InPost Paczkomaty 24/7
13.99 zł
Darmowa dostawa od 190 zł
Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Miki pochodzi z kraju leżącego nad zimnym morzem i przeciętego na pół rzeką Vistulą. Jako uczeń maturalnej klasy przybywa do USA w ramach międzynarodowej wymiany na kilkanaście dni przed rocznicą ataków z 11 września. Gdy jego samolot ląduje w Nowym Jorku, z lotniska odbiera go Brian ojciec rodziny mieszkającej w Scotrun niewielkiej osadzie w stanie Pensylwania.
W domu swoich amerykańskich host parents przekonuje się, jak naprawdę wygląda życie na prowincji. W specjalnie założonym dzienniku notuje swoje niezliczone przygody, a także podobieństwa i różnice pomiędzy dwoma rozdzielonymi oceanem krajami. Ze swadą i pewnością siebie wygłasza sądy, szuka analogii, portretuje Amerykanów.
Ameryka, którą zastaje, to kraj usłany flagami, w którym obowiązują pomarańczowe alarmy, lustrowane są biblioteki i gdzie w związku z rozpoczynającą się wojną w Iraku frytki zmieniają swoją nazwę.
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
Miki pochodzi z kraju leżącego nad zimnym morzem i przeciętego na pół rzeką Vistulą. Jako uczeń maturalnej klasy przybywa do USA w ramach międzynarodowej wymiany na kilkanaście dni przed rocznicą ataków z 11 września. Gdy jego samolot ląduje w Nowym Jorku, z lotniska odbiera go Brian ojciec rodziny mieszkającej w Scotrun niewielkiej osadzie w stanie Pensylwania.
W domu swoich amerykańskich host parents przekonuje się, jak naprawdę wygląda życie na prowincji. W specjalnie założonym dzienniku notuje swoje niezliczone przygody, a także podobieństwa i różnice pomiędzy dwoma rozdzielonymi oceanem krajami. Ze swadą i pewnością siebie wygłasza sądy, szuka analogii, portretuje Amerykanów.
Ameryka, którą zastaje, to kraj usłany flagami, w którym obowiązują pomarańczowe alarmy, lustrowane są biblioteki i gdzie w związku z rozpoczynającą się wojną w Iraku frytki zmieniają swoją nazwę.