Ta, która stała się Słońcem

Zemsta nie przynosi zmian. To, co zostało stracone, pozostanie utracone na zawsze.

Jej życie miało być pisane nicością. Wróżono jej śmierć z głodu w zapomnianej przez bogów i ludzi rolniczej krainie. Jednak w niej tlił się płomień, nieustępliwa chęć przetrwania, która napędzała ją do walki. Przyjmując imię zmarłego brata, wyruszyła w podróż, której losy przyznano mu, mając nadzieję, że Niebiosa nie odkryją tej zamiany. Przeznaczenie pełne bólu i chwały. Wielkość przypadnie imieniu Zhu Chongba, ale to ona, ukryta za fasadą młodzieńczego ciała, poniesie cały ciężar.

To opowieść, w której "wielkość" może przybrać rozmaite kształty, a prowadzące do niej ścieżki usłane są cierpieniem, naruszonymi przysięgami i decyzjami, które nikt nie powinien podejmować. Zhu jest gotowa zapłacić każdą cenę, by zaspokoić palący w niej ogień - dzikie, nieokiełznane pragnienie życia.

Książka doskonała pod każdym względem. Wojna, pragnienia, zemsta, polityka - Shelley Parker-Chan w mistrzowski sposób splata te elementy, tworząc queerową epopeję historyczną. To powieść pełna blasku humoru, czułości, a zarazem nieustraszonego zanurzenia w mrokach ludzkiej ambicji. "Ta, która stała się słońcem" to dzieło, któremu, podobnie jak Zhu, przypisana jest wielkość - Samantha Shannon.