Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Witaj, Karolciu
DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
To ciąg dalszy fantastycznych przygód pomysłowej dziewczynki, którą znamy z pierwszej części tej książki pt. "Karolcia". Tym razem Karolcia i jej kolega przeżywają zabawne przygody dzięki czarodziejskiej niebieskiej kredce. Ich mały skarb, podobnie jak niebieski koralik, posiada moc spełniania życzeń. Opowiadanie napisane jest ze wspaniałym humorem i wartko toczącą się akcją. Idealnie nadaje się na pierwszą "własną" lekturę. "– Nigdy jeszcze nie widziałem, aby narysowany kot był żywy i zeskakiwał z papieru na ziemię! – wyszeptał zdumiony Piotr. I żeby rozmawiał ludzkim głosem. – Ale teraz zobaczyłeś! Oczywiście stało się to tylko dlatego, że zostałem narysowany błękitną kredką. – Błękitną kredką... – powtórzyła Karolcia..."
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
To ciąg dalszy fantastycznych przygód pomysłowej dziewczynki, którą znamy z pierwszej części tej książki pt. "Karolcia". Tym razem Karolcia i jej kolega przeżywają zabawne przygody dzięki czarodziejskiej niebieskiej kredce. Ich mały skarb, podobnie jak niebieski koralik, posiada moc spełniania życzeń. Opowiadanie napisane jest ze wspaniałym humorem i wartko toczącą się akcją. Idealnie nadaje się na pierwszą "własną" lekturę. "– Nigdy jeszcze nie widziałem, aby narysowany kot był żywy i zeskakiwał z papieru na ziemię! – wyszeptał zdumiony Piotr. I żeby rozmawiał ludzkim głosem. – Ale teraz zobaczyłeś! Oczywiście stało się to tylko dlatego, że zostałem narysowany błękitną kredką. – Błękitną kredką... – powtórzyła Karolcia..."