Wiatr wieje tam, gdzie chce

Opisywanie życia innych jest dość łatwe, ale kiedy przychodzi do własnej biografii, sprawa zaczyna się komplikować. Wiele osób pragnie, aby historia ich życia wydawała się atrakcyjniejsza niż jest rzeczywiście. Zmarli nie mają już głosu, aby cokolwiek zmienić, żyjący natomiast mogą próbować poprawić swój wizerunek. Czy to wystarczający powód, aby napisać własne wspomnienia? Sceptycy mogą wyrażać wątpliwości, podczas gdy optymiści szukają w tym szansy. Przekonany, że szczera prawda o moim życiu nie byłaby zbyt interesująca ani godna poważnej uwagi, zdecydowałem się wzbogacić ją odrobiną fikcji, jak dobrym winem. To właśnie w tym podejściu odkryłem cel swojego projektu.