieskim welonem James Hylander poszedł za córką. Patrzył na nią ze złością. Próbował utrzymać się na nogach i stać prosto.
- Nalej mi jednego. To twoja praca! Zrób mi drinka, koktajl jak ogień i krew. Chyba potrafisz. Na pewno. W końcu jesteś moją córką. Jesteś taka jak ja, nie jak twoja nijaka matka! W tym momencie Laura zamachnęła się, by go uderzyć. Nie mogła znieść, że ojciec w tym towarzystwie z pogardą mówił o matce.