Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.
Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.
Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.
Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.
Bieszczady. Morze Niepamięci
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Jezioro Solińskie stanowi magnes dla wielu turystów, którzy uważają je za najcenniejszą perłę Bieszczadów. Jednak są też tacy, którzy omijają je, wybierając wędrówki po połoninach. Ci, którzy zdecydują się na pobyt nad jeziorem, zachwycają się odbijającymi w wodzie konturami gór, choć jednocześnie woda ta zalała dawne osady istniejące od setek lat. Zmiany te wpłynęły znacząco na otoczenie, w tym na miejscowości takie jak Polańczyk i Solina. Przed zalaniem istniały tu prawie 600 domów, trzy cerkwie, kościół, klasztor, a także znaczne połacie lasu. Niebawem natkniemy się na Myczkowce, które sięgają swoją historią do czasów X wieku. Znajdują się niedaleko Zwierzynia, miejsca odkrycia XIII-wiecznego emaliowanego krzyża z Limoges. To tamtejsza cerkiew była domem dla ikon z XV wieku, które dziś są częścią zbiorów Muzeum Narodowego we Lwowie. Niedaleko można też usłyszeć opowieści o dawnym monastyrze, a pod grodziskiem przebija się sztolnia kierująca wodę do elektrowni w Myczkowcach. Niedaleko od Soliny, w opuszczonej dolinie, znajdziemy ślady Bereźnicy Niżnej, którą na zawsze zmieniły wydarzenia z lat 40. XX wieku. Również zatopiona Teleśnica Sanna była kiedyś świadkiem buntu chłopskiego w 1932 roku. W Bereźnicy Wyżnej działał Zygmunt Kaczkowski, znaczna figura literatury polskiej do czasów Henryka Sienkiewicza. Natomiast w Bóbrce gościł dramaturg Józef Bliziński, którego często odwiedzał Oskar Kolberg, zdobywając materiały do swoich prac etnograficznych. Ruiny cerkwi w Berezce przypominają o dawnej świetności, a w Polańczyku znajdziemy dawną cerkiew z ikoną Matki Bożej Łopieńskiej z XVII wieku, pochodzącą z dawnego sanktuarium maryjnego. Stanisław Kryciński, urodzony w 1954 roku, to chemik z wykształcenia, ale pasjonat historii i krajoznawstwa. Jest członkiem honorowym Studenckiego Koła Przewodników Beskidzkich w Warszawie oraz Towarzystwa Karpackiego. Założył obozy Nadsanie, gdzie prowadzono badania nad krajoznawstwem i odnawianiem opuszczonych cmentarzy w południowo-wschodniej Polsce. Kryciński jest autorem licznych publikacji dotyczących tego regionu.
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
Jezioro Solińskie stanowi magnes dla wielu turystów, którzy uważają je za najcenniejszą perłę Bieszczadów. Jednak są też tacy, którzy omijają je, wybierając wędrówki po połoninach. Ci, którzy zdecydują się na pobyt nad jeziorem, zachwycają się odbijającymi w wodzie konturami gór, choć jednocześnie woda ta zalała dawne osady istniejące od setek lat. Zmiany te wpłynęły znacząco na otoczenie, w tym na miejscowości takie jak Polańczyk i Solina. Przed zalaniem istniały tu prawie 600 domów, trzy cerkwie, kościół, klasztor, a także znaczne połacie lasu. Niebawem natkniemy się na Myczkowce, które sięgają swoją historią do czasów X wieku. Znajdują się niedaleko Zwierzynia, miejsca odkrycia XIII-wiecznego emaliowanego krzyża z Limoges. To tamtejsza cerkiew była domem dla ikon z XV wieku, które dziś są częścią zbiorów Muzeum Narodowego we Lwowie. Niedaleko można też usłyszeć opowieści o dawnym monastyrze, a pod grodziskiem przebija się sztolnia kierująca wodę do elektrowni w Myczkowcach. Niedaleko od Soliny, w opuszczonej dolinie, znajdziemy ślady Bereźnicy Niżnej, którą na zawsze zmieniły wydarzenia z lat 40. XX wieku. Również zatopiona Teleśnica Sanna była kiedyś świadkiem buntu chłopskiego w 1932 roku. W Bereźnicy Wyżnej działał Zygmunt Kaczkowski, znaczna figura literatury polskiej do czasów Henryka Sienkiewicza. Natomiast w Bóbrce gościł dramaturg Józef Bliziński, którego często odwiedzał Oskar Kolberg, zdobywając materiały do swoich prac etnograficznych. Ruiny cerkwi w Berezce przypominają o dawnej świetności, a w Polańczyku znajdziemy dawną cerkiew z ikoną Matki Bożej Łopieńskiej z XVII wieku, pochodzącą z dawnego sanktuarium maryjnego. Stanisław Kryciński, urodzony w 1954 roku, to chemik z wykształcenia, ale pasjonat historii i krajoznawstwa. Jest członkiem honorowym Studenckiego Koła Przewodników Beskidzkich w Warszawie oraz Towarzystwa Karpackiego. Założył obozy Nadsanie, gdzie prowadzono badania nad krajoznawstwem i odnawianiem opuszczonych cmentarzy w południowo-wschodniej Polsce. Kryciński jest autorem licznych publikacji dotyczących tego regionu.
