Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Wolny Tybet wolne Chiny n
DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Sierpień 2008: Igrzyska Olimpijskie w Pekinie. Czy jednak - w obliczu niedawnych krwawych prześladowań Tybetańczyków przez chińskie władze - nie powinno się Olimpiady zbojkotować? Czy wypada kupować chińskie towary - jeśli wiemy, że mogły one powstać w wyniku pracy niewolniczej? A może nic się nie da zrobić i należy z Chinami utrzymywać normalne stosunki, przymykając oko na "niedociągnięcia" w dziedzinie praw człowieka.
Książka "Wolny Tybet, wolne Chiny" to głos Michała Orzechowskiego od lat zaangażowanego w walkę o prawa człowieka, założyciela Parlamentarnego Zespołu Na Rzecz Tybetu i współtwórcy ruchu World Solidarity. Autor, w rozmowie z Agnieszką Domańską, stara się odpowiedzieć na pytanie, co my - Polacy - możemy zrobić dla Tybetu i dla Chin, ponieważ błędem jest utożsamianie obywateli chińskich z komunistyczną totalitarną władzą. Polska bowiem, która w latach 80. otrzymała od społeczeństw Europy Zachodniej bardzo duże wsparcie, zaciągnęła tym samym moralne zobowiązanie wspierania ruchów wolnościowych i antytotalitarnych.
"Wolny Tybet, wolne Chiny" to z jednej strony opis dramatycznej sytuacji Tybetu i Chin pod rządami komunistów - gdzie Orzechowski obala wiele mitów i stara się walczyć ze stereotypami - z drugiej, propozycja, jak można wpłynąć na zmianę sytuacji i co każdy z nas może tu zrobić.
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
Sierpień 2008: Igrzyska Olimpijskie w Pekinie. Czy jednak - w obliczu niedawnych krwawych prześladowań Tybetańczyków przez chińskie władze - nie powinno się Olimpiady zbojkotować? Czy wypada kupować chińskie towary - jeśli wiemy, że mogły one powstać w wyniku pracy niewolniczej? A może nic się nie da zrobić i należy z Chinami utrzymywać normalne stosunki, przymykając oko na "niedociągnięcia" w dziedzinie praw człowieka.
Książka "Wolny Tybet, wolne Chiny" to głos Michała Orzechowskiego od lat zaangażowanego w walkę o prawa człowieka, założyciela Parlamentarnego Zespołu Na Rzecz Tybetu i współtwórcy ruchu World Solidarity. Autor, w rozmowie z Agnieszką Domańską, stara się odpowiedzieć na pytanie, co my - Polacy - możemy zrobić dla Tybetu i dla Chin, ponieważ błędem jest utożsamianie obywateli chińskich z komunistyczną totalitarną władzą. Polska bowiem, która w latach 80. otrzymała od społeczeństw Europy Zachodniej bardzo duże wsparcie, zaciągnęła tym samym moralne zobowiązanie wspierania ruchów wolnościowych i antytotalitarnych.
"Wolny Tybet, wolne Chiny" to z jednej strony opis dramatycznej sytuacji Tybetu i Chin pod rządami komunistów - gdzie Orzechowski obala wiele mitów i stara się walczyć ze stereotypami - z drugiej, propozycja, jak można wpłynąć na zmianę sytuacji i co każdy z nas może tu zrobić.