Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
W moim obcym kraju
DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Hans Fallada (właśc. Rudolf Ditzen, 1893-1947), niemiecki powieściopisarz, autor m.in. głośnej powieści Każdy umiera w samotności.
Trzymający się z dala od polityki, przez całe życie blisko morfiny, alkoholu i występku jak Jean Genet, po domniemanej próbie zabójstwa byłej żony znalazł się, po raz kolejny, w więzieniu. Te trzy miesiące odosobienia pod koniec 1944 roku miały przełomowy charakter. Dotychczas apolityczny pisarz dokonał wówczas rozrachunku z Trzecią Rzeszą. Spisany w celi "dziennik więzienny" (potajemnie, za pomocą całego systemu skrótów) jest tym cenniejszy, że powstał jeszcze w okresie trwania, a nawet rosnącej opresji reżimu nazistowskiego. Sam Fallada nie uważał się przy tym za jego przeciwnika i choć nieprzyjęty do Izby Pisarstwa Rzeszy, mógł publikować i był w pełni gotów do kompromisów oraz współpracy. Mimo to w zapiskach z dziennika znajdują się oceny systemu, którymi autor ryzykował życie, gdy na przykład nazywał przywódców "katami". Fallada zdołał wynieść kajet z więzienia na wolność, jednak publikacja , głównie zw względu na trudności z rozszyfrowaniem tekstu, nastąpiła dopiero w 2009 roku.
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
Hans Fallada (właśc. Rudolf Ditzen, 1893-1947), niemiecki powieściopisarz, autor m.in. głośnej powieści Każdy umiera w samotności.
Trzymający się z dala od polityki, przez całe życie blisko morfiny, alkoholu i występku jak Jean Genet, po domniemanej próbie zabójstwa byłej żony znalazł się, po raz kolejny, w więzieniu. Te trzy miesiące odosobienia pod koniec 1944 roku miały przełomowy charakter. Dotychczas apolityczny pisarz dokonał wówczas rozrachunku z Trzecią Rzeszą. Spisany w celi "dziennik więzienny" (potajemnie, za pomocą całego systemu skrótów) jest tym cenniejszy, że powstał jeszcze w okresie trwania, a nawet rosnącej opresji reżimu nazistowskiego. Sam Fallada nie uważał się przy tym za jego przeciwnika i choć nieprzyjęty do Izby Pisarstwa Rzeszy, mógł publikować i był w pełni gotów do kompromisów oraz współpracy. Mimo to w zapiskach z dziennika znajdują się oceny systemu, którymi autor ryzykował życie, gdy na przykład nazywał przywódców "katami". Fallada zdołał wynieść kajet z więzienia na wolność, jednak publikacja , głównie zw względu na trudności z rozszyfrowaniem tekstu, nastąpiła dopiero w 2009 roku.