Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.
Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.
Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.
Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.
W Regio Sanatorum (1926-1933). Z bojów Adolfa Nowaczyńskiego. Tom 2
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Zbiór tekstów Adolfa Nowaczyńskiego w drugim tomie został tak pomyślany, aby zgromadzić najbardziej interesujące artykuły tego wybitnego autora, znanego jeszcze z "Małpiego zwierciadła". Teksty pochodzą z lat 1926-1933, które sam Nowaczyński określał mianem ery sanacji. Jego nieprzejednana postawa wobec piłsudczyków przejawia się w szyderczym i pełnym emocji tonie wielu enuncjacji.
W 1934 roku pisarze i krytycy zabierali głos na temat twórczości Nowaczyńskiego. Stanisław Cat-Mackiewicz uznał go za jednego z najbardziej dynamicznych i wybitnych dziennikarzy Europy. Z kolei Adam Grzymała-Siedlecki dostrzegał w jego pismach tajemnicę, a może nawet magię stylu. Niezależnie od długości jego tekstów, zawsze odnosił wrażenie, jakby były one esencją zamkniętą w jednym zdaniu.
Pisma codzienne Nowaczyńskiego przyciągały również uwagę Władysława Tarnawskiego, który podkreślał ich zwięzłość oraz siłę przekazu. Dwa słowa umieszczone w nawiasie mogą ukrywać całe spektrum znaczeń, co dowodzi jego mistrzostwa w zakresie aluzji i skojarzeń. Z kolei Jan Emil Skiwski zauważał w felietonach autora dynamiczne, niemal burzowe wzrosty emocji, które wciągają czytelnika niczym fala, pozostawiając go z uczuciem chwilowego uniesienia.
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
Zbiór tekstów Adolfa Nowaczyńskiego w drugim tomie został tak pomyślany, aby zgromadzić najbardziej interesujące artykuły tego wybitnego autora, znanego jeszcze z "Małpiego zwierciadła". Teksty pochodzą z lat 1926-1933, które sam Nowaczyński określał mianem ery sanacji. Jego nieprzejednana postawa wobec piłsudczyków przejawia się w szyderczym i pełnym emocji tonie wielu enuncjacji.
W 1934 roku pisarze i krytycy zabierali głos na temat twórczości Nowaczyńskiego. Stanisław Cat-Mackiewicz uznał go za jednego z najbardziej dynamicznych i wybitnych dziennikarzy Europy. Z kolei Adam Grzymała-Siedlecki dostrzegał w jego pismach tajemnicę, a może nawet magię stylu. Niezależnie od długości jego tekstów, zawsze odnosił wrażenie, jakby były one esencją zamkniętą w jednym zdaniu.
Pisma codzienne Nowaczyńskiego przyciągały również uwagę Władysława Tarnawskiego, który podkreślał ich zwięzłość oraz siłę przekazu. Dwa słowa umieszczone w nawiasie mogą ukrywać całe spektrum znaczeń, co dowodzi jego mistrzostwa w zakresie aluzji i skojarzeń. Z kolei Jan Emil Skiwski zauważał w felietonach autora dynamiczne, niemal burzowe wzrosty emocji, które wciągają czytelnika niczym fala, pozostawiając go z uczuciem chwilowego uniesienia.
