Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.
Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.
Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.
Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.
Będzie musiał wkroczyć sam Bóg. Świadectwo
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Kiedy zadałam pytanie Bogu: "Dlaczego nie obdarzasz mnie swoimi błogosławieństwami?" usłyszałam cichy, lecz wyraźny głos w swoim wnętrzu, który odpowiedział: "Ponieważ ty nie błogosławisz Mnie." Było to delikatne, pełne miłości zdanie, ale jednocześnie zawierało w sobie nutę wyrzutu. Uświadomiłam sobie, że ograniczałam swoją wiarę do chodzenia do kościoła i przestrzegania wszystkich religijnych obrzędów. Myśl o wysiłku, który miałabym włożyć w praktykowanie tej wiary, była dla mnie zbyt wielka i zrezygnowałam niemal natychmiast. "Nie teraz, nie mam sił" - odpowiedziałam sobie, - "może kiedyś, ale nie dziś."
Nie zdawałam sobie sprawy, że zanim ponownie poczuję obecność Boga w swojej duszy, czeka mnie jeszcze kilka lat i konieczność dotarcia do punktu, w którym nie będę miała już dokąd uciekać.
"Będzie musiał wkroczyć sam Bóg" to prawdziwa historia o utracie wiary, duchowym odrodzeniu i odkryciu osobistej misji w świecie. Jest to również poruszająca opowieść o Wszechmocnym, który nigdy nie przestaje wierzyć w człowieka.
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
Kiedy zadałam pytanie Bogu: "Dlaczego nie obdarzasz mnie swoimi błogosławieństwami?" usłyszałam cichy, lecz wyraźny głos w swoim wnętrzu, który odpowiedział: "Ponieważ ty nie błogosławisz Mnie." Było to delikatne, pełne miłości zdanie, ale jednocześnie zawierało w sobie nutę wyrzutu. Uświadomiłam sobie, że ograniczałam swoją wiarę do chodzenia do kościoła i przestrzegania wszystkich religijnych obrzędów. Myśl o wysiłku, który miałabym włożyć w praktykowanie tej wiary, była dla mnie zbyt wielka i zrezygnowałam niemal natychmiast. "Nie teraz, nie mam sił" - odpowiedziałam sobie, - "może kiedyś, ale nie dziś."
Nie zdawałam sobie sprawy, że zanim ponownie poczuję obecność Boga w swojej duszy, czeka mnie jeszcze kilka lat i konieczność dotarcia do punktu, w którym nie będę miała już dokąd uciekać.
"Będzie musiał wkroczyć sam Bóg" to prawdziwa historia o utracie wiary, duchowym odrodzeniu i odkryciu osobistej misji w świecie. Jest to również poruszająca opowieść o Wszechmocnym, który nigdy nie przestaje wierzyć w człowieka.
