Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.
Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.
Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.
Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Kiedy myślisz o Walkiriach, przychodzi na myśl odwaga. Jak dużo odwagi potrzeba, aby naprawdę zajrzeć w głąb siebie? Jak silna musi być nasza wiara, żeby rozum i serce mogły działać w harmonii? Jak możemy odróżnić prawdziwą miłość od chwilowego zauroczenia? W poszukiwaniu własnego anioła Paulo razem z żoną decyduje się na podróż przez pustynię Mojave. Ta droga jest pełna przeszkód i niesie ze sobą kolejne, coraz bardziej skomplikowane pytania. Jest to opowieść o potrzebie zaakceptowania własnych słabości i pojednaniu się z przeszłością, o odkrywaniu swoich zalet i nauce przyjmowania szczęścia bez poczucia winy. To narracja o przemianie, którą każdy z nas musi przejść, by móc ruszyć naprzód. Jest to jedna z najbardziej intymnych książek napisanych przez Paulo Coelho.
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
Kiedy myślisz o Walkiriach, przychodzi na myśl odwaga. Jak dużo odwagi potrzeba, aby naprawdę zajrzeć w głąb siebie? Jak silna musi być nasza wiara, żeby rozum i serce mogły działać w harmonii? Jak możemy odróżnić prawdziwą miłość od chwilowego zauroczenia? W poszukiwaniu własnego anioła Paulo razem z żoną decyduje się na podróż przez pustynię Mojave. Ta droga jest pełna przeszkód i niesie ze sobą kolejne, coraz bardziej skomplikowane pytania. Jest to opowieść o potrzebie zaakceptowania własnych słabości i pojednaniu się z przeszłością, o odkrywaniu swoich zalet i nauce przyjmowania szczęścia bez poczucia winy. To narracja o przemianie, którą każdy z nas musi przejść, by móc ruszyć naprzód. Jest to jedna z najbardziej intymnych książek napisanych przez Paulo Coelho.
Szczegóły
Opinie
Książki autora
Podobne
Dla Ciebie
Książki z kategorii
Dostawa i płatność
Szczegóły
Inne książki: Paulo Coelho
Podobne produkty
Może Ci się spodobać
Inne książki z tej samej kategorii
Napisz opinię o książce i wygraj nagrodę!
W każdym miesiącu wybieramy najlepsze opinie i nagradzamy recenzentów.
Dowiedz się więcejWartość nagród w tym miesiącu
880 zł
Aby zrozumieć tę książkę, trzeba mieć pewną wiedzę na temat "religii" rozumianej przez Coelho - opartej na chrześcijaństwie teologii zwanej "Tradycją", która łączy magię duchową z wiarą w chrześcijańskiego boga. W tym pamiętniku Coelho opowiada o swojej podróży, której celem było nawiązanie rozmowy z aniołem stróżem i zobaczenie go, doświadczenie jego namacalnej obecności. Jest to proces, który wymaga intensywnych prób duchowych i umiejętności zmierzenia się z własnymi wewnętrznymi demonami, spojrzenia im w oczy. Chodzi o przebaczenie, złożoność ludzkiej kondycji oraz umiejętność przezwyciężenia największych lęków, najbardziej destrukcyjnych wad oraz….. ciężkiej pracy nad nimi. Pod tymi względami książka ta jest wyjątkowa. Traktuje bowiem o kondycji ludzkiej, przypominając nam jednocześnie, że każdy z nas ma skłonność do "zabijania tego, co najbardziej kochamy" w samych sobie.
Na początku powieści Coelho spotyka się ze swoim mistrzem, niejakim J. Otrzymuje wskazówki, jak odbyć podróż z Brazylii na pustynię Mojave, aby osobiście porozmawiać i spotkać się ze swoim aniołem. Ten wyczyn jest dla Coelho wielkim osiągnięciem i bardzo chce go zrealizować, widząc w tym cel, którego osiągniecie pozwoli stać mu się lepszym człowiekiem. Jest dumny i niecierpliwy, przejawia arogancję, której nie widać w innych powieściach…..
Coelho zabiera ze sobą w tę czterdziestodniową podróż swoją żonę Christinę, ponieważ obawia się, że jego niezadowolenie z życia małżeńskiego zniknie, jeśli uda mu się spotkać swojego anioła, pragnie to doświadczenie współdzielić z najbliższą sobie osobą na świecie, zona Christiną. Coelho ma skłonność do "zabijania tego, co kocha najbardziej" i zanim ulegnie tej słabości i zostawi ukochaną żonę z powodu rutyny i codzienności, chce stawić czoła swoim demonom – i jak żywi nadzieję - odwrócić bieg autodestrukcyjnej ścieżkę, na której się znajduje zmierzając prosto w przepaść, jak to opisuje. Jest to bez wątpienia odważna podróż, ukazująca ogromne słabości Coelho jako człowieka, a powieść momentami zyskuje wyjątkowo osobistego charakteru przez wzgląd na rozmach z jakim opowiada o cieniach i blaskach swojego małżeństwa.
A więc gdzie są tytułowe Walkirie? Walkirie to wędrowny zespół kobiet noszących skórę i jeżdżących na motocyklach, które głoszą kazania na pustyni Mojave i w jej okolicach. Prowadzone przez kobietę o imieniu Valhalla, Walkirie poniekąd adoptują Coelho, gdy zdają sobie sprawę, że pochodzi on z ich "Tradycji", dalej prowadzą go przez próby jakim zostaje kolejno poddany, a jak się wydaje, są one niezbędne do tego, by w końcu spotkał swojego anioła. Valhalla sprawdza również jego wierność i oddanie żonie. A Christina, która nigdy tak naprawdę nie wierzyła w cudowną aurę swojego męża, zaczyna odczuwać, że jej światopogląd ewoluuje, a ona sama angażuje się emocjonalnie , w duchową podróż, która wydała mi się bardziej bogata i satysfakcjonująca niż podróż jej męża, P. Coelho.
Bohaterowie widzieli te same chmury, góry i te same drzewa, choć każdemu z nich wydawały się one inne. Żona znała słabości swojego męża, jego chwile pełne obaw i rozpaczy, gdy wydawało się, że podda się i nie będzie w stanie iść dalej. A jednak była u jego boku. Dzielili ten sam świat pełen bólu i trudności, okazując wsparcie, ciepłe słowo, zwykłą ludzką wyrozumiałość i życzliwość,
Wydawało mi się, że ta powieść objawiła mi szczególny, wyjątkowo obraz duchowej podróży Coelho, cechy jego osobowości, zmagań, magii i człowieczeństwa, które w sobie nosi. Jego ludzka natura miała w sobie wiele, bardzo wiele wad, takich jak nuda odczuwana w małżeństwie i skłonność do "zabijania tego, co kocha najbardziej". Doceniłam jednak jego walkę i to, że miał na tyle rozsądku i samoświadomości, by przerwać autodestrukcyjną ścieżkę, na którą wkroczył w przeszłości, by zachować na aktualności te rzeczy, których porzucenia - jak się domyśla - będzie żałował. W pierwszej połowie powieści czułem, że poznałem Coelho jako człowieka, a nie tylko jako pisarza czy postać duchową. Ta powieść jest jak czytanie dziennika z podroży w wykonaniu człowieka, który ma dar ubierania swoje myśli w słowa
A jednak bardziej niż z Paulo zżyłam się z jego żoną, Christiną. Jej duchowa podróż nie polega na udowadnianiu komukolwiek swojej wewnętrznej siły, ale na odkrywaniu siebie i tego, kim chce być w przyszłości, jaką rolę widzi dla siebie w małżeństwie z Coelho. Ona sama była pełna wdzięku, otwarta, a nie tylko szalona i chaotyczna, jak to było w przypadku Coelho. Myślę, że o to właśnie chodzi: Christina jest przedstawiona jako niesamowicie wyrozumiała, silna postać, gotowa trwać przy swoim mężu pomimo jego wad, pomimo poczucia, że ich małżeństwo rzeczywiście się rozpada.
Lektura tej powieści zburzyła cały ślepy podziw, jaki żywiłem do Coelho po przeczytaniu dwóch pierwszych powieści o których wspomniałam na wstępie, wywołała jednocześnie…. silne poczucie szacunku dla obojga bohaterów tej książki. Napisanie jej wymagało ogromnej odwagi i samoświadomości, wiedząc przy tym, że twoje życie osobiste i dawne wątpliwości będą czytane przez wszystkich fanów twórczości tego znanego przecież pisarza. Ta powieść pozwoliła mi odkryć Coelho jako człowieka bardziej niż dwie poprzednie, które przeczytałem, i sprawia, że teraz, wiedząc to, co wiem o autorze, z chęcią przeczytam inne jego powieści, zwłaszcza te mające osobisty charakter.
Reasumując: Walkirie nie zdobyły mojego uznania w stopniu właściwym dla Alchemika czy „na brzegu rzeki Piedry usiadłam i płakałam…”, niemniej o ile wymienione wyżej książki przede wszystkim cudownie się czytało, o tyle Walkirie są literackim doświadczeniem duchowym, wskazując prawdy aktualnie dla twórczości autora od lat: nie cel, a droga jest ważna, a najważniejsi na tej drodze są ludzie, których kochamy i którzy kochają nas.
Aby zrozumieć tę książkę, trzeba mieć pewną wiedzę na temat "religii" rozumianej przez Coelho - opartej na chrześcijaństwie teologii zwanej "Tradycją", która łączy magię duchową z wiarą w chrześcijańskiego boga. W tym pamiętniku Coelho opowiada o swojej podróży, której celem było nawiązanie rozmowy z aniołem stróżem i zobaczenie go, doświadczenie jego namacalnej obecności. Jest to proces, który wymaga intensywnych prób duchowych i umiejętności zmierzenia się z własnymi wewnętrznymi demonami, spojrzenia im w oczy. Chodzi o przebaczenie, złożoność ludzkiej kondycji oraz umiejętność przezwyciężenia największych lęków, najbardziej destrukcyjnych wad oraz….. ciężkiej pracy nad nimi. Pod tymi względami książka ta jest wyjątkowa. Traktuje bowiem o kondycji ludzkiej, przypominając nam jednocześnie, że każdy z nas ma skłonność do "zabijania tego, co najbardziej kochamy" w samych sobie.
Na początku powieści Coelho spotyka się ze swoim mistrzem, niejakim J. Otrzymuje wskazówki, jak odbyć podróż z Brazylii na pustynię Mojave, aby osobiście porozmawiać i spotkać się ze swoim aniołem. Ten wyczyn jest dla Coelho wielkim osiągnięciem i bardzo chce go zrealizować, widząc w tym cel, którego osiągniecie pozwoli stać mu się lepszym człowiekiem. Jest dumny i niecierpliwy, przejawia arogancję, której nie widać w innych powieściach…..
Coelho zabiera ze sobą w tę czterdziestodniową podróż swoją żonę Christinę, ponieważ obawia się, że jego niezadowolenie z życia małżeńskiego zniknie, jeśli uda mu się spotkać swojego anioła, pragnie to doświadczenie współdzielić z najbliższą sobie osobą na świecie, zona Christiną. Coelho ma skłonność do "zabijania tego, co kocha najbardziej" i zanim ulegnie tej słabości i zostawi ukochaną żonę z powodu rutyny i codzienności, chce stawić czoła swoim demonom – i jak żywi nadzieję - odwrócić bieg autodestrukcyjnej ścieżkę, na której się znajduje zmierzając prosto w przepaść, jak to opisuje. Jest to bez wątpienia odważna podróż, ukazująca ogromne słabości Coelho jako człowieka, a powieść momentami zyskuje wyjątkowo osobistego charakteru przez wzgląd na rozmach z jakim opowiada o cieniach i blaskach swojego małżeństwa.
A więc gdzie są tytułowe Walkirie? Walkirie to wędrowny zespół kobiet noszących skórę i jeżdżących na motocyklach, które głoszą kazania na pustyni Mojave i w jej okolicach. Prowadzone przez kobietę o imieniu Valhalla, Walkirie poniekąd adoptują Coelho, gdy zdają sobie sprawę, że pochodzi on z ich "Tradycji", dalej prowadzą go przez próby jakim zostaje kolejno poddany, a jak się wydaje, są one niezbędne do tego, by w końcu spotkał swojego anioła. Valhalla sprawdza również jego wierność i oddanie żonie. A Christina, która nigdy tak naprawdę nie wierzyła w cudowną aurę swojego męża, zaczyna odczuwać, że jej światopogląd ewoluuje, a ona sama angażuje się emocjonalnie , w duchową podróż, która wydała mi się bardziej bogata i satysfakcjonująca niż podróż jej męża, P. Coelho.
Bohaterowie widzieli te same chmury, góry i te same drzewa, choć każdemu z nich wydawały się one inne. Żona znała słabości swojego męża, jego chwile pełne obaw i rozpaczy, gdy wydawało się, że podda się i nie będzie w stanie iść dalej. A jednak była u jego boku. Dzielili ten sam świat pełen bólu i trudności, okazując wsparcie, ciepłe słowo, zwykłą ludzką wyrozumiałość i życzliwość,
Wydawało mi się, że ta powieść objawiła mi szczególny, wyjątkowo obraz duchowej podróży Coelho, cechy jego osobowości, zmagań, magii i człowieczeństwa, które w sobie nosi. Jego ludzka natura miała w sobie wiele, bardzo wiele wad, takich jak nuda odczuwana w małżeństwie i skłonność do "zabijania tego, co kocha najbardziej". Doceniłam jednak jego walkę i to, że miał na tyle rozsądku i samoświadomości, by przerwać autodestrukcyjną ścieżkę, na którą wkroczył w przeszłości, by zachować na aktualności te rzeczy, których porzucenia - jak się domyśla - będzie żałował. W pierwszej połowie powieści czułem, że poznałem Coelho jako człowieka, a nie tylko jako pisarza czy postać duchową. Ta powieść jest jak czytanie dziennika z podroży w wykonaniu człowieka, który ma dar ubierania swoje myśli w słowa
A jednak bardziej niż z Paulo zżyłam się z jego żoną, Christiną. Jej duchowa podróż nie polega na udowadnianiu komukolwiek swojej wewnętrznej siły, ale na odkrywaniu siebie i tego, kim chce być w przyszłości, jaką rolę widzi dla siebie w małżeństwie z Coelho. Ona sama była pełna wdzięku, otwarta, a nie tylko szalona i chaotyczna, jak to było w przypadku Coelho. Myślę, że o to właśnie chodzi: Christina jest przedstawiona jako niesamowicie wyrozumiała, silna postać, gotowa trwać przy swoim mężu pomimo jego wad, pomimo poczucia, że ich małżeństwo rzeczywiście się rozpada.
Lektura tej powieści zburzyła cały ślepy podziw, jaki żywiłem do Coelho po przeczytaniu dwóch pierwszych powieści o których wspomniałam na wstępie, wywołała jednocześnie…. silne poczucie szacunku dla obojga bohaterów tej książki. Napisanie jej wymagało ogromnej odwagi i samoświadomości, wiedząc przy tym, że twoje życie osobiste i dawne wątpliwości będą czytane przez wszystkich fanów twórczości tego znanego przecież pisarza. Ta powieść pozwoliła mi odkryć Coelho jako człowieka bardziej niż dwie poprzednie, które przeczytałem, i sprawia, że teraz, wiedząc to, co wiem o autorze, z chęcią przeczytam inne jego powieści, zwłaszcza te mające osobisty charakter.
Reasumując: Walkirie nie zdobyły mojego uznania w stopniu właściwym dla Alchemika czy „na brzegu rzeki Piedry usiadłam i płakałam…”, niemniej o ile wymienione wyżej książki przede wszystkim cudownie się czytało, o tyle Walkirie są literackim doświadczeniem duchowym, wskazując prawdy aktualnie dla twórczości autora od lat: nie cel, a droga jest ważna, a najważniejsi na tej drodze są ludzie, których kochamy i którzy kochają nas.
Książka zabiera nas w duchową podróż z Paulo i jego żoną Chris, podczas której próbują oni odnaleźć w sobie dawny ogień, źródło ich miłości do siebie. Wszystkie wydarzenia są przedstawione jako prawdziwe, z wyjątkiem jednego czy dwóch drobnych elementów, ale szczerze mówiąc, trochę trudno mi było w to wszystko uwierzyć: dwoje ludzi wyjeżdża na koniec swata, wędruje przez pustynię i na nowo poznaje siebie, zakochuje się w sobie i…
"Znał dobrze jedną z kobiet i dzielił z nią swój wszechświat. Widzieli te same góry i te same drzewa, choć każde z nich widziało je inaczej. Znała jego słabości, jego chwile nienawiści i rozpaczy. A jednak była u jego boku. Dzielili ten sam wszechświat".
Ogólnie rzecz biorąc, była to dobra książka. Podobała mi się i wyniosłam z niej kilka wartościowych lekcji, np. o porzucaniu przeszłości za sobą, podążaniu za marzeniami (ponownie), strachu przed porażką itp. Poza tym nie zrobiła na mnie wiekszego wrażenia. Valyrie, czyli grupa kobiet na motocyklach, które wierzą, że ich misją na świecie jest szerzenie przesłania miłości i pokoju, były moimi najmniej ulubionymi postaciami, zwłaszcza najstarsza o imieniu "Valhalla". Ich rytuały i śpiewy były również bardzo irytujące.
"W ten czy inny sposób niszczyłem to, co kochałem. Widziałem, jak moje marzenia rozpadają się w jednym momencie, kiedy wydawało mi się, że je zaraz osiągnę. Zawsze myślałem, że takie właśnie jest życie. Moje życie i życie wszystkich innych".
Najbardziej polubiłam postać 20-letniego maga Gene'a oraz żonę Paulo, Chris, która zawsze czuła się jak outsider w świecie magii, komunikacji z aniołami i całym tym duchowieństwem leżącym u podstaw percepcji jej męża. To, co trzymało mnie przy lekturze, to niepokój, czy rzeczywiście widzą swoje anioły, czy nie, gdzie jest granica między światem realnym i…. realizmem magicznym.
I jeszcze słowo o aniołach. Tak, naprawdę wierzę w anioły. One naprawdę mogą przemawiać do Ciebie tylko poprzez umysł i wiedzą doskonale, kim jesteś i co chcesz usłyszeć aby zyskać moc i iść przez życie szczęśliwym. Zastanawiałam się, czy to naprawdę takie ważne, żeby zobaczyć swojego anioła? Czy nie wystarczy, że słyszysz anioła i możesz z nim rozmawiać? Poza tym, odnosząc to do życia, to tak jakbyś miał osobę, z którą zawsze rozmawiasz i będziesz naprawdę szczęśliwy, jeśli ją zobaczysz, bo sama obecność to za mało….
Czy poleciłabym tę książkę bliskim i przyjaciołom, innym czytelnikom? Być może tak, jeśli interesujesz się magią, duchowością i perspektywą zobaczenia swojego anioła stróża. Wspomniane wyżej cele to ukryte, zawałowane pragnienie wielu ludzi na codzien biegnących nie wiadomo gdzie i nie wiadomo za czym. Paulo Coelho proponuje inne spojrzenie na świat, w którym to człowiek jest w centrum, a wszystko wokół stanowi cenne doświadczenie dla niego w zakresie tego kim jest i czego pragnie od życia.
Książka zabiera nas w duchową podróż z Paulo i jego żoną Chris, podczas której próbują oni odnaleźć w sobie dawny ogień, źródło ich miłości do siebie. Wszystkie wydarzenia są przedstawione jako prawdziwe, z wyjątkiem jednego czy dwóch drobnych elementów, ale szczerze mówiąc, trochę trudno mi było w to wszystko uwierzyć: dwoje ludzi wyjeżdża na koniec swata, wędruje przez pustynię i na nowo poznaje siebie, zakochuje się w sobie i…
"Znał dobrze jedną z kobiet i dzielił z nią swój wszechświat. Widzieli te same góry i te same drzewa, choć każde z nich widziało je inaczej. Znała jego słabości, jego chwile nienawiści i rozpaczy. A jednak była u jego boku. Dzielili ten sam wszechświat".
Ogólnie rzecz biorąc, była to dobra książka. Podobała mi się i wyniosłam z niej kilka wartościowych lekcji, np. o porzucaniu przeszłości za sobą, podążaniu za marzeniami (ponownie), strachu przed porażką itp. Poza tym nie zrobiła na mnie wiekszego wrażenia. Valyrie, czyli grupa kobiet na motocyklach, które wierzą, że ich misją na świecie jest szerzenie przesłania miłości i pokoju, były moimi najmniej ulubionymi postaciami, zwłaszcza najstarsza o imieniu "Valhalla". Ich rytuały i śpiewy były również bardzo irytujące.
"W ten czy inny sposób niszczyłem to, co kochałem. Widziałem, jak moje marzenia rozpadają się w jednym momencie, kiedy wydawało mi się, że je zaraz osiągnę. Zawsze myślałem, że takie właśnie jest życie. Moje życie i życie wszystkich innych".
Najbardziej polubiłam postać 20-letniego maga Gene'a oraz żonę Paulo, Chris, która zawsze czuła się jak outsider w świecie magii, komunikacji z aniołami i całym tym duchowieństwem leżącym u podstaw percepcji jej męża. To, co trzymało mnie przy lekturze, to niepokój, czy rzeczywiście widzą swoje anioły, czy nie, gdzie jest granica między światem realnym i…. realizmem magicznym.
I jeszcze słowo o aniołach. Tak, naprawdę wierzę w anioły. One naprawdę mogą przemawiać do Ciebie tylko poprzez umysł i wiedzą doskonale, kim jesteś i co chcesz usłyszeć aby zyskać moc i iść przez życie szczęśliwym. Zastanawiałam się, czy to naprawdę takie ważne, żeby zobaczyć swojego anioła? Czy nie wystarczy, że słyszysz anioła i możesz z nim rozmawiać? Poza tym, odnosząc to do życia, to tak jakbyś miał osobę, z którą zawsze rozmawiasz i będziesz naprawdę szczęśliwy, jeśli ją zobaczysz, bo sama obecność to za mało….
Czy poleciłabym tę książkę bliskim i przyjaciołom, innym czytelnikom? Być może tak, jeśli interesujesz się magią, duchowością i perspektywą zobaczenia swojego anioła stróża. Wspomniane wyżej cele to ukryte, zawałowane pragnienie wielu ludzi na codzien biegnących nie wiadomo gdzie i nie wiadomo za czym. Paulo Coelho proponuje inne spojrzenie na świat, w którym to człowiek jest w centrum, a wszystko wokół stanowi cenne doświadczenie dla niego w zakresie tego kim jest i czego pragnie od życia.
Dodaj swoją opinię
Zaloguj się na swoje konto, aby mieć możliwość dodawania opinii.
Czy chcesz zostawić tylko ocenę?
Dodanie samej oceny o książce nie jest brane pod uwagę podczas losowania nagród. By mieć szansę na otrzymanie nagrody musisz napisać opinię o książce.
Już oceniłeś/zrecenzowałeś te książkę w przeszłości.
Możliwe jest dodanie tylko jednej recenzji do każdej z książek.
Sposoby dostawy
Płatne z góry
InPost Paczkomaty 24/7
13.99 zł
Darmowa od 190 zł
ORLEN Paczka
12.99 zł
Darmowa od 190 zł
Automaty DHL BOX 24/7 i punkty POP
12.99 zł
Darmowa od 190 zł
DPD Pickup Punkt Odbioru
11.99 zł
Darmowa od 190 zł
Automaty Orlen Paczka, sklepy Żabka i inne
13.99 zł
Darmowa od 190 zł
GLS U Ciebie - Kurier
14.99 zł
Darmowa od 190 zł
Kurier DPD
14.99 zł
Darmowa od 190 zł
Kurier InPost
14.99 zł
Darmowa od 190 zł
Pocztex Kurier
13.99 zł
Darmowa od 190 zł
Kurier DHL
14.99 zł
Darmowa od 190 zł
Kurier GLS - kraje UE
69.00 zł
Punkt odbioru (Dębica)
2.99 zł
Darmowa od 190 zł
Płatne przy odbiorze
Kurier GLS pobranie
23.99 zł
Sposoby płatności
Płatność z góry
Przedpłata

Zwykły przelew