Książka - Żadanica. Lipowo. Tom 14

DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ

Masz tę lub inne książki?

Sprzedaj je u nas

Żadanica. Lipowo. Tom 14

Żadanica. Lipowo. Tom 14

DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ

Masz tę lub inne książki?

Sprzedaj je u nas

„Żadanica” to czternasta część serii kryminalnej o policjantach z Lipowa, której autorką jest Katarzyna Puzyńska. Na pozór spokojne i senne miasteczko stało się areną krwawych morderstw. Pierwsze z nich zmieniło wszystko, a mieszkańcy Lipowa mają swoje sekrety i tajemnice, o których do tej pory nikomu nie mówili. 

W sierpniu 2021 roku w okolicach Pojezierza Brodnickiego pojawił się mężczyzna z młodą córką. Maksym i Dagna szukali nowego domu i ucieczki przed bolesną przeszłością. Mężczyzna kupił nieruchomość po teściach Janusza Rosoła, transakcja przebiegła sprawnie i szybko: Maksym nie zadawał zbyt wielu pytań. Dom położony między Lipowem i Szramowem miał przynieść mężczyźnie i jego córce nowe rozdanie w życiu. Wkrótce okaże się, że skomplikowana przeszłość mężczyzny nie pozwoli o sobie zapomnieć nawet wśród malowniczych lasów i jezior Pojezierza Brodnickiego.  

Kilka miesięcy później nad Lipowem i okolicami pojawiły się intensywne, jesienne burze. Pod koniec października Daniel Podgórski otworzył w Lipowie gospodarstwo agroturystyczne. Pomoc zaprzyjaźnionych policjantów z lokalnego posterunku pomogła zakończyć prace remontowe w planowanym terminie. Pierwszymi gości okazały się dwie kobiety, które złożyły Danielowi osobliwą propozycję. Mężczyzna początkowo nie jest zainteresowany braniem udziału w seansie spirytystycznym – widział w swoim życiu dość, aby wiedzieć, że podobne zabawy nie mają prawa dobrze się skończyć. Daniel początkowo planował wrócić do ukochanej Malwiny, ostatecznie jednak pozostał na gospodarstwie i wziął udział w wywoływaniu duchów przez dwie mocno ekscentryczne kobiety. Wkrótce ginie człowiek, a Daniel podejrzewa, że kobiety na jego agroturystyce wcale nie są tym, za kogo się podają.  

Kilka dni wcześniej Daniel spotkał się z Januszem. Stary kumpel był w fatalnym stanie psychicznym, wypił zbyt wiele alkoholu tamtego wieczoru. Janusz dzwoni do Malwiny i prosi ją o przysługę - kobieta początkowo odmawia przywiezienia samochodu z uwagi na fatalne warunki pogodowe. Za oknem zerwał się porywisty wiatr, który przyniósł intensywne opady deszczu. Mimo kiepskiej widoczności na drodze Malwina ulega namowom i zgadza się przywieść auto dobremu kumplowi swojego partnera. Kobieta jeszcze o tym nie wie, ale najgorsze tej nocy dopiero przed nią.  

W tym samym czasie Maria, matka Daniela oraz Klementyna Kopp, emerytowana komisarz z posterunku w Brodnicy rozbijają kemping w okolicy Lipowa. Warunki pogodowe mocno zaskoczyły obie kobiety. Jeszcze większą niespodzianką okazało się odnalezienie małej, szmacianej lalki w pobliżu namiotów. Wkrótce okazuje się, że tropy związane z „żadanicą”, jak lokalni mieszkańcy określała laleczkę zrobioną z gałganów, prowadzą do Maksyma. Mężczyzny, który niedawno przeprowadził się z córką na Pojezierze Brodnickie.  

Katarzyna Puzyńska (ur. 1985) - swoje życie zawodowe związała z pracą akademicką na wydziale psychologi. Z czasem postawiła na literaturę i to był strzał w dziesiątkę. Owocem twórczości polskiej pisarki okazała się znakomicie przyjęta przez czytelników saga kryminalna o życiu mieszkańców Lipowa. W wolnych chwilach lubi biegać ze swoimi psami i jak sama deklaruje, jest pozytywnie uzależniona od biegania. W młodości elementem jej wizerunku był wielokolorowy irokez, obecnie mówi się o niej: „najbardziej wytatuowana polska pisarka”. Z okazji jubileuszu stulecia Polskiej Policji za książki „Policjanci. Ulica” i „Policjanci. Bez munduru” otrzymała nagrodę Komendanta Głównego Policji w kategorii „Policja w literaturze”. 

Wybierz stan zużycia:

WIĘCEJ O SKALI

„Żadanica” to czternasta część serii kryminalnej o policjantach z Lipowa, której autorką jest Katarzyna Puzyńska. Na pozór spokojne i senne miasteczko stało się areną krwawych morderstw. Pierwsze z nich zmieniło wszystko, a mieszkańcy Lipowa mają swoje sekrety i tajemnice, o których do tej pory nikomu nie mówili. 

W sierpniu 2021 roku w okolicach Pojezierza Brodnickiego pojawił się mężczyzna z młodą córką. Maksym i Dagna szukali nowego domu i ucieczki przed bolesną przeszłością. Mężczyzna kupił nieruchomość po teściach Janusza Rosoła, transakcja przebiegła sprawnie i szybko: Maksym nie zadawał zbyt wielu pytań. Dom położony między Lipowem i Szramowem miał przynieść mężczyźnie i jego córce nowe rozdanie w życiu. Wkrótce okaże się, że skomplikowana przeszłość mężczyzny nie pozwoli o sobie zapomnieć nawet wśród malowniczych lasów i jezior Pojezierza Brodnickiego.  

Kilka miesięcy później nad Lipowem i okolicami pojawiły się intensywne, jesienne burze. Pod koniec października Daniel Podgórski otworzył w Lipowie gospodarstwo agroturystyczne. Pomoc zaprzyjaźnionych policjantów z lokalnego posterunku pomogła zakończyć prace remontowe w planowanym terminie. Pierwszymi gości okazały się dwie kobiety, które złożyły Danielowi osobliwą propozycję. Mężczyzna początkowo nie jest zainteresowany braniem udziału w seansie spirytystycznym – widział w swoim życiu dość, aby wiedzieć, że podobne zabawy nie mają prawa dobrze się skończyć. Daniel początkowo planował wrócić do ukochanej Malwiny, ostatecznie jednak pozostał na gospodarstwie i wziął udział w wywoływaniu duchów przez dwie mocno ekscentryczne kobiety. Wkrótce ginie człowiek, a Daniel podejrzewa, że kobiety na jego agroturystyce wcale nie są tym, za kogo się podają.  

Kilka dni wcześniej Daniel spotkał się z Januszem. Stary kumpel był w fatalnym stanie psychicznym, wypił zbyt wiele alkoholu tamtego wieczoru. Janusz dzwoni do Malwiny i prosi ją o przysługę - kobieta początkowo odmawia przywiezienia samochodu z uwagi na fatalne warunki pogodowe. Za oknem zerwał się porywisty wiatr, który przyniósł intensywne opady deszczu. Mimo kiepskiej widoczności na drodze Malwina ulega namowom i zgadza się przywieść auto dobremu kumplowi swojego partnera. Kobieta jeszcze o tym nie wie, ale najgorsze tej nocy dopiero przed nią.  

W tym samym czasie Maria, matka Daniela oraz Klementyna Kopp, emerytowana komisarz z posterunku w Brodnicy rozbijają kemping w okolicy Lipowa. Warunki pogodowe mocno zaskoczyły obie kobiety. Jeszcze większą niespodzianką okazało się odnalezienie małej, szmacianej lalki w pobliżu namiotów. Wkrótce okazuje się, że tropy związane z „żadanicą”, jak lokalni mieszkańcy określała laleczkę zrobioną z gałganów, prowadzą do Maksyma. Mężczyzny, który niedawno przeprowadził się z córką na Pojezierze Brodnickie.  

Katarzyna Puzyńska (ur. 1985) - swoje życie zawodowe związała z pracą akademicką na wydziale psychologi. Z czasem postawiła na literaturę i to był strzał w dziesiątkę. Owocem twórczości polskiej pisarki okazała się znakomicie przyjęta przez czytelników saga kryminalna o życiu mieszkańców Lipowa. W wolnych chwilach lubi biegać ze swoimi psami i jak sama deklaruje, jest pozytywnie uzależniona od biegania. W młodości elementem jej wizerunku był wielokolorowy irokez, obecnie mówi się o niej: „najbardziej wytatuowana polska pisarka”. Z okazji jubileuszu stulecia Polskiej Policji za książki „Policjanci. Ulica” i „Policjanci. Bez munduru” otrzymała nagrodę Komendanta Głównego Policji w kategorii „Policja w literaturze”. 

Szczegóły

Opinie

Inne książki tego autora

Książki z tej samej kategorii

Dostawa i płatność

Szczegóły

Cena: 37.29 zł

Okładka: Miękka

Ilość stron: 480

Rok wydania: 2022

Rozmiar: 125 x 195 mm

ID: 9788382950748

Inne książki: Katarzyna Puzyńska

Broszurowa , W magazynie
Nowa Używana Wyprzedaż Okazja

Taniej o 10.00 zł 49.99 zł

Broszurowa , W magazynie
Używana Okazja

Taniej o 4.07 zł 38.00 zł

Broszurowa , W magazynie
Nowa Używana Wyprzedaż Okazja

Taniej o 8.57 zł 49.99 zł

Zintegrowa... , W magazynie
Używana Wyprzedaż Okazja

Taniej o 17.68 zł 39.90 zł

Broszurowa , 72h wysyłka
Nowa Wyprzedaż Okazja

Taniej o 9.43 zł 54.99 zł

Broszurowa , W magazynie
Nowa Używana Wyprzedaż Okazja

Taniej o 6.84 zł 39.90 zł

Inne książki: Pozostałe książki

Broszurowa , W magazynie
Używana Okazja

Taniej o 20.78 zł 35.90 zł

Broszurowa , W magazynie
Używana Okazja

Taniej o 26.44 zł 37.91 zł

Broszurowa , W magazynie
Używana Okazja

Taniej o 29.49 zł 44.90 zł

Broszurowa , W magazynie
Używana Okazja

Taniej o 20.98 zł 39.99 zł

Broszurowa , W magazynie
Używana Okazja

Taniej o 19.78 zł 33.90 zł

Broszurowa , W magazynie
Używana Okazja

Taniej o 13.80 zł 37.91 zł

Broszurowa , W magazynie
Używana Wyprzedaż Okazja

Taniej o 25.21 zł 39.90 zł

Opinie użytkowników
5.0
2 oceny i 2 recenzje
Reviews Reward Icon

Napisz opinię o książce i wygraj nagrodę!

W każdym miesiącu wybieramy najlepsze opinie i nagradzamy recenzentów.

Dowiedz się więcej

Wartość nagród w tym miesiącu

850 zł

Dodana przez Ania w dniu 10.07.2024
ikona zweryfikowanego zakupu Opinia użytkownika sklepu
<p>Pozmieniało się w Lipowie. To już nie ta sama, senna miejscowość co w pierwszych tomach serii. Na początku wydawało się, że powieści Katarzyny Puzyńskiej będą stanowić udane połączenie serialów „Ranczo” oraz „Ojciec Mateusz”. Lokalni pijaczkowie pod sklepem mieli swoja role do odegrania w historiach opisanych przez polską pisarkę, a co z klechą na rowerze? Właściwie to jedna rzecz, jaka nie zgadza mi się w całej historii o policjantach z Lipowa. Autorka znakomicie oddała klimat małomiasteczkowy, gdzie wszyscy wszystko o wszystkich wiedza. Sekrety i tajemnice mieszkańców Lipowa to starannie uknuta siec kłamstw i niedopowiedzeń. Odnalezienie się w niej przez policjantów z lokalnego posterunku wymaga niebywałej wprawy i pewnej dozy szczęścia. Podobnie jest w czternastej części serii pod tytułem „Żadanica”. &nbsp;</p><p>Pojawienie się Maksyma i jego córki na początku powieści „Żadanica” wywołało niemałe zainteresowanie wśród lokalnej społeczności. Zarówno mieszkańcy Lipowa, jak i Szramowa byli ciekawi, kim jest mężczyzna i jego młoda córka. Maksym wydawał się zdystansowany, enigmatyczny, można było od razu wyczuć, że nie jest szczególnie otwarty na nowe przyjaźnie. Nikt jednak nie przypuszczał, jak trudne okażą się doświadczenia mężczyzny z jego mrocznej przeszłości. Teraz gdy ma córkę pod opieką, wyremontował dom zakupiony od jednego z mieszkańców i rozpoczął nowe życie. Maksym oczekuje od życia przede wszystkim spokoju. Który to już raz, kiedy Katarzyna Puzyńska wplata podobny motyw do swoich powieści? Nie inaczej było przecież z Emilią i Weroniką. Wygląda na to, że ludzie przyjeżdżają do Lipowa, aby porzucić wspomnienia o przeszłości i zacząć nowe życie. Tymczasem polska pisarka dostrzegła w małej wsi na Pojezierzu Brodnickim wrota do piekieł - kto się pojawi w Lipowie, ten wcześniej czy później będzie musiał zmierzyć się z własnymi demonami przeszłości.&nbsp;</p><p>Daniel nie jest już policjantem na posterunku w Lipowie. Mówiłam, że się pozmieniało? Daniel odszedł ze służby, Komisarz Klementyna Kopp została oddelegowana na emeryturę, z kolei Emilia Strzałkowska nie żyje. Ulubione postacie lokalnych stróżów prawa sporo przeszły sporo w minionych częściach i niesposob uznać, że owe wydarzenia nie odcisnęły się na nich traumatycznym piętnem. Szczególnie widać to po Danielu Podgórskim. Mniej więcej w okolicach czwartej, piątej części serii („Z jednym wyjątkiem” / „Utopce”) Daniel Podgórski zaczął niebezpiecznie zmierzać w kierunku upodobnienia się do Jacka Reachera. Kojarzycie postać znaną z serii Lee Childa? Przypakowany samotnik, który w imię sprawiedliwości rozprawia się z niedobrymi łotrami. Daniel miał potencjał na taką historię. Na szczęście dla czytelników i jego samego, Katarzyna Puzyńska wykorzystała przemianę Daniela, aby ukazać, w jaki sposób minione doświadczenia wpłynęły na jego osobowość. Przypomnę tylko, że jeszcze w „Motylku” policjant z Lipowa wydawał się typowa, ciepłą kluchą. Z czasem uwikłał się w romans z Weroniką i Emilią, a kiedy zabrakło obu wspomnianych kobiet, ulokował swoje uczucia w Malwinie. I to właśnie nowa partnerka Daniela Podgórskiego ma ważną rolę do odegrania w powieści „Żadanica”. Niespodzianką okazał się fakt, że Malwina nie jest policjantka, lecz pisarka. Daniel Podgórski i artystka? Na takie rozwiązanie bym nie wpadła! Czy nowa miłość Daniela Podgórskiego przyniesie mu spełnienie w życiu prywatnym? Byłoby o to łatwiej, gdyby feralnej, październikowej nocy nie wsiadła do auta, aby pojechać do Janusza. Drobna przysługa wyświadczona przyjacielowi partnera okazała się przyczynkiem do lawiny złych wyborów, jakie opisała &nbsp;na łamach „Żadanicy” Katarzyna Puzyńska. Czy bałam się podczas lektury 14 części? Bardzo, zwłaszcza że podczas czytania czternastej miałam burze za oknem, jak bohaterowie &nbsp;„Żadanicy. &nbsp;Polecam, jeśli lubicie adrenalinę! &nbsp;</p><p>„Żadanica” to powieść, która miała nigdy nie powstać. Tak napisała Katarzyna Puzyńska w posłowiu. Może to tylko chwyt marketingowy... a może wcale nie? Na poparcie mojej tezy świadczy fakt, że konstrukcja książki jest nieco inna, aniżeli przyzwyczaiła do tego wcześniej polska pisarka. Przede wszystkim trupy nie wypadają z szafy, jak miało to miejsce wielokrotnie na pierwszych stronach poprzednich części. Tym razem akcja rozwija się nieco wolniej, przez pierwszą połowę powieści możemy przeczytać głównie o tym, jak bohaterowie „Żadanicy” odnajdują się w obliczu fatalnego złamania pogody. Ostatnie dni października przyniosły porywisty wiatr, a w połączeniu z deszczem i nocną porą, wywołuje to klimat znany z literatury grozy! Przymnę tylko, że Lipowo lezy na Pojezierzu Brodnickim, ponad sto jezior i ogromne połacie lasów to idealne miejsce, aby wydarzyło się coś niespodziewanego. Czy jest tytułowa „Żadanica”? Według wierzeń dawnych Słowian lalka uszyta z odpadów materiału miała w sobie moc przyciągania dobra. Kiedy żadanicę odnajduje Klementyna Kopp i Maria, matka Daniela, sprawy zaczynają się mocno komplikować. Obie panie znajdują się w środku lasu, a intuicja emerytowanej Pani Komisarz wskazuje, że feralnego wieczoru ktoś je obserwuje i wcale nie ma dobrych intencji. Kto i jaki ma motyw, aby podrzucać szmacianką lalkę bez głowy dwóm starszym kobietom podczas biwaku w lesie? &nbsp;</p><p>Powieść „Żadanica” została podzielona na 11 części. Niektóre z nich odnoszą się do różnych linii czasowych, a poruszanie się pomiędzy nimi ułatwiają krótkie komentarze do każdej czesci. Łącznie rozdziałów w książce jest blisko 50. Trzecioosobowa narracja pozwala nakreślić fabułę z perspektywy różnych osób. To częsty zabieg stosowany przez Katarzynę Puzyńską. Wielość postaci i przeróżnych wątków, jakie splatają się w powieści „Żadanica” mogą wywołać zawrót głowy, jednak relatywnie krótkie rozdziału, dynamiczne dialogi i pewien minimalizm w zakresie opisów czynią czternasta powieść o policjantach z Lipowa jedną z najlepszych w całej serii. Katarzyna Puzynska uwodniła w czternastej części, że zamiast odcinać kupony, zdecydowała się rozwijać z powodzeniem warsztat pisarki ku uciesze fanów. :-)&nbsp;</p>
Dodana przez Renata w dniu 10.07.2024
ikona zweryfikowanego zakupu Opinia użytkownika sklepu
<p>Kiedy sięgałam przed laty po „Motylka”, nie spodziewałam się, że seria Katarzyny Puzyńskiej rozwinie się do tego stopnia - to juz czternasta część serii! Na czym polega sukces twórczości polskiej pisarki? Wydaje się, że na mapie kryminalnej naszego kraju znalazła dla siebie idealną niszę. Nie szukała jej długo, owa nisza byłą na wyciągnięcie ręki. Katarzyna Puzyńska mieszka na co dzień na Pojezierzu Brodnickim, często wrzuca na social media relacje ze spacerów z dwoma psiakami. Lipowo to fikcyjna miejscowość, niemniej łącznie przez 14 części tej serii udało się polskiej pisarce stworzyć tętnicą życie społeczność, gdzie sprawy miłosne pozostają nie mniej ważne, aniżeli prowadzone przez policjantów postępowania w sprawie kolejnych morderstw. Trup ściele się gęsto w powieściach Katarzyny Puzyńskiej i „Żadanica” nie jest na tym tle wyjątkiem. Wyjątkowy jest jednak charakter czternastej części serii, ponieważ tym razem dostajemy mieszankę kryminału i powieści grozy. Pewnej październikowej nocy szalał wiatr w Lipowie i nikt tej nocy nie mógł zasnąć! Brzmi intrygująco? Kto choć raz był w Lipowie, ten wie, że różne wiatry tam wieja, ale żaden nie przynosi nudy i spokoju! ?.<br>&nbsp;&nbsp;<br>Katarzyna Puzyńska przyzwyczaiła czytelników, że tytułu jej książek brzmią tajemniczo i enigmatycznie. Polska pisarka często w tym zakresie sięga do starej mowy prasłowiańskiej, bliskiej skądinąd ludziom zamieszkującym tereny północnej Polski. Ślady po dawnych czasach pozostały w pamięci lokalnej społeczności, rzadziej są udokumentowane w pismach z minionych wieków. Co właściwe oznacza słowo „Żadanica”? Najłatwiej wyobrazić sobie desygnat tego zagadkowo brzmiącego słowa jako przeciwieństwo laleczki Voodoo. To na swój sposób intrygujące, że azjatyckie wierzenia zakładają istnienie złego ducha w postaci szmacianej lalki, jednocześnie Słowianie wierzyli, że taka postać może przynieść pomyślność i powodzenie. Dla precyzji dodam, że sposób tworzenia „Żadanicy”, jak opisuje to Katarzyna Puzyńska, wymaga dochowania pewnych rytuałów. Zakaz używania nożyczek i ostrych narzędzi idzie w parze z brakiem możliwości przerwania nitki! Trudna sztuka i choć nigdy nie próbowałam zrobić „Żadanicy” to historia związana z tym prastarym wierzeniem wydała mi się szalenie interesujące! ? &nbsp;</p><p>Skoro już wiemy, czym jest „Żadanica”, warto powiedzieć, kto ją znalazł. Szmacianka lalkę znalazła moja ulubiona bohaterka całej serii o policjantach z Lipowa, czyli emerytowana Komisarz Kopp! Co robiła w środku lasu? Kobieta wraz z matką Daniela rozbiła w lesie kemping. O ile w przypadku byłej Komisarz posterunku w Brodnicy podobna akcja nie może dziwić, o tyle matka Daniela miała swoje osobiste powody, aby tam się znaleźć. Konkretnie, chciała udowodnić, ze wcale nie jest tak stara i pozbawiona życia jak sugerowali to inni. Niepozorna eskapada na łono natury będzie miała dwa nieoczekiwane zwroty akcji. Pierwszy dotyczy załamania pogody, drugi z kolei związany jest z tytułową „Żadanicą”. No dobra, wiadomo, kto odnalazł zgubę, a kto ją podrzucił? Poszukiwanieo odpowiedzi na to pytanie napędza fabułę czternastej części serii o policjantach z Lipowa. Katarzyna Puzyńska jak to ma w zwyczaju, myli tropy i prowadzić z czytelnikiem osobliwą grę. „Żadanica”, powieść wydana nakładem wydawnictwa Prószyński i S-ka, liczy 480 stron. Mniej, niż przyzwyczaiła nas do tego polska pisarka w poprzednich tomach. Mimo to rozwiązanie kryminalnej intrygi przyszło mi na myśl dopiero na ostatnich stronach opisanej historii. Być może wynika to z faktu, że jak wspominałam na wstępie, Katarzyna Puzyńska tym razem z rozmachem wprowadza elementy grozy, szczególnie widoczne w pierwszej części „Żadanicy”. Szalejący wicher, obficie padający deszcz, ciemna noc i kilka trupów. Tym razem polska pisarka pojechała po bandzie i oddała w ręce czytelników powieść nawiązującą do najlepszych wzorców Stephana Kinga ?. &nbsp;</p><p>Co u Daniela Podgórskiego? To przykład mężczyzny, który ponad wszystko lubi pakować się w kłopoty. Choć bliższym prawdy wydaje się stwierdzenie, ze wspomniane kłopoty szukają Daniela. Nie ma już śladu po największym miłosnym trójkącie w historii polskiego kryminału. Daniel przez ponad dziesięć (!!!) tomów pozostawał emocjonalnie rozdarty, pomiędzy uczuciami do Weroniki Nowakowskiej oraz Emilii Strzałkowskiej. Przyznaje, miałam momentami dość czytania tego obyczajowego festiwalu uczuć i emocji, jednak gdy obu pan już nie ma w kolejnych tomach... czuje pustkę. Śmierć Emilii była dla mnie początkowo szokiem, później już tylko niespodzianką. Nie dałam wiary, podobnie jak Daniel, że Emilia popełniła samobójstwo. Okazało się, że eks policjantka prowadziła śledztwo w sprawie zamordowania jednej z dziewczyn w okolicach Lipowa. Naraziła się grupie policjantów z lokalnego posterunku. Co z Weroniką? To równie długa i wcale nie wesoła historia. Katarzyna Puzyńska wysyła wyraźny sygnał czytelnikom, ze życie to nie bajka, a jej bohaterowie wydają się tak prawdziwi, że o szczęśliwym love story nie może być mowy. Czy wobec tego Daniel znajdzie w końcu spokój i szczęście przy boku Malwiny? Mam przeczcie, że to nie koniec sagi o policjantach z Lipowa i polska pisarka szykuje nam kolejne niespodziewane zwroty akcji ?. &nbsp;</p><p>„Żadanica” to powieść kryminalna, która treścią dalece wykracza poza ramy zwyczajowo przyjęte dla tego gatunku. Rozbudowane wątki obyczajowe, skomplikowane portrety psychologiczne bohaterów, czy w końcu wyszukane kryminalne zbrodnie, które mogły wydarzyć się również na naszym osiedlu... W ten sposób myślałam o twórczości Katarzyny Puzyńskiej, zanim sięgnęłam po „Żadanicę”. Po ukończeniu czternastej części mam wrażenie, że nie byłam gotowa na tak wyraźnie zarysowane akcenty powieści grozy! Bałam się, czytałam dalej, znowu się bałam, czytałam i nie mogłam zasnąć ?. &nbsp;</p>
Napisz opinię i wygraj nagrodę!
Twoja ocena to:
wybierz ocenę 0
Treść musi mieć więcej niż 50 i mniej niż 20000 znaków

Dodaj swoją opinię

Zaloguj się na swoje konto, aby mieć możliwość dodawania opinii.

Czy chcesz zostawić tylko ocenę?

Dodanie samej oceny o książce nie jest brane pod uwagę podczas losowania nagród. By mieć szansę na otrzymanie nagrody musisz napisać opinię o książce.

Już oceniłeś/zrecenzowałeś te książkę w przeszłości.

Możliwe jest dodanie tylko jednej recenzji do każdej z książek.

Sposoby dostawy

Płatne z góry

InPost Paczkomaty 24/7

InPost Paczkomaty 24/7

13.99 zł

Darmowa dostawa od 190 zł

ORLEN Paczka

ORLEN Paczka

11.99 zł

Darmowa dostawa od 190 zł

NAJTAŃSZA FORMA DOSTAWY

Kurier GLS

Kurier GLS

14.99 zł

Darmowa dostawa od 190 zł

Kurier InPost

Kurier InPost

14.99 zł

Darmowa dostawa od 190 zł

Kurier DPD

Kurier DPD

14.99 zł

Darmowa dostawa od 190 zł

DPD Pickup Punkt Odbioru

DPD Pickup Punkt Odbioru

11.99 zł

Darmowa dostawa od 190 zł

NAJTAŃSZA FORMA DOSTAWY

Pocztex Kurier

Pocztex Kurier

13.99 zł

Darmowa dostawa od 190 zł

Kurier GLS - kraje UE

Kurier GLS - kraje UE

69.00 zł

Odbiór osobisty (Dębica)

Odbiór osobisty (Dębica)

3.00 zł

Płatne przy odbiorze

Kurier GLS pobranie Kurier GLS pobranie

23.99 zł

Sposoby płatności

Płatność z góry

Przedpłata

platnosc

Zwykły przelew info