Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.
Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.
Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.
Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.
Wątróbka po warszawsku
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Dziesiąty tom "Opowiadań powojennych" autorstwa Stefana Wiecheckiego, znanego jako Wiech, to fascynujące zanurzenie w atmosferę powojennej Warszawy. Wiech nie tylko wiernie oddaje klimat stolicy, ale kreuje także język pełen swoistego humoru, używany przez jej mieszkańców. Przez pryzmat postaci Walerego Wątróbki Wiech przygląda się otaczającej go rzeczywistości, dostrzegając jej absurdy, zarówno te dowcipne, jak i te gorzkie. Jego krytyka rzadko kiedy była nachalna, gdyż skrywała się za maską humoru i dystansu – cech, które Wiech opanował do perfekcji.
Chociaż sam pisał o swojej twórczości z pewną rezerwą, podkreślał, że nie uważa się za współtwórcę warszawskiej gwary, lecz za jej odtwórcę, mimo że czasami dodawał coś nowego do istniejącego języka. Dziś, kiedy ta specyficzna mowa niemal zanikła, powrót do prozy Wiecha niesie ze sobą nutę nostalgii za dawną Warszawą, w jakiej wielu z nas chciałoby się choć na chwilę znaleźć. Jak wyraził się M. Choromański – Wiech to jeden z najlepszych polskich pisarzy współczesnych, a jego prace z lat 1962-64 z pewnością przywołają uśmiech na twarzach czytelników. "Kto czyta Wiecha, ten się uśmiecha!" – to motto najlepiej oddaje ducha jego twórczości.
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
Dziesiąty tom "Opowiadań powojennych" autorstwa Stefana Wiecheckiego, znanego jako Wiech, to fascynujące zanurzenie w atmosferę powojennej Warszawy. Wiech nie tylko wiernie oddaje klimat stolicy, ale kreuje także język pełen swoistego humoru, używany przez jej mieszkańców. Przez pryzmat postaci Walerego Wątróbki Wiech przygląda się otaczającej go rzeczywistości, dostrzegając jej absurdy, zarówno te dowcipne, jak i te gorzkie. Jego krytyka rzadko kiedy była nachalna, gdyż skrywała się za maską humoru i dystansu – cech, które Wiech opanował do perfekcji.
Chociaż sam pisał o swojej twórczości z pewną rezerwą, podkreślał, że nie uważa się za współtwórcę warszawskiej gwary, lecz za jej odtwórcę, mimo że czasami dodawał coś nowego do istniejącego języka. Dziś, kiedy ta specyficzna mowa niemal zanikła, powrót do prozy Wiecha niesie ze sobą nutę nostalgii za dawną Warszawą, w jakiej wielu z nas chciałoby się choć na chwilę znaleźć. Jak wyraził się M. Choromański – Wiech to jeden z najlepszych polskich pisarzy współczesnych, a jego prace z lat 1962-64 z pewnością przywołają uśmiech na twarzach czytelników. "Kto czyta Wiecha, ten się uśmiecha!" – to motto najlepiej oddaje ducha jego twórczości.
