Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.
Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.
Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.
Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.
Seans w Domu Egipskim. Śledztwa profesorowej Szczupaczyńskiej
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Jesień 1898 roku zapisała się w historii wydarzeniem, które zatrzęsło Europą. W Genewie cesarzowa Sissi padła ofiarą zamachowca, który zadał jej cios pilnikiem w serce. Tymczasem w Krakowie zjawił się Stanisław Przybyszewski, znany jako Szatan. Kilka tygodni później w elitarnej społeczności miasta zapanowało poruszenie. Profesorowa Szczupaczyńska, przepełniona niecierpliwą ciekawością, udała się do intrygującego Domu Egipskiego, aby podziwiać całkowite zaćmienie Księżyca i uczestniczyć w seansie spirytystycznym.
Do wspólnego stołu zasiadło dwanaście osób. Niestety, jedna z nich nie opuściła już krzesła przy stole. W obliczu tajemniczej śmierci, profesorowa nie mogła powstrzymać swojego śledczego instynktu. Wiedziała, że rozwiązanie tej mrocznej zagadki wymaga jej zaangażowania. Mimo iż oznaczało to odsunięcie na bok codziennych obowiązków i poświęcenie czasu, który zwykle poświęcała mężowi Ignacemu, była zdecydowana, że nie spocznie, dopóki sprawca nie zostanie schwytany. Na scenie Krakowa zyskała przydomek tamtejszej panny Marple.
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
Jesień 1898 roku zapisała się w historii wydarzeniem, które zatrzęsło Europą. W Genewie cesarzowa Sissi padła ofiarą zamachowca, który zadał jej cios pilnikiem w serce. Tymczasem w Krakowie zjawił się Stanisław Przybyszewski, znany jako Szatan. Kilka tygodni później w elitarnej społeczności miasta zapanowało poruszenie. Profesorowa Szczupaczyńska, przepełniona niecierpliwą ciekawością, udała się do intrygującego Domu Egipskiego, aby podziwiać całkowite zaćmienie Księżyca i uczestniczyć w seansie spirytystycznym.
Do wspólnego stołu zasiadło dwanaście osób. Niestety, jedna z nich nie opuściła już krzesła przy stole. W obliczu tajemniczej śmierci, profesorowa nie mogła powstrzymać swojego śledczego instynktu. Wiedziała, że rozwiązanie tej mrocznej zagadki wymaga jej zaangażowania. Mimo iż oznaczało to odsunięcie na bok codziennych obowiązków i poświęcenie czasu, który zwykle poświęcała mężowi Ignacemu, była zdecydowana, że nie spocznie, dopóki sprawca nie zostanie schwytany. Na scenie Krakowa zyskała przydomek tamtejszej panny Marple.
