Książka - Czarne narcyzy. Lipowo. Tom 8

DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ

Masz tę lub inne książki?

Sprzedaj je u nas

Czarne narcyzy. Lipowo. Tom 8

Czarne narcyzy. Lipowo. Tom 8

DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ

Masz tę lub inne książki?

Sprzedaj je u nas

Brodnica przygotowuje się do obchodów lipcowego Święta Policji. Daniel Podgórski nie ma jednak powodów do radości. Niektórym ludziom bardzo zależy, żeby jak najszybciej zapomniał o zamkniętej już sprawie śmierci trójki bezdomnych. Przy każdym z ciał z jakiegoś powodu pozostawiono niewielkie wahadełko. Pewna dziennikarka sugeruje policjantowi, żeby szukał odpowiedzi w opuszczonym domu ukrytym w leśnej gęstwinie. Miejscowi wierzą, że to miejsce nawiedzane przez diabła. Kobieta wkrótce znika bez śladu, a Podgórski wraz z byłą komisarz Kopp odnajduje kolejne ciało. Co ma z tym wspólnego niepokojąca wiadomość, którą Weronika Nowakowska otrzymuje od nieznanego nadawcy? Dlaczego drobny złodziejaszek ginie tego samego dnia, kiedy wychodzi z więzienia? I jakie znaczenie dla sprawy mają czarne narcyzy?
"Czarne narcyzy" to ósmy tom sagi kryminalnej o policjantach z Lipowa. Opowieści o Lipowie łączą w sobie elementy klasycznego kryminału i powieści obyczajowej z rozbudowanym wątkiem psychologicznym. Porównywane są do książek Agathy Christie i powieści szwedzkiej królowej gatunku, Camilli Lckberg. Prawa do publikacji serii sprzedane zostały do ponad dwudziestu krajów.

Wybierz stan zużycia:

WIĘCEJ O SKALI

Brodnica przygotowuje się do obchodów lipcowego Święta Policji. Daniel Podgórski nie ma jednak powodów do radości. Niektórym ludziom bardzo zależy, żeby jak najszybciej zapomniał o zamkniętej już sprawie śmierci trójki bezdomnych. Przy każdym z ciał z jakiegoś powodu pozostawiono niewielkie wahadełko. Pewna dziennikarka sugeruje policjantowi, żeby szukał odpowiedzi w opuszczonym domu ukrytym w leśnej gęstwinie. Miejscowi wierzą, że to miejsce nawiedzane przez diabła. Kobieta wkrótce znika bez śladu, a Podgórski wraz z byłą komisarz Kopp odnajduje kolejne ciało. Co ma z tym wspólnego niepokojąca wiadomość, którą Weronika Nowakowska otrzymuje od nieznanego nadawcy? Dlaczego drobny złodziejaszek ginie tego samego dnia, kiedy wychodzi z więzienia? I jakie znaczenie dla sprawy mają czarne narcyzy?
"Czarne narcyzy" to ósmy tom sagi kryminalnej o policjantach z Lipowa. Opowieści o Lipowie łączą w sobie elementy klasycznego kryminału i powieści obyczajowej z rozbudowanym wątkiem psychologicznym. Porównywane są do książek Agathy Christie i powieści szwedzkiej królowej gatunku, Camilli Lckberg. Prawa do publikacji serii sprzedane zostały do ponad dwudziestu krajów.

Szczegóły

Opinie

Inne książki tego autora

Książki z tej samej kategorii

Dostawa i płatność

Szczegóły

Cena: 20.56 zł

Okładka: Miękka

Ilość stron: 640

Rok wydania: 2017

Rozmiar: 125 x 195 mm

ID: 9788380971646

Inne książki: Katarzyna Puzyńska

Miękka , W magazynie
Używana
Broszurowa , W magazynie
Używana Okazja

Taniej o 12.99 zł 38.00 zł

Broszurowa , W magazynie
Używana Okazja

Taniej o 5.31 zł 36.00 zł

Broszurowa , 72h wysyłka
Nowa Wyprzedaż Okazja

Taniej o 7.71 zł 45.00 zł

Twarda , 72h wysyłka
Nowa Wyprzedaż Okazja

Taniej o 8.92 zł 52.00 zł

Broszurowa , W magazynie
Nowa Używana Wyprzedaż Okazja

Taniej o 8.57 zł 49.99 zł

Broszurowa , W magazynie
Nowa Używana Wyprzedaż Okazja

Taniej o 9.83 zł 43.00 zł

Twarda , W magazynie
Używana Wyprzedaż Okazja

Taniej o 6.90 zł 39.90 zł

Broszurowa , W magazynie
Używana Okazja

Taniej o 25.90 zł 39.90 zł

Broszurowa , W magazynie
Używana Okazja

Taniej o 13.80 zł 37.91 zł

Broszurowa , W magazynie
Używana Okazja

Taniej o 28.07 zł 36.90 zł

Broszurowa , W magazynie
Używana Okazja

Taniej o 26.09 zł 39.90 zł

Broszurowa , W magazynie
Używana Wyprzedaż Okazja

Taniej o 11.60 zł 44.90 zł

Broszurowa , W magazynie
Używana Okazja

Taniej o 22.55 zł 39.99 zł

Opinie użytkowników
5.0
2 oceny i 2 recenzje
Reviews Reward Icon

Napisz opinię o książce i wygraj nagrodę!

W każdym miesiącu wybieramy najlepsze opinie i nagradzamy recenzentów.

Dowiedz się więcej

Wartość nagród w tym miesiącu

850 zł

Dodana przez Amelia w dniu 10.07.2024
ikona zweryfikowanego zakupu Opinia użytkownika sklepu
<p>Pochodzę z małej miejscowości w województwie podkarpackim, znajomość realiów wiejskich jest mi szczególnie bliska i na swój sposób za nią tęsknie. Dwa lata temu przeprowadziłam do Krakowa na studia. Miasto, które zachwyciło mnie swoim rozmachem, z czasem zaczęło również przytłaczać swoim rozmiarem. Człowiek to dziwne stworzenie, zawsze tęskni za tym, czego akurat nie ma. Z ciekawością przyjęłam do wiadomości informacje przekazane przez przyjaciółkę kilka lat temu, że jej kryminalnym odkryciem jest twórczość Katarzyny Puzyńskiej. Jolka wcześniej poleciła mi powieści Katarzyny Bondy i nie zawiodłam się na jej sugestiach. Lipowo opisane przez autorkę „Czarnych Narcyzów” to wieś, jakich w Polsce wiele. Ja znalazłam w niej cząstkę siebie. Nawet jeśli mieszkacie od urodzenia w mieście, to zrozumiecie morderczą aurę, jaka otacza wioskę położoną na Pojezierzu Brodnickim. Wioskę fikcyjną, ale jak by znajomą. Kojarzycie serial „Ranczo”? Tych samych wesołych pijaczków, których widać było pod sklepem w popularnym serialu Telewizji Polskiej, znajdziecie również w Lipowie. Maja inne imiona, ale podobne poczucie humoru i styl bycia. Kiedyś marzyli, aby coś w życiu osiągnąć. Aktualnie są pogodzeni z losem i cieszą się, jeśli dostaną po kolejnym spotkaniu z kumplami tylko słowną reprymendę od swoich dam. Póki kobiety się denerwuje, to kochają, a jak kochają, to wybaczą. Oto mentalność prowincji. W powieściach Katarzyny Puzyńskiej nawet Ci memowi pijaczkowie mają swoje tajemnice i sekrety. Nie są one na pierwszym, drugim ani trzecim planie powieści, ale stanowią element szerszego krajobrazu. Lipowo to miejscowość, gdzie każdy coś ukrywa. Albo zaraz będzie ukrywać. Wie o wszystkich wszystko. A jeśli czegoś nie wie, to zaraz się dowie. Szczelna mowa zmilczenia, jaka otacza lokalna społeczność Lipowa, nie raz i nie dwa daje się we znaki pracujący, w okolicy policjantom. Na służbę w policji w małej wiosce udają się ludzie bez ambicji? To ostatnia rzecz, jaka można powiedzieć o stróżach prawa w Lipowie. To również sygnał, że praca w mniejszych miejscowościach często bywa niedoceniana. Na pewno mniej medialna, ale przy tym bardziej wymagająca z uwagi na osobliwy charakter. Na Pojezierzu Brodnickim piekarz zna księdza, ksiądz zna woja, a wójt może wszystko. Misternie utkana siec zależności daleko jednak wykracza poza relacje zawodowe. Tu każdy kogoś kochał w przeszłości, chodzi z kimś do łóżka obecnie, albo zabije kogoś w niedalekiej przyszłości. Jesteście fanami mocnych kryminałów? Cała seria warta jest polecenia, ale „Czarne Narcyzy” to zdecydowanie mój faworyt!<br><br>Już sama okładka książki „Czarne Narcyzy” to sygnał, że będzie to krwawa rozgrywka! Siekiera we krwi to motyw przewodni ósmej części sagi o policjantach z Lipowa. Poprzednie siedem zoobrazowały pożądany rozwój warsztatu pisarskiego Katarzyny Puzyńskiej. Warto nadmienić, że pierwsza część „Motylek”, wydana jeszcze w 2014 roku nakładem wydawnictwa Prószyński i S-ka, okazał się obiecującym debiutem polskiej pisarki. Później było tylko lepiej, a drobne uwagi czytelników nierzadko autorka „Czarnych Narcyzów” brała pod uwagę i szlifowała fabułę kolejnych powieści. Wiemy, że Emilia Strzałkowska to policjantka, a Daniel Podgórski to aspirant policji. Być może wcześniej autorka powtarzała te informacje za każdym razem, ponieważ sagę o policjantach z Lipowa można czytać w dowolnej kolejności. Tym samym istnieje szansa, że czytelnicy złapią za siódmy czy ósmy tom i niektóre rzeczy trzeba podkreślić. Wydaje się jednak, że przy okazji „Czarnych Narcyzów”, Katarzyna Puzyńska odeszła od tej fragmentami irytującej maniery. Popularność serii wśród oddanych czytelników powoduje, że Katarzyna Puzyńska zdaje się doskonale rozumieć, dla kogo pisze kolejne książki o mrocznej wiosce na Pojezierzu Brodnickim. Czytelnicy polskiej autorki to ludzie ciekawi kryminalnych historii, poruszeni obyczajowym charakterem niektórych wątków, przede wszystkim jednak inteligentni i niedający się łatwo sprowadzić na manowce. To ostatnie autorka „Czarnych Narcyzów” wydaje się rozumieć najlepiej. Jeśli chodzi o styl, jakim posługuje się polska pisarka, nie mam tu nic do zarzucenia. Powieść „Czarne Narcyzy” czyta się lekko i przyjemnie, kolejne strony uciekają przez palce jak woda na pustyni. Co się zaś tyczy stopnia trudności samej intrygi, to jest odwrotnie proporcjonalny do stylu Katarzyny Puzyńskiej. Konia z rzędem temu, kto połapie się w kłamstwach mieszkańców Lipowa i odgadnie, kto jest szczęśliwym właścicielem, widocznej na okładce zakrwawionej siekiery. &nbsp;<br><br>Wątków jest kilka, niektóre splatają się w jedną całość, inne pozostają melodią przyszłości. Najważniejszym pytaniem pozostaje, kto zabił. Kogo? Człowieka bez imienia, ale za to z przeszłością. Kryminalną przeszłością. Do czasu, aż przeczytałam „Czarne Narcyzy”, myślałam, że definicją piekła jest spędzenia reszty życia bez czytania książek. Teraz poważnym kandydatem do wspomnianego miana pozostaje przypadek uśmierconego złodziejaszka. Facet siedział za kratami, spodziewał się, że w końcu wyjdzie, odzyska wolność i życie. To historia bez happy endu: jak wyszedł, to znaleziono go na drodze, niby potrąconego. Dlaczego niby? Na miejscu zjawia się Emilia Strzałkowska, towarzyszy jej znany i lubiany Marek Zaręba. Żartowałam, to największy gbur i szowinista w całym Lipowie! Skupie się jednak na Emilii, co by mnie nie poniosło z wyrokami ferowanymi wobec pana Zaręby. Nie chciałabym zostać zbanowana. Policjantka Strzałkowska zwraca uwagę na ślady użycia siekiery wobec zmarłego mężczyzny. Jej podejrzenia się wkrótce spełniają, a w tym samym czasie.... &nbsp;<br><br>Oto wchodzi on. Facet po przejściach, choć jak by z nową energią do działania. W powieści „Czarne Narcyzy” Daniel Podgórski kontynuuje swój rozwój osobisty. Nie oznacza to oczywiście, że nasz ulubiony policjant zaczął uczęszczać na spotkania coachingowe i czytać „Potęgę Podświadomości” do poduszki. Miewał lepsze i gorsze momenty, czasami pił na umór, a czasami zalecał się nie bez powodzenia do Weroniki Nowakowskiej. W międzyczasie pojawiła się Emilia, dawna kochanka, i się porobiło... Aspirant Podgórski przyciąga do siebie kobiety. Te przynoszą mu katastrofę, a funkcjonariusz z lipowskiego posterunku wydaje się wcale nie uczyć na błędach.</p><p>Lokalna społeczność żyje Dniem Policji, a to ważny dzień, świętowany na Pojezierzu Brodnickim ze słusznym rozmachem. W tych okolicznościach Daniel Podgórski poznaje dziennikarkę. Policjanta zajmuje sprawa morderstwa trzech bezdomnych, zamordowanych w niewyjaśnionych okolicznościach. Dziennikarka wspomina w rozmowie z Danielem Podgórskim o legendzie, jaką zasłyszała od okolicznych mieszkańców. Legenda ta niebezpiecznie wiąże się z okolicami Lipowa. Opowieść dotyczy wydarzeń sprzed ponad stu lat. Wówczas to żył pewien drwal, który ponad wszystko kochał swoją zonę. Z wzajemnością. Kiedy wiec belzebub opętał kobietę, a z czasem również odebrał, jej ukochany stracił zmysły i od tamtej pory chodził z siekierą po lesie pełen gniewu i poczucia niesprawiedliwości. Mówiąc mniej eufemistycznie, szukał okazji do zemsty na złym duchu. I tu niespodzianka, tym razem Daniel Podgórski nie uwikła się w romans, nie zdąży! Dziennikarka prowadzi policjanta przez las do miejsca, gdzie znajduje się drewniany dom. I znika. Nie jak duch, tylko jakoś tak wyszło, że była, rozmawiali z Podgórskim i jej nie ma. Przypadek? &nbsp;<br><br>„Czarne Narcyzy” to prawdziwe jajko niespodzianka. Do wątków kryminalnych zdarzyliśmy się przyzwyczaić, obyczajowe sprawy znowu dają o sobie znać, ale okultyzm i satanistyczne wizje? Grubo poleciała Katarzyna Puzyńska w „Czarnych Narcyzach”, a ja przyjmuje jej twórczość z całym dobrodziejstwem inwentarza. Słabych momentów ósmy tom serii o Lipowskich policjantach nie ma, choć niektóre opisy wydają się zbyt rozwleczone. Powieść ma jednak 640 stron, a liczne suspensy tylko podsycają ciekawość i już chciałby się przeskoczyć do końca, aby poznać odpowiedź na pytanie: kto zabiera na spacer po Lipowie siekierę?</p><p>Twórczość Katarzyny Puzyńskiej przypomniała mi o eksperymencie z pianką Marshallow. Dzieci miały wybór. Zjeść od razu piankę lub poczekać kilkanaście minut i dostać dwie. W psychologi mówi się o procesie „odłożenia na później natychmiastowej gratyfikacji”. Trochę tak właśnie jest z „Czarnym Narcyzmem”. Początek wciąga jak studnia bez dna, a dalej tylko ciemność, tajemnice, morderstwa. Nie widać światełka w tunelu. Katarzyna Puzyńska okrutnie obchodzi się ze swoimi bohaterami i raz po raz stawia przed nimi koszmarne wyzwania natury zawodowej i prywatnej. A my czytelnicy chcemy więcej, bo takie historie uzależniają! Jak wiemy, że inni też mają trudno w życiu, to jakoś nam raźniej, co nie? Dlatego warto przeczytać cierpliwie, w serii o Lipowie nie cel, a sama podróż to największa wartość w oczach czytelnika. ;-)&nbsp;</p>
Dodana przez Ola w dniu 10.07.2024
ikona zweryfikowanego zakupu Opinia użytkownika sklepu
<p>Jestem wielką fanką Wiedźmina i klimat prozy Sapkowskiego po raz pierwszy wydał mi się znajomy już na pierwszych stronach powieści „Czarne Narcyzy”. Katarzyna Puzyńska udanie kontynuuje sagę o policjantach z Lipowa, choć tym razem podnosi poprzeczkę stężenia morderczych instynktów na metrów kwadratowych. Jak to bywa w twórczości polskiej pisarki, niektórzy bohaterowie powieści szybko pukają w powieści dwa razy. Raz komuś w łeb, a drugi raz w wieku trumny od spodu. Tym razem sprawa brutalnych morderstw dotyczy bezimiennych bezdomnych. Mając na uwadze fakt, że Lipowo to niewielka miejscowość, kilku pozbawionych życia bezdomnych stanowi już asumpt do podejrzeń, że seryjny morderca obrał sobie rtm razem za cel najsłabszą grupę społeczną. W tej sytuacji dzielni policjanci z Lipowa nie odprawią was z kwitkiem, ale poruszą niebo i ziemię, aby odnaleźć sprawcę. Jeszcze nie wiedzą, że droga do rozwiązania śledztwa prowadzi przez otchłań piekielną. &nbsp;<br><br>Daniel Podgórski miewał lepsze momenty w swoim życiu, aniżeli mamy o tym okazje czytać w na pierwszych stronach książki„Czarne Narcyzy”. W początkowych powieściach Katarzyny Puzyńskiej mężczyzna dał się poznać jako człowiek do „rany przyłóż”. To z kolei z czasem przyniosło mu wątpliwą reputację „cieplej kluchy” wśród czytelników. Jak się okazało, była to krzywdząca opinia dla policjanta z Lipowa, ponieważ ten udowodnił w końcu, że nosi w sobie ukryty potencjał. Postać Daniela Podgórskiego mocno ewoluowała. To już nie tam sam facet, co w przeszłości nieśmiało smalił cholewki do Weroniki Nowakowskiej. Ewoluował od absztyfikanta do miana macho. Katarzyna Puzyńska uczyniła z aspiranta Podgórskiego w końcu faceta o imponującej budowie ciała, skłonnego do ryzyka, regularnie zaglądającego do kieliszka, a prywatnie rozerwanego między uczuciami dwóch kobiet. Miłosny trójkąt, w jakim trwa Daniel Podgórski, nie uławia mu odnalezienia równowagi w życiu zawodowym. Czy będą jeszcze z niego ludzie? &nbsp;<br><br>Nie sposób nie lubić Podgórskiego. Miota się, waha, ciągle nie wie, czego chce. Jednocześnie zmienił się, choć owa przemiana ma wymiar częściowo pozorny. Chciałby uchodzić za twardszego, niż jest w rzeczywistości. Pełnioną przez niego funkcja na pewno ciąży na jego wrażliwej, choć ukrywanej aktualnie przed światem osobowości. To nie jest już tak, jak w „Motylku”, gdzie Katarzyna Puzyńska wiele miejsca poświęcała introspekcji Podgórskiego. Teraz dostajemy tu i tam informacje o funkcjonariuszu policji w Lipowie, a poprzednie części sagi zdecydowanie ułatwiają odnalezienie się w skomplikowanej, pełnej sprzeczności osobowości aspiranta Podgórskiego. Skoro już mamy ustalone, że to człowiek szalony, ale jednak poczytalny, wróćmy do „Czarnych Narcyzów”. &nbsp;</p><p>W Lipowie i okolicach Dni Policji. Seria Katarzyny Puzyńskiej kreci się wokół kryminalnych wątków, toteż mieszkańcy tłumnie ruszają świętować. Podczas uroczystości, Podgórskiego zagaja nieznajoma dziennikarka. Rozmowa zeszła na niebezpieczne tory. Nie, Daniel nie komplikuje sobie jeszcze bardziej życia prywatnego, za to znajduje interesujący trop w sprawach zawodowych. Dziennikarka opowiada o legendzie, jaka usłyszała o miejscu położonym w okolicy. Aspirant Podgórski udaje się wraz z kobietą na miejsce, a na końcu drogi prowadzącej przez las znajduje się drewniany domek. W zasadzie to drogi tam żadnej nie ma, ale jakoś dojechali, potem trochę poszli i oto są. A właściwie to jest, ponieważ dziennikarka gdzieś znika. Podgórski wraca na owiane złą sławą miejsce w towarzystwie Klementyny Kopp. Uwielbiam panią komisarz! Charakter tej postaci &nbsp;przywołuje mi na myśl autorkę. Czy macie podobne skojarzenia? &nbsp;<br><br>Dwie linie czasu zostały przedstawione w sposób czytelny, co ułatwia połapanie się w tym, kto jest kim. Wydarzenia z przeszłości dotyczą legendy i tym razem autorka „Czarnych Narcyzów” sięgnęła po szatańskie obyczaje. Okultyzm to nie tylko tło dla powieści polskiej pisarki, ale miejscami bohater pierwszoplanowy! Dobry research w tym zakresie pozwolił opisać Katarzynie Puzyńskiej cała opowieść w wiarygodny sposób. Większość wątków splata się udanie ze sobą pod koniec książki. Nie wszystkie. Polska pisarka zostawia w niektórych miejscach suspensy, co sugeruje otworzenie kolejnych wątków w przyszłych odsłonach serii o policjantach w Lipowie. Nie &nbsp;ma tu jednak igrania z inteligencją czytelnika, nie miałam wrażenia, aby ktoś mnie robił w bambuko. Mam na myśli samą autorkę. Tymczasem mieszkańcy Lipowa kłamią jak z nut! Tak robią ludzie, którzy mają coś do ukrycia. A lokalni mieszkańcy mają do ukrycia bardzo wiele! &nbsp;</p><p>A co u naszej Weroniki? Pani psycholog ma się dobrze, choć niepokoją ja dziwne wiadomości. Nadawcą jest Valentina Blue. Kto to? Nie wiadomo. Wiadomości z czasem &nbsp;zmieniają swój ton. Początkowo brzmią jak wolanie o pomoc, z czasem zamieniają się w pretensje i zarzuty. Razem z koleżanką Werą, Weronika Nowakowska próbuje rozgryźć tajemnicę tożsamości autora wiadomości. Jej relacja z Danielem Podgórskim tez jest skomplikowana. Pojawienie się Emilii niby nic nie zmieniło, a jednak zmieniło wszystko. Zmieni się jeszcze więcej w „Czarnym Narcyzie”, ponieważ w Lipowie zjawia się Grzegorz Wilczyński. Była sympatia Weroniki, która ma dobry powód, aby pojawić się na Pojezierzu Brodnickim. Mężczyzna zawodowo zajmuje się psychiatrią, a jak wiemy, zapotrzebowanie wśród lipowych mieszkańców na podobne usługi jest duże. Coś mi jednak mówi, ze nie nie tylko stosunku służbowe Grzegorz ma w głowie. W ten oto sposób Katarzyna Puzyńska dokłada jeszcze jeden element do i tak skomplikowanej układanki miedzy Weronika, Danielem i Emilią. Będzie się działo! &nbsp;<br><br>Mroczny klimat to cecha „Czarnych Narcyzów”. Okultyzm, diabeł, domek w środku lasu, dawna miłość i żądny zemsty drwal. Zapraszamy do Lipowa, jeśli się nie boicie.&nbsp;</p>
Napisz opinię i wygraj nagrodę!
Twoja ocena to:
wybierz ocenę 0
Treść musi mieć więcej niż 50 i mniej niż 20000 znaków

Dodaj swoją opinię

Zaloguj się na swoje konto, aby mieć możliwość dodawania opinii.

Czy chcesz zostawić tylko ocenę?

Dodanie samej oceny o książce nie jest brane pod uwagę podczas losowania nagród. By mieć szansę na otrzymanie nagrody musisz napisać opinię o książce.

Już oceniłeś/zrecenzowałeś te książkę w przeszłości.

Możliwe jest dodanie tylko jednej recenzji do każdej z książek.

Sposoby dostawy

Płatne z góry

InPost Paczkomaty 24/7

InPost Paczkomaty 24/7

13.99 zł

Darmowa dostawa od 190 zł

ORLEN Paczka

ORLEN Paczka

11.99 zł

Darmowa dostawa od 190 zł

NAJTAŃSZA FORMA DOSTAWY

Kurier GLS

Kurier GLS

14.99 zł

Darmowa dostawa od 190 zł

Kurier InPost

Kurier InPost

14.99 zł

Darmowa dostawa od 190 zł

Kurier DPD

Kurier DPD

14.99 zł

Darmowa dostawa od 190 zł

DPD Pickup Punkt Odbioru

DPD Pickup Punkt Odbioru

11.99 zł

Darmowa dostawa od 190 zł

NAJTAŃSZA FORMA DOSTAWY

Pocztex Kurier

Pocztex Kurier

13.99 zł

Darmowa dostawa od 190 zł

Kurier GLS - kraje UE

Kurier GLS - kraje UE

69.00 zł

Odbiór osobisty (Dębica)

Odbiór osobisty (Dębica)

3.00 zł

Płatne przy odbiorze

Kurier GLS pobranie Kurier GLS pobranie

23.99 zł

Sposoby płatności

Płatność z góry

Przedpłata

platnosc

Zwykły przelew info