Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.
Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.
Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.
Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.
Z głębin piekła widziałem Jezusa na krzyżu
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Kościoły uległy zniszczeniu, a wielu duchownych zostało zamordowanych. Choć mnie oszczędzono śmierci, życie było dla mnie powolną agoną. Spędziłem 26 lat w więzieniu, przeżywając dzięki nieustannej modlitwie do Matki Boskiej.
Gdy opuściłem mury więzienia, zostałem poproszony o odprawienie pierwszej publicznej Mszy św., wciąż w cieniu czerwonego terroru. Policja miała zamiar mnie zastrzelić, ale obecność pokojowego tłumu skłoniła ich do odwrotu. Dzięki interwencji Boga, z moim skromnym udziałem kapłana, kraj został uwolniony z okowów dyktatury.
Dziś nieustannie niosę swój krzyż, posługując w pięciu parafiach, z których większość znajduje się w trudno dostępnych górskich rejonach. Odprawiam Msze niezależnie od warunków pogody — w deszczu, w zrujnowanych budynkach czy brudnych piwnicach. Udzielam sakramentów, nauczam prawdziwych wartości chrześcijańskich i stopniowo odbudowuję swoje kościoły. Kościół katolicki przyciąga ludzi, będąc jedyną zorganizowaną siłą zdolną bronić ich w trudnych czasach.
ks. Simon Jubani
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
Kościoły uległy zniszczeniu, a wielu duchownych zostało zamordowanych. Choć mnie oszczędzono śmierci, życie było dla mnie powolną agoną. Spędziłem 26 lat w więzieniu, przeżywając dzięki nieustannej modlitwie do Matki Boskiej.
Gdy opuściłem mury więzienia, zostałem poproszony o odprawienie pierwszej publicznej Mszy św., wciąż w cieniu czerwonego terroru. Policja miała zamiar mnie zastrzelić, ale obecność pokojowego tłumu skłoniła ich do odwrotu. Dzięki interwencji Boga, z moim skromnym udziałem kapłana, kraj został uwolniony z okowów dyktatury.
Dziś nieustannie niosę swój krzyż, posługując w pięciu parafiach, z których większość znajduje się w trudno dostępnych górskich rejonach. Odprawiam Msze niezależnie od warunków pogody — w deszczu, w zrujnowanych budynkach czy brudnych piwnicach. Udzielam sakramentów, nauczam prawdziwych wartości chrześcijańskich i stopniowo odbudowuję swoje kościoły. Kościół katolicki przyciąga ludzi, będąc jedyną zorganizowaną siłą zdolną bronić ich w trudnych czasach.
ks. Simon Jubani
