A wszystko przez Rybusia!

Wydawało się, że wakacje w spokojnym Jodełkowie będą raczej zwyczajne i pozbawione większych atrakcji. Miasteczko leżące nad morzem sprawiało wrażenie miejsca, gdzie czas płynie wolniej, a o ekscytujących przygodach nie ma mowy. Jednak rzeczywistość okazała się zupełnie inna, gdy Marek i Zuzia niespodziewanie wplątali się w tajemniczą intrygę kryminalną.

W centrum wydarzeń znalazł się opuszczony dwór, który skrywał wiele sekretów z przeszłości. Dopełnieniem tej intrygującej historii był tajemniczy Włoch, który wzbudził sporo podejrzeń, oraz fascynujące rodowe pamiątki z czasów przedwojennych. Nie można też zapomnieć o cioci Joasi, której kulinarne eksperymenty dostarczały dodatkowych wrażeń.

Cała ta niecodzienna przygoda miała swoje źródło w postaci Rybusia, którego działania postawiły naszych młodych bohaterów w samym sercu tej zagadki.