Zemsta

Nadeszło lato, wspaniałe i ciepłe wieczory na ogrodzie to idealny czas do czytania książek! Postanowiłem nadrobić zapomnianą klasykę, sięgnąłem więc po kilka szkolnych lektur celem przypomnienia sobie ich treści, a może również odkrycia ich na nowo?<br> <br> “Zemsta” Aleksandra Fredry okazała się być świetną komedią, która wymaga jednak ogromnego skupienia nad tekstem. Pełna kontrastów (bohaterowie, czyny, podejścia do życia) zawiera wiele ciekawych przemyśleń:<br> <br> ,,Idź do kata!’’ Wdzięczność ludzi, wielkość świata- Każdy siebie ma na względzie. A drugiego za narzędzie. Póki dobre cacko, złoto; Jak zepsute- ruszaj w błoto.”<br> <br> “A my, dumni władcy świata; Mimo siebie pochwyceni; Za tym cieniem, co ulata ;Całe życie, z chwili w chwilę; Przepędzamy jak motyle.”<br> <br> Muszę przyznać, że parę razy zaśmiałem się na głos czytając Zemstę A. Fredry (słynny list “Mocium Panie, Mocium Panie”, czy wizyta Papkina u Milczka). Na uwagę zasługują w pierwszej kolejności postacie, które są bardzo złożone, jak na tak krótkie dzieło, nie jednak ich głębokie i skomplikowane osobowości poznajemy, ale motywy i poczucie humoru! <br> <br> My czytelnicy, jesteśmy świadkami sąsiedzkiego konfliktu pomiędzy dwoma szlachcicami - Cześnika (pieniacza, buntownika, awanturnika ale też człowieka o prostym sercu, wstydliwego wobec kobiet, jawnie przedstawiającego swoje intencje) oraz Milczka (postać na wskroś mściwa, kłamliwa, fałszywie pobożna, by dokonać zemsty potrafi poświęcić syna). Co ciekawe, podczas lektury, mimo że wiedziałem jak potworna zemsta wydarzy się na końcu, mimowolnie zaczynałem wybierać mniejsze zło i sympatyzować z jednym z dwóch głównych antagonistów, tez tak mieliście? <br> <br> Dlaczego warto przeczytać Zemstę? Choćby po to, aby zdać sobie sprawę, ile różnych powiedzeń i bon motów z “Zemsty” używamy w języku codziennym, trudno w to uwierzyć, ale wielość tych zapożyczeń jest wprost ogromna! Wydaje mi się, że autor chciał nam pokazać, że wady narodowe Polaków z XIX wieku (może wciąż aktualne) są okropne …. ale nie aż tak straszne w porównaniu wad wszelakich Panów Milczków. Poza tym była to świetna zabawa odkrywać, że rodzimi autorzy potrafią pisać tak dobre komedie.<br> <br> “Jeśli nie chcesz mojej zguby krokodyla daj mi luby”<br> “Niech się dzieje wola nieba, z nią się zawsze zgadzać trzeba! “<br> “Kto już w grobie jedną nogą; Na tym groźby nic nie mogą.”<br> “Ta zniewaga krwi wymaga.”<br> <br> Trudne słowa:<br> Bałamutnie - rzeczy wprowadzający w błąd<br> Fircyków - postać komediowa, która charakteryzowała się bezrefleksyjnym naśladowaniem francuskiej mody, zwyczajów, sposobu bycia, rozrzutnością,<br> kulik - zabawa popularna w dawnej Polsce wśród szlachty, urządzana w karnawale. Polegała na gromadnym objeżdżaniu dworów saniami z towarzyszeniem muzyki i tańców. W poszczególnych dworach zatrzymywano się krótko i po kilkugodzinnych tańcach i pijatyce ruszano dalej, zabierając gospodarzy. [przypis redakcyjny]<br> Szafarz - osoba odpowiedzialna za spiżarnię na dworze magnackim i w folwarku szlacheckim<br> <br> Wiem, ze Zemsta kojarzy się raczej ze szkolą średnią, kto jednak od tamtej pory czuje awersje do książek należących do kanonu lektur szkolnych, ten winien dokonać refleksji w tym przedmiocie, niektóre dzieła bowiem wciąż skrywają niezwykła treść i docenić ją można dopiero po czasie, będąc już dorosłym. Zemsta A. Fredry to dobry przykład;-)

Nadeszło lato, wspaniałe i ciepłe wieczory na ogrodzie to idealny czas do czytania książek! Postanowiłem nadrobić zapomnianą klasykę, sięgnąłem więc po kilka szkolnych lektur celem przypomnienia sobie ich treści, a może również odkrycia ich na nowo?<br> <br> “Zemsta” Aleksandra Fredry okazała się być świetną komedią, która wymaga jednak ogromnego skupienia nad tekstem. Pełna kontrastów (bohaterowie, czyny, podejścia do życia) zawiera wiele ciekawych przemyśleń:<br> <br> ,,Idź do kata!’’ Wdzięczność ludzi, wielkość świata- Każdy siebie ma na względzie. A drugiego za narzędzie. Póki dobre cacko, złoto; Jak zepsute- ruszaj w błoto.”<br> <br> “A my, dumni władcy świata; Mimo siebie pochwyceni; Za tym cieniem, co ulata ;Całe życie, z chwili w chwilę; Przepędzamy jak motyle.”<br> <br> Muszę przyznać, że parę razy zaśmiałem się na głos czytając Zemstę A. Fredry (słynny list “Mocium Panie, Mocium Panie”, czy wizyta Papkina u Milczka). Na uwagę zasługują w pierwszej kolejności postacie, które są bardzo złożone, jak na tak krótkie dzieło, nie jednak ich głębokie i skomplikowane osobowości poznajemy, ale motywy i poczucie humoru! <br> <br> My czytelnicy, jesteśmy świadkami sąsiedzkiego konfliktu pomiędzy dwoma szlachcicami - Cześnika (pieniacza, buntownika, awanturnika ale też człowieka o prostym sercu, wstydliwego wobec kobiet, jawnie przedstawiającego swoje intencje) oraz Milczka (postać na wskroś mściwa, kłamliwa, fałszywie pobożna, by dokonać zemsty potrafi poświęcić syna). Co ciekawe, podczas lektury, mimo że wiedziałem jak potworna zemsta wydarzy się na końcu, mimowolnie zaczynałem wybierać mniejsze zło i sympatyzować z jednym z dwóch głównych antagonistów, tez tak mieliście? <br> <br> Dlaczego warto przeczytać Zemstę? Choćby po to, aby zdać sobie sprawę, ile różnych powiedzeń i bon motów z “Zemsty” używamy w języku codziennym, trudno w to uwierzyć, ale wielość tych zapożyczeń jest wprost ogromna! Wydaje mi się, że autor chciał nam pokazać, że wady narodowe Polaków z XIX wieku (może wciąż aktualne) są okropne …. ale nie aż tak straszne w porównaniu wad wszelakich Panów Milczków. Poza tym była to świetna zabawa odkrywać, że rodzimi autorzy potrafią pisać tak dobre komedie.<br> <br> “Jeśli nie chcesz mojej zguby krokodyla daj mi luby”<br> “Niech się dzieje wola nieba, z nią się zawsze zgadzać trzeba! “<br> “Kto już w grobie jedną nogą; Na tym groźby nic nie mogą.”<br> “Ta zniewaga krwi wymaga.”<br> <br> Trudne słowa:<br> Bałamutnie - rzeczy wprowadzający w błąd<br> Fircyków - postać komediowa, która charakteryzowała się bezrefleksyjnym naśladowaniem francuskiej mody, zwyczajów, sposobu bycia, rozrzutnością,<br> kulik - zabawa popularna w dawnej Polsce wśród szlachty, urządzana w karnawale. Polegała na gromadnym objeżdżaniu dworów saniami z towarzyszeniem muzyki i tańców. W poszczególnych dworach zatrzymywano się krótko i po kilkugodzinnych tańcach i pijatyce ruszano dalej, zabierając gospodarzy. [przypis redakcyjny]<br> Szafarz - osoba odpowiedzialna za spiżarnię na dworze magnackim i w folwarku szlacheckim<br> <br> Wiem, ze Zemsta kojarzy się raczej ze szkolą średnią, kto jednak od tamtej pory czuje awersje do książek należących do kanonu lektur szkolnych, ten winien dokonać refleksji w tym przedmiocie, niektóre dzieła bowiem wciąż skrywają niezwykła treść i docenić ją można dopiero po czasie, będąc już dorosłym. Zemsta A. Fredry to dobry przykład;-)

Postanowiłem odświeżyć sobie Zemstę Aleksandra Fredry, a jako że to krótki tytuł, nie trzeba było poświęcać zbyt wiele czasu. Muszę przyznać, że znacznie lepiej mi się czytało niż za czasów szkolnych, co tylko utwierdza mnie w przekonaniu, że to właśnie szkoła solidnie obrzydziła mi literaturę! Były to czasy, gdy często sięgałem po literaturę mocno alternatywną, lektury szkolne wydawały mi się do bólu nudne, przewidywalne, i nieciekawe, po latach człowiek jednak co rusz słyszy cytaty z Ogniem i Mieczem, Potopu czy Krzyżaków czy właśnie Zemsty i niby zna, ale jak by przez mgłę, stad warto wrócić do niektórych klasyków i spojrzeć na nie z dystansu, a może się okazać, ze będziecie się lepiej bawić aniżeli za pierwszym razem <br> <br> Cały spór w tej książce to typowy konflikt "o miedzę" w którym to obie strony robią wszystko, aby dokuczyć sobie nawzajem. Papkin jest najzabawniejszą postacią, bez której cała komedia mocno straciłaby na wartości. Rozterki miłosne Klary i Wacława to taka zdecydowanie rozsądniejsza, komediowa wersja demo Romea i Juli w wersji kraju nadwiślańskiego;-) <br> <br> Z całego przedstawienia, najlepszy jest w mojej ocenie czwarty akt. Najbardziej rozbawiło mnie zachowanie Papkina gdy ten jest święcie przekonany że został otruty przez Rejenta i decyduje się na uporządkowanie swoich spraw pisząc testament. Zaraz po tym równie zabawna była scena w której Dyndalski pisze list, będąc ciągle ruganym przez Cześnika za ortografię lub pisanie słowo w słowo tego co on sam mówi :D <br> <br> Niedawno w jednym z odcinków Milionerów widziałem pytanie o Zemstę, to znak, że książki naszych wielkich autorów wciąż są aktualne i wiedza w ich przedmiocie bywa ważna dla zrozumienia okolicznościowych żartów czy właśnie daje szanse na zgarniecie miliona, polecam :D

Postanowiłem odświeżyć sobie Zemstę Aleksandra Fredry, a jako że to krótki tytuł, nie trzeba było poświęcać zbyt wiele czasu. Muszę przyznać, że znacznie lepiej mi się czytało niż za czasów szkolnych, co tylko utwierdza mnie w przekonaniu, że to właśnie szkoła solidnie obrzydziła mi literaturę! Były to czasy, gdy często sięgałem po literaturę mocno alternatywną, lektury szkolne wydawały mi się do bólu nudne, przewidywalne, i nieciekawe, po latach człowiek jednak co rusz słyszy cytaty z Ogniem i Mieczem, Potopu czy Krzyżaków czy właśnie Zemsty i niby zna, ale jak by przez mgłę, stad warto wrócić do niektórych klasyków i spojrzeć na nie z dystansu, a może się okazać, ze będziecie się lepiej bawić aniżeli za pierwszym razem <br> <br> Cały spór w tej książce to typowy konflikt "o miedzę" w którym to obie strony robią wszystko, aby dokuczyć sobie nawzajem. Papkin jest najzabawniejszą postacią, bez której cała komedia mocno straciłaby na wartości. Rozterki miłosne Klary i Wacława to taka zdecydowanie rozsądniejsza, komediowa wersja demo Romea i Juli w wersji kraju nadwiślańskiego;-) <br> <br> Z całego przedstawienia, najlepszy jest w mojej ocenie czwarty akt. Najbardziej rozbawiło mnie zachowanie Papkina gdy ten jest święcie przekonany że został otruty przez Rejenta i decyduje się na uporządkowanie swoich spraw pisząc testament. Zaraz po tym równie zabawna była scena w której Dyndalski pisze list, będąc ciągle ruganym przez Cześnika za ortografię lub pisanie słowo w słowo tego co on sam mówi :D <br> <br> Niedawno w jednym z odcinków Milionerów widziałem pytanie o Zemstę, to znak, że książki naszych wielkich autorów wciąż są aktualne i wiedza w ich przedmiocie bywa ważna dla zrozumienia okolicznościowych żartów czy właśnie daje szanse na zgarniecie miliona, polecam :D