Książka - Strollowana rewolucja

DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ

Masz tę lub inne książki?

Sprzedaj je u nas

Strollowana rewolucja

Strollowana rewolucja

DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ

Masz tę lub inne książki?

Sprzedaj je u nas

„Strollowana rewolucja” to opowieść Rafała Ziemkiewicz nie tyle o Polsce, ile o tytułowej rewolucji, która swoim zasięgiem mimochodem objęła również nasz kraj. „Strollowana rewolucja” została zapoczątkowana przez elity krajów zachodnich, promujące „liberalną demokrację” i przez palce spoglądające na zepsucie i upadek obyczajów w Europie. Książka Rafała Ziemkiewicza stanowi głos rozsądku w przedmiocie bezkrytycznego, pozbawionego refleksji uzależnienia od wizji zachodnich elit, opisujących nowy, lepszy świat.  

Książka „Strollowana rewolucja” została podzielona na pięć części: każda z nich przedstawia uwarunkowania sprzyjające tytułowej rewolucji, jej przebieg oraz potencjalne skutku dla polskiego społeczeństwa. Przewrotny tytuł wskazuje na kierunek interpretacji rzeczywistości przez autora. Rafał Ziemkiewicz wyraża opinię, że rewolucja, której jesteśmy świadkami w świecie zachodnim, w istocie pozostaje kierowaną, bynajmniej nie spontaniczną, raczej gwałtowną i sterowaną przez elity rządzące, głównie w Brukseli. Znany dziennikarz diagnozuje, że rewolucja, której jesteśmy świadkami, nie prowadzi do biblijnej apokalipsy, raczej stanowi punkt kulminacyjny, wieńczący dorobek cywilizacji szeroko rozumianego zachodu. 
 
Rafał Ziemkiewicz, przedstawiając syntezę „Strollowanej rewolucji”, nie pozostawia wątpliwości, że podobne wydarzenia miały już miejsce w historii: autor wymienia m.in. rewolucję francuską czy październikową. Wszystkie mają one w oczach Rafała Ziemkiewicza wspólny mianownik. Prowadzą do ogólnego regresu kondycji intelektualnej społeczeństwa, rozumianej m.in. jako odrzucenie wypracowanego przez poprzednie pokolenia aparatu pojęciowego, radykalizującego się ekologizmu, czy nowomowy, zmieniającej definicje człowieka i jego płci. Współczesna rewolucja, jak przekonuje Rafał Ziemkiewicz, nie ma w sobie nic  z nomenklatury oświeceniowej, promującej wartości poznawcze przez pryzmat rozsądnej percepcji otaczającej nas rzeczywistości. Zadawanie pytań jest źle postrzegane nie tylko przez biorących udział w rewolucji, ale również reprezentujące ją media głównego nurtu. W myśl zasady: każdy, kto się z nami nie zgadza (bo dopytuje), jest faszystą.  
 
Rafał Ziemkiewicz: uznany dziennikarz z 35-letnij stażem zawodowym. Łącznie, od 1987 roku, opublikował 33 książki. W świadomości zbiorowej znany publicysta funkcjonuje jako postać szczególne kontrowersyjna, ceniona za błyskotliwe i budzące skrajne emocje spojrzenia na życie społeczno-polityczne w naszym kraju. Nie stroni również od tematów natury historycznej: publikacje „Jakie piękne samobójstwo” oraz „Złowrogi cień Marszałka” pozwoliły autorowi przedstawić ważny i potrzebny głos w przedmiocie skomplikowanej polityki historycznej III RP.  

Wybierz stan zużycia:

WIĘCEJ O SKALI

„Strollowana rewolucja” to opowieść Rafała Ziemkiewicz nie tyle o Polsce, ile o tytułowej rewolucji, która swoim zasięgiem mimochodem objęła również nasz kraj. „Strollowana rewolucja” została zapoczątkowana przez elity krajów zachodnich, promujące „liberalną demokrację” i przez palce spoglądające na zepsucie i upadek obyczajów w Europie. Książka Rafała Ziemkiewicza stanowi głos rozsądku w przedmiocie bezkrytycznego, pozbawionego refleksji uzależnienia od wizji zachodnich elit, opisujących nowy, lepszy świat.  

Książka „Strollowana rewolucja” została podzielona na pięć części: każda z nich przedstawia uwarunkowania sprzyjające tytułowej rewolucji, jej przebieg oraz potencjalne skutku dla polskiego społeczeństwa. Przewrotny tytuł wskazuje na kierunek interpretacji rzeczywistości przez autora. Rafał Ziemkiewicz wyraża opinię, że rewolucja, której jesteśmy świadkami w świecie zachodnim, w istocie pozostaje kierowaną, bynajmniej nie spontaniczną, raczej gwałtowną i sterowaną przez elity rządzące, głównie w Brukseli. Znany dziennikarz diagnozuje, że rewolucja, której jesteśmy świadkami, nie prowadzi do biblijnej apokalipsy, raczej stanowi punkt kulminacyjny, wieńczący dorobek cywilizacji szeroko rozumianego zachodu. 
 
Rafał Ziemkiewicz, przedstawiając syntezę „Strollowanej rewolucji”, nie pozostawia wątpliwości, że podobne wydarzenia miały już miejsce w historii: autor wymienia m.in. rewolucję francuską czy październikową. Wszystkie mają one w oczach Rafała Ziemkiewicza wspólny mianownik. Prowadzą do ogólnego regresu kondycji intelektualnej społeczeństwa, rozumianej m.in. jako odrzucenie wypracowanego przez poprzednie pokolenia aparatu pojęciowego, radykalizującego się ekologizmu, czy nowomowy, zmieniającej definicje człowieka i jego płci. Współczesna rewolucja, jak przekonuje Rafał Ziemkiewicz, nie ma w sobie nic  z nomenklatury oświeceniowej, promującej wartości poznawcze przez pryzmat rozsądnej percepcji otaczającej nas rzeczywistości. Zadawanie pytań jest źle postrzegane nie tylko przez biorących udział w rewolucji, ale również reprezentujące ją media głównego nurtu. W myśl zasady: każdy, kto się z nami nie zgadza (bo dopytuje), jest faszystą.  
 
Rafał Ziemkiewicz: uznany dziennikarz z 35-letnij stażem zawodowym. Łącznie, od 1987 roku, opublikował 33 książki. W świadomości zbiorowej znany publicysta funkcjonuje jako postać szczególne kontrowersyjna, ceniona za błyskotliwe i budzące skrajne emocje spojrzenia na życie społeczno-polityczne w naszym kraju. Nie stroni również od tematów natury historycznej: publikacje „Jakie piękne samobójstwo” oraz „Złowrogi cień Marszałka” pozwoliły autorowi przedstawić ważny i potrzebny głos w przedmiocie skomplikowanej polityki historycznej III RP.  

Szczegóły

Opinie

Inne książki tego autora

Książki z tej samej kategorii

Dostawa i płatność

Szczegóły

Cena: 40.25 zł

Okładka: Twarda

Ilość stron: 440

Rok wydania: 2021

Rozmiar: 130 x 200 mm

ID: 9788379646746

Wydawnictwo: Fabryka Słów

Inne książki: Rafał Ziemkiewicz

Twarda , W magazynie
Używana Okazja

Taniej o 8.35 zł 44.90 zł

W magazynie
Używana
Miękka ze... , W magazynie
Używana Okazja

Taniej o 15.93 zł 34.90 zł

Broszurowa , W magazynie
Używana Wyprzedaż Okazja

Taniej o 28.12 zł 35.07 zł

Twarda , W magazynie
Używana
Twarda , W magazynie
Nowa Używana Wyprzedaż Okazja

Taniej o 4.65 zł 44.90 zł

Twarda , W magazynie
Używana Wyprzedaż Okazja

Taniej o 22.60 zł 29.90 zł

Inne książki: Pozostałe książki

Broszurowa , W magazynie
Używana Okazja

Taniej o 22.18 zł 44.99 zł

Broszurowa , 72h wysyłka
Nowa Wyprzedaż
Broszurowa , W magazynie
Nowa Używana Wyprzedaż Okazja

Taniej o 8.40 zł 44.90 zł

Broszurowa , 72h wysyłka
Nowa
Broszurowa , W magazynie
Nowa Używana Wyprzedaż Okazja

Taniej o 8.66 zł 49.90 zł

Broszurowa , 72h wysyłka
Nowa Wyprzedaż
Broszurowa , 72h wysyłka
Nowa Wyprzedaż
Opinie użytkowników
5.0
2 oceny i 2 recenzje
Reviews Reward Icon

Napisz opinię o książce i wygraj nagrodę!

W każdym miesiącu wybieramy najlepsze opinie i nagradzamy recenzentów.

Dowiedz się więcej

Wartość nagród w tym miesiącu

1000 zł

Dodana przez Mateusz w dniu 10.07.2024
ikona zweryfikowanego zakupu Opinia użytkownika sklepu
<p>„Bystry analityk i obserwator. Błyskotliwy komentator rzeczywistości. Nowoczesny endek”. Taki opis znajduje się na stronie internetowej wydawnictwa Fabryka Słów, współpracującym z Rafałem Ziemkiewiczem https://******.**. przy promocji książki „Strollowana rewolucja”. Wydawać by się mogło, że to przedstawienie postaci wszechwiedzącej, obejmującej swoją percepcją rzeczywistość, jakiej przeciętny obserwator życia politycznego nie dostrzega. Sympatycy prawej strony politycznej przyklasną takiej opinii. A co z resztą czytelników? Rafał Ziemkiewicz znany jest ze swoich endeckich poglądów, sięgających jeszcze 20-letnia międzywojennego. W ostatnich latach do owej tradycji w odwoływała się jedna partia: Prawo i Sprawiedliwość. Auto książki „Strollowana rewolucja” pozostaje wierny swojemu stylowi: z rozmachem okłada słowami swoich przeciwników, chwali z kolei piewców własnej interpretacji świata. Niektórym to przeszkadza, jednak spojrzenie z pewnym dystansem na publikację Rafała Ziemkiewicza prowadzi do prostego wniosku: wszyscy pragniemy rewolucji, choć wszyscy rozumiemy ją inaczej. Mówi się, że tam, gdzie dwóch Polaków, tam trzy zdania. Rafał Ziemkiewicz to jednoosobowa wyrocznia w przedmiocie określenia kierunku potrzebnej rewolucji w Polsce. Fakt, że autor nadał swojej książce tytuł „Strollowana rewolucja”, wiele mówi o jego pomysłach na przyszłość. Jeszcze więcej mówi o nieudanym eksperymencie na polskim społeczeństwie w ciągu ostatnich trzech dekad. &nbsp;<br><br>Ziemkiewicz znany jest ze swojego ostrego pióra, często posługuje się również ironią w publicystyce. Okładka książki „Strollowana rewolucja” znakomicie oddaje, czego możemy się spodziewać po jej treści. Na tytułowej stronie widać obraz francuskiego malarza Eugène’a Delacroix, zatytułowany „Wolność wiodąca lud na barykady”. Na miejscu twarzy kobiety przedstawiającej wolność, umieszczono tytuł książki: „Strollowana rewolucja”. Co ciekawe, powyżej znajduje się tylko nazwisko: Ziemkiewicz. Brak imienia to żadne zaniedbanie, nazwisko znanego dziennikarza powszechnie kojarzymy w naszym kraju z publicystyką wysokich lotów. Złośliwi powiedzieliby, że Ziemkiewicz podpisuje swoim nazwiskiem książkę, ponieważ jeszcze niedawno mógł przedstawiać się jedynie jako Rafał Z. Taka sytuacja była pokłosiem wydalenia autora książki „Strollowana rewolucja” z Wielkiej Brytanii. Władze w Londynie zdecydowały, że „poglądy rasistowskie i antysemickie niebezpiecznie zbliżają Ziemkiewicza do prawicowych ekstremistów”. &nbsp;<br><br>Brak sympatii Rafała Ziemkiewicza do Unii Europejskiej jest aż nadto widoczny w jego działalności publicystycznej. Autor książki „Strollowana rewolucja” uważa, że zachodnia demokracja uległa „liberalizacji”, a przez to „zgnuśniała”. Chciałbym usłyszeć, jak czołowi przedstawiciele w Brukseli wymawiają na głos słowo „Zgnuśniały”. Cały Ziemkiewicz – pisze o sprawach polskich językiem Polaków, a jeśli sięga poza granice naszego kraju, to tylko po to, aby powiedzieć, że mamy się czego bać. Mam świadomość, że do niektórych środowisk taka retoryka trafia. Mój znajomy co roku jeździ na Marsz Niepodległości, organizowany 11 listopada w Warszawie i w jego oczach Rafał Ziemkiewicz to patriota. Jakie są patriotyczne poglądy autora książki „Strollowana rewolucja” na obecność Polski w Unii Europejskiej? Przede wszystkim zdaniem Ziemkiewicz polskie społeczeństwo powinno zdobyć się na rachunek sumienia. Dekad nie opisuje takich grzechów jak „naiwność”, czy „łatwowierność”, ponieważ wynikają one ze złej woli innych, nie zaś człowieka o dobrych i szlachetnych intencjach. W retoryce Rafała Ziemkiewicza niewinni pozostają Polacy. Tylko w połowie, jak szklanka, która w publicystyce Ziemkiewicza nigdy nie jest ani pusta, ani pełna. Autor książki „Strollowana rewolucja” trafnie opisuje, że pod koniec lat 90’ XX wieku Unia Europejska jawiła się dla polskie społeczeństwa niczym ziemia obiecana. Kolejne pokolenia naszych rodaków ciężko naznaczonego transformacją i dziką prywatyzacją, tęskniły do nowego, bezpieczniejszego porządku. Zdaniem Ziemkiewicza, rodzime elity nie były w stanie wytworzyć nowej kultury politycznej, a przez to warto odwoływać się do dorobku okresu niepodległościowego w naszym kraju. Nie jest tak, że Ziemkiewicz chce wprost realizować założenia Romana Dmowskiego, niemniej momentami widać wyraźnie jego narodowe, mocno prawicowe poglądy. Szczególnie w zakresie oceny przemian, jakie dokonały się w naszym społeczeństwie na początku XXI wieku. Zainteresowała mnie diagnoza znanego dziennikarza w przedmiocie systemu edukacji. Sam pobierałem nauki w liceum w pierwszy latach nowego wieku, kontynuowałem naukę na Uniwersytecie. Poznałem zależności, jakie wiązały się z promocją do kolejnej klasy. A właściwie ich brakiem, ponieważ do kontynuowania edukacji na kolejnych szczeblach często wystarczała sama obecność na lekcjach. Nauczyciele niechętnie wchodzi w drogę rodzicom swoich podopiecznych, którzy jak opisuje Ziemkiewicz, „zachłyśnięci zachodem zaczęli prezentować roszczeniową postawę”. Owa postawa szybko udzieliła się również uczniom. Nagle okazało się, że aby zrobić karierę, wcale nie trzeba przy świeczce wieczorem Mickiewiczowskiego „Pana Tadeusza”. Wybaczam podobne odwołania redaktorowi Ziemkiewiczowi, ponieważ są one w pewnym zakresie uzasadnione. Miejscami jednak autor książki „Strollowana rewolucja” brzmi jak starszy pan, który między słowami przemawia z Olimpu słowami: KIEDYŚ TO BYŁO. Nie jest to krytyka z mojej strony, na dobra sprawę zgadzam się z Rafałem Ziemkiewiczem, że przez zabory i PRL, Polska nie doczekała się nowoczesnej kultury, zatem powinniśmy się odwoływać do naszej pięknej przeszłości i na niej budować nowoczesną Polskę. Pamiętam jednak, że na lekcjach historii co roku omawialiśmy klasyków. Orzeszkowa, Mikołaj Rej, Henryk Sienkiewicz czy Adam Mickiewicz. Była również twórczość XX lecia międzywojennego, tak bliskiego Ziemkiewiczowi, https://******.**. Jan Krzysztof Baczyński. Mimo to już wtedy młodzi ludzie, w tym i ja, mieli przekonanie, ze system edukacji zwyczajnie nie nadąża za nową rzeczywistością. Większość uczniów miała komputery w domu, zanim wprowadzono w szkole edukację w zakresie informatyki. Czego ta szkoła miała nas nauczyć w tym zakresie? Nauczyciele rzadko znali języki obce, a co dopiero mówić o programowaniu. Programista w tamtym czasie to nie był zawód, lecz profesja ceniona przez wszystkie służby w naszym kraju. Tacy ludzie nie uczyli w szkole, a przez to tez autorytet, jakim się cieszyli nauczyciele wśród uczniów, uwzględniał pewne braki kadrowe, jeśli chodzi o nowoczesną wiedzę naszych nauczycieli. Rafał Ziemkiewicz mocno pozostaje związany z PiS-em, choć są to jedynie sympatie na polu światopoglądowym. Jak sam opisuje, stara się być obiektywny, a to wymaga krytyki rządów Prawa i Sprawiedliwości. Chciałbym przeczytać w kolejnej książce znanego dziennikarza, jak ocenia systemowe zmiany dokonane przez Ministra Edukacji Narodowej, Pana Przemysława Czarnka. Mam wrażenie, że a wielu płaszczyznach Polska Szkoła jest w podobnym rozjeździe ze współczesnymi wymaganiami rynku pracy, jak miało to miejsce za moich czasów. Nie zgadzam się zatem z Rafałem Ziemkiewiczem, że młode pokolenie zaczęło gwiazdorzyć i kombinować, jak tu się uwolnić od znajomości lektur szkolnych i tanim kosztem przejść kolejne klasy, później studia i wejść w życie nie gotowi na jego wyzwania. Nasze pokolenie potrzebowało nowych autorytetów niż wiecznie kłócących się polityków. Trafnie zauważa Ziemkiewicz, że patologie lat 90’ przeszły na kolejne pokolenie, służył temu brak rozliczenia komuny i dzika prywatyzacja. Może jest tak, że to autor książki „Strollowana rewolucja” ma rację, a ja patrze na obraz polskiej szkoły u progu XXI wieku wybiorczo. Pokolenie naszych rodziców dorastało w komunie, później zderzyło się z hiperinflacją lat 90’, a na końcu budowało od podstaw gospodarkę Polski na wymagającym rynku Unii Europejskiej. Wspominałem wyżej o szacunku, jakim w moich oczach cieszy się Rafał Ziemkiewicz i mimo licznych kontrowersji, jakie budzi swoimi opiniami, uważam, że wiele jego syntez trafnie opisuje rzeczywistość. Autor książki „Strollowana rewolucja” należy do pokolenia ludzi 40+, któremu ze strony młodszych należy sio uznanie i szacunek. Nie wypominanie niewykorzystanych szans, ale docenienie skoku cywilizacyjnego, jaki dokonał się w Polsce w XXI wieku. &nbsp;<br><br>Przyjęło się uważać, że publicyści kierują swoje książki przede wszystkim do czytelników zainteresowanych życiem politycznym. To wszystko prawda, ale rola Rafała Ziemkiewicza w książce „Strollowana rewolucja” jest nieco inna. Jest to bowiem publikacja opisująca naszą rzeczywistość okiem wnikliwego obserwatora, dziennikarza z 35-letnim doświadczeniem. Ostatnie dekady były w oczach Rafała Ziemkiewicza rewolucją. Dlaczego stołowana, jak prowokacyjnie pyta autor w tytule swojej książki? Rewolucja miała dokonać się na wielu płaszczyznach, jednak jej punktem wspólnym jest odrzucenie dawnych ideałów i wartości. Potrzebne są nowe. Jakie? Nie zawsze wiadomo, ale ważne, ze stare są niepotrzebne. W oczach Rafała Ziemkiewicza rewolucja przyjęła formy ekologi, nowomowy, redefinicji podstawowych pojęć, takich jak wolność czy człowieczeństwo. Ziemkiewicz opisuje również, że zawiodła edukacja: umiejętność czytania ze zrozumieniem, analiza, poruszanie się w statystykach. Można z autorem książki „Strollowana rewolucja” nie zgadzać się na wybranych obszarach, ale trudno podejrzewać kogokolwiek z nas o dzieło kompleksowe, pozwalające na ilustrację naszego społeczeństwa z lotu ptaka w całym XXI wieku. Na tym właśnie polega wielkość książki „Strollowana rewolucja” - autor przedstawił związki przyczynowo-skutkowe, jakie zadecydowały, że polskie społeczeństwo nie dokonało w sobie przemian potrzebnych, aby stawić czoła wyzwaniom kolejnych dekad. To żaden defetyzm. Książka „Strollowana rewolucja” skupia się przede wszystkim na dwóch minionych dekadach i oblanych egzaminach ze strony naszych władz i społeczeństwa obywatelskiego. Winni są wszyscy: od elit politycznych, po ludzi niezainteresowanych budowaniem wielkiej polski. Wielkiej, czyli jakiej? O tym autor szeroko rozpisuje się w książce „Wielka Polska”, która swoją premierę miała 26 października 2022 roku. &nbsp;</p>
Dodana przez Wiktor w dniu 10.07.2024
ikona zweryfikowanego zakupu Opinia użytkownika sklepu
<p>Przed laty wydawało mi się, że rozumiem rodzimą scenę polityczną. Swoją wiedzę budowałem https://******.**. na książkach Rafała Ziemkiewicza. Pierwszą publikacją znanego dziennikarza, z jaką miałem do czynienia, była książka „Polactwo”. Pogłębione studium nad polskim społeczeństwem, które w dużym stopniu przespało ostatnie dwa wieki zaborów i sowieckiej okupacji. Nie był to sen przyjemny, raczej obliczony na niemoc i bezsilność, a przez to bierność i głębokie upośledzenie. Kiedy zachodnie kraje poprzez współpracę rozwijały się i bogaciły, Polska na peryferiach Europy stanowiła prowizoryczny mur dla świata wschodu i zachodu. Europa nie jest w oczach Ziemkiewicza wdzięczna Polsce za to, że w przeszłości powstrzymywaliśmy dzicz ze wschodu, a powinna. Mniej więcej od dwóch miesięcy słychać głosy w Europie, że Polska miała racje, a Rosja rzeczywiście jest agresywna w swojej neoimperialnej polityce. Nie wydaje mi się jednak, aby Rafał Ziemkiewicz odczuwał satysfakcję z tego powodu. Po pierwsze od dawna głosił, że przyjdzie czas, że Niemcy i Europa odkryje prawdziwa twarz Putina. Po drugie ciosy, jakie wymierza znany dziennikarz europejskim elitom politycznym, mają miejsce na wielu płaszczyznach. Naiwność polityczna jest tylko jedną z nich. Szczególnie widać to w książce „Strollowana rewolucja”. Redaktor Ziemkiewicz jest w swoim żywiole: poddaje ocenie liberalny zachód, który pozostaje głuchy na mesjanizm Polski. To błąd albo jak mawiał Jan Tomaszewski: wielbłąd. Autor książki „Strollowana rewolucja” przedstawia opinię, że zachód Europy pogrąża się w swoim własnym konsumpcjonizmie, zepsuciu i próżności. Dla Polski widzi w tym szanse, aby poszła własną drogą. Jaką? “Jeśli Zachód postanowił popełnić samobójstwo, […] - pozwólmy mu zdychać.”. Od razu widać, że Rafał Ziemkiewicz nic się nie zmienił od czasu premiery "Polactwa" i wciąż lubi nazywać rzeczy po imieniu! &nbsp;<br><br>Czytanie książek Rafała Ziemkiewicza to wielka przyjemność, jednak ich recenzowanie nastręcza pewnych trudności. Przede wszystkim z uwagi na język, jakim posługuje się autor książki. „Strollowana rewolucja”. Znany dziennikarz sportowy, Wojciech Jagodziński, powiedział kiedyś, że „dziennikarstwo to sztuka synonimów”. Na pewno znajomość synonimów bywa przydatna w pracy dziennikarza, jednak publicystyka to coś więcej. Tutaj każde słowo ma znaczenie, podobnie brak słowa. Czasem Ziemkiewicz nie kończy swojej myśli, czasem wydaje się zastygać w powietrzu. Zupełnie jak gdyby chciał skłonić czytelnika do refleksji. Ziemkiewicz jasno i konkretnie wyraża swoje poglądy, jednak czyni to w sposób zawoalowany. Momentami przez taką narrację książka „Strollowana rewolucja” wydaje się nieco wymagająca, co szczególnie docenią czytelnicy zaznajomieni z poglądami Ziemkiewicza. Wielkość dziennikarza polega również na tym, że w jego słowach każdy znajdzie coś dla siebie. Barwny język i kolorowe paralele wywołują uśmiech, czasem gorzki posmak prawdy: &nbsp;<br><br>"Odnotujmy, bo jest to bardzo istotna różnica pomiędzy rewolucjami klasycznymi a tą obecną. Tą siłą, która tym razem miała „ruszyć z posad bryłę świata” i zrealizować odwieczne marzenia wszelkiego rodzaju dynamitardów, nie są, jak w rewolucji jakobinów czy bolszewików, ludzie, którym brakuje chleba, ani, jak w rewolucji nazistów, ludzie, których upokorzono i odarto z dumy – ale ludzie, którzy się bardzo nudzą. Niby głodu w sensie fizycznym nie cierpią, cieszą się „bezpieczeństwem socjalnym” na skalę nigdy w dziejach niewyobrażalną, ale nie dano im poczucia sensu. A głód sensu nie jest wcale słabszy niż głód fizyczny czy pożądanie dóbr materialnych.”</p><p>Mocna teza, która przez większość książki „Strollowana rewolucja” udanie rozwija. Rewolucja w oczach Ziemkiewicza dzieje się na zachodzie, gdzie postępuje „liberalizacja społeczeństwa”. Znany dziennikarz porównuje obecne czasy do starożytnego Rzymu. Piękne miasto stanowiło perłę w koronie całego Cesarstwa Rzymskiego. Z czasem, społeczność stolicy zapadła się pod ciężarem własnego zepsucia i dewiacji. Upadek był bolesny, zadany bowiem przez ludy określane wcześniej mianem „barbarzyńskich”. Unia Europejska i zachodnie społeczeństwa przypominają Rzym nie w jego rozkwicie, ale blisko jego upadku, być może nawet nieodwracalnego. Autor książki „Strollowana rewolucja” nie pisze o tym wprost, wszak trudno przesadzać, co wydarzy się w Europie Zachodniej w kolejnych latach. Jednak widać u Ziemkiewicza pewną rezygnację z dążeń do integracji z Unią Europejską, mówiąc eufemistycznie. Będąc bardziej dosadnym, autor książki „Strollowana rewolucja” jawnie opowiada się za potrzebą rewizji miejsca Polski w Unii Europejskiej. Trafnie Ziemkiewicz analizuje, że kiedy Polska wchodziła do struktur europejskich w 2004 roku, nasza gospodarka i znaczenie było zupełnie inne niż obecnie. A skoro zachód tego nie chce dostrzec i wciąż traktuje Polskę w roli petenta, to należy mu pozwolić zjeść własny ogon. Polska ma szanse unikać podobnego losu, na naszą korzyść działa zapóźnienie cywilizacyjne. Piszemy własną historię i choć dla wszystkich narodów w Europie obecny rok to już 2023 w historii, autor książki „Strollowana rewolucja” zauważam, że dla naszego kraju ostatnie dwa wieki były czarną plamą w historii. Przyznaje, wizja budowania własnej „polskości” u Ziemkiewicza brzmi kusząco. Liczę, że w kolejnych książkach Ziemkiewicz nie tylko trafnie zdiagnozuje przeszłość, ale również wskaże rozwiązania na przyszłość. Szczególnie że obecne czasy wymagają zdecydowanych ludzi. &nbsp;<br><br>Dla fanów twórczości Rafała Ziemkiewicza książka „Strollowana rewolucja” będzie jak szarlotka z lodami w środku lata. Przywołuje przyjemne skojarzenia, autor syntezuje minione dekady na obszarze polityczny, społecznym i ekonomicznym. Dużo barwnych anegdot, ciekawe porównania i nieoczywiste wnioski: do tego wszystkiego Rafał Ziemkiewicz zdążył już przyzwyczaić swoich czytelników. Ci z was, którzy wcześniej nie mieli okazji czytać książek znanego dziennikarza, będą początkowo zdumieni. Ziemkiewicz od 35 lat pozostaje aktywnym w zawodzie dziennikarza i przez ten czas pozostaje formą lustra, w którym przegląda się polskie społeczeństwo. Rzadko widać tam wizerunek młodej panny na wydaniu, raczej zmęczonej życiem staruszki, która niepewnie patrzy w przyszłość. Autor książki „Strollowana rewolucja” nazywa rzeczy po imieniu i wielu czytelników potrzebuje usłyszeć, że choć blisko nam do zachodu, nigdy zachodem nie byliśmy i nie będziemy. Ja do nich należałem i po przeczytaniu publikacji znanego dziennikarza doszedłem do wniosku, że mało czasu miały poprzednie pokolenia, aby zbudować lepszy świat. Nasze pokolenie ma tego czasu jeszcze mniej, oto bowiem od roku toczy się wojna za nasza wschodnią granicą. Nie o niej jest książka „Strollowana rewolucja”, jednak autor przedstawia w niej swoją diagnozę, czy na taką ewentualność w ogóle byliśmy gotowi. Jako społeczeństwo obywatelskie i jako elity w dużym, blisko 40-milionowym kraju w Europie Środkowej. &nbsp;<br><br>Książka „Strollowana rewolucja” &nbsp;została wydana nakładem wydawnictwa Fabryka Słów i pozostaje „świeżynka” na rynku rodzimej publicystki: premiera miała miejsce w październiku 2021 roku. 440 stron to sporo, jednak w przypadku Ziemkiewicza to żadne wyzwanie. Jedno dłuższe popołudnie i wieczór (do rana) wystarcz, aby przeczytać książkę „Strollowana rewolucja”. Osobiście mocno się wciągnąłem i żałuje tylko, że o niektóre sprawy nie mogłem dopytać autora, a do innych przedstawić moje własne zdanie odrębne. Dobra publicystyka powinna prowokować i skłaniać do refleksji. Ziemkiewicz realizuje swoją misję z mistrzowską precyzją. Polecam, świetna książka, szczególnie dla osób zainteresowanym naszym życiem społeczno-politycznym.&nbsp;</p>
Napisz opinię i wygraj nagrodę!
Twoja ocena to:
wybierz ocenę 0
Treść musi mieć więcej niż 50 i mniej niż 20000 znaków

Dodaj swoją opinię

Zaloguj się na swoje konto, aby mieć możliwość dodawania opinii.

Czy chcesz zostawić tylko ocenę?

Dodanie samej oceny o książce nie jest brane pod uwagę podczas losowania nagród. By mieć szansę na otrzymanie nagrody musisz napisać opinię o książce.

Już oceniłeś/zrecenzowałeś te książkę w przeszłości.

Możliwe jest dodanie tylko jednej recenzji do każdej z książek.

Sposoby dostawy

Płatne z góry

InPost Paczkomaty 24/7

InPost Paczkomaty 24/7

13.99 zł

Darmowa dostawa od 190 zł

ORLEN Paczka

ORLEN Paczka

11.99 zł

Darmowa dostawa od 190 zł

Kurier GLS

Kurier GLS

12.99 zł

Darmowa dostawa od 190 zł

Kurier DPD

Kurier DPD

13.99 zł

Darmowa dostawa od 190 zł

Pocztex Kurier

Pocztex Kurier

12.99 zł

Darmowa dostawa od 190 zł

Kurier GLS - kraje UE

Kurier GLS - kraje UE

69.00 zł

Odbiór osobisty (Dębica)

Odbiór osobisty (Dębica)

3.00 zł

Płatne przy odbiorze

Kurier GLS pobranie Kurier GLS pobranie

23.99 zł

Sposoby płatności

Płatność z góry

Przedpłata

platnosc

Zwykły przelew info