Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Cudzoziemiec niepożądany w polskim prawie...
DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Niniejsza praca poświęcona jest jednemu z najbardziej ważkich zagadnień w obszarze prawa o cudzoziemcach cudzoziemcom niepożądanym, czyli takich, do których władze państwowe mają negatywny stosunek, dążąc do ich niewpuszczenia na terytorium lub do położenia kresu ich pobytowi. Znaczenie problemu rośnie wraz ze skalą imigracji do Polski w PRL (jako kraju homogenicznym narodowościowo) był to problem marginalny, w latach 90. egzotyczny, a współcześnie jest już nabrzmiały. Choć oczywiście i na szczęście nie jest to ten rozmiar problemu, który od lat 70. obserwuje się na Zachodzie Europy.
Prawo o cudzoziemcach jest obszarem obfitującym w liczne dylematy, warte podjęcia i naukowej refleksji, tym bardziej, że współczesne państwo szuka różnych sposobów minimalizacji zagrożeń i maksymalizacji korzyści, jakie niosą ze sobą migracje międzynarodowe. Różne aspekty problematyki cudzoziemskiej są przedmiotem zainteresowania (jakkolwiek w różnym stopniu natężenia) doktryny prawa administracyjnego, praw człowieka, w coraz większym stopniu także prawa Unii Europejskiej. Na polskim rynku wydawniczym można spotkać publikacje prezentujące te zagadnienia głównie w optyce ponadnarodowej, związanej z prawami cudzoziemca albo procesami integracji europejskiej. Nie deprecjonując w żadnym razie tego dorobku, koniecznym jest odnotowanie coraz bardziej widocznego niedostatku wypowiedzi z zakresu nauk administracyjnych, które z rzadka tylko podejmują tematykę cudzoziemską.
Dlatego właśnie, obrane w pracy ujęcie z perspektywy prawa administracyjnego jawi się jako najbardziej wzbogacające stan doktrynalnego dyskursu. Obrana perspektywa nie oznacza jednak bynajmniej pominięcia, czy marginalizacji zagadnień przynależnych innym gałęziom prawa (zwłaszcza z zakresu międzynarodowego prawa praw człowieka oraz prawa UE), co w dzisiejszym układzie zależności systemów prawnych byłoby niezasadne, wręcz niemożliwe. Zostały one jednak przedstawione z zamysłem ukazania ich wpływu na tworzenie i stosowanie polskiego prawa o cudzoziemcach, a nie jako samodzielne przedmioty opisu.
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
Niniejsza praca poświęcona jest jednemu z najbardziej ważkich zagadnień w obszarze prawa o cudzoziemcach cudzoziemcom niepożądanym, czyli takich, do których władze państwowe mają negatywny stosunek, dążąc do ich niewpuszczenia na terytorium lub do położenia kresu ich pobytowi. Znaczenie problemu rośnie wraz ze skalą imigracji do Polski w PRL (jako kraju homogenicznym narodowościowo) był to problem marginalny, w latach 90. egzotyczny, a współcześnie jest już nabrzmiały. Choć oczywiście i na szczęście nie jest to ten rozmiar problemu, który od lat 70. obserwuje się na Zachodzie Europy.
Prawo o cudzoziemcach jest obszarem obfitującym w liczne dylematy, warte podjęcia i naukowej refleksji, tym bardziej, że współczesne państwo szuka różnych sposobów minimalizacji zagrożeń i maksymalizacji korzyści, jakie niosą ze sobą migracje międzynarodowe. Różne aspekty problematyki cudzoziemskiej są przedmiotem zainteresowania (jakkolwiek w różnym stopniu natężenia) doktryny prawa administracyjnego, praw człowieka, w coraz większym stopniu także prawa Unii Europejskiej. Na polskim rynku wydawniczym można spotkać publikacje prezentujące te zagadnienia głównie w optyce ponadnarodowej, związanej z prawami cudzoziemca albo procesami integracji europejskiej. Nie deprecjonując w żadnym razie tego dorobku, koniecznym jest odnotowanie coraz bardziej widocznego niedostatku wypowiedzi z zakresu nauk administracyjnych, które z rzadka tylko podejmują tematykę cudzoziemską.
Dlatego właśnie, obrane w pracy ujęcie z perspektywy prawa administracyjnego jawi się jako najbardziej wzbogacające stan doktrynalnego dyskursu. Obrana perspektywa nie oznacza jednak bynajmniej pominięcia, czy marginalizacji zagadnień przynależnych innym gałęziom prawa (zwłaszcza z zakresu międzynarodowego prawa praw człowieka oraz prawa UE), co w dzisiejszym układzie zależności systemów prawnych byłoby niezasadne, wręcz niemożliwe. Zostały one jednak przedstawione z zamysłem ukazania ich wpływu na tworzenie i stosowanie polskiego prawa o cudzoziemcach, a nie jako samodzielne przedmioty opisu.