InPost Paczkomaty 24/7
13.99 zł
Darmowa dostawa od 190 zł
Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Kilka lat temu oczarował mnie Meksyk – zachwycił mnie swoją bogatą fauną i florą, tajemniczymi ruinami Majów i Azteków i fantastycznymi ludźmi. Ta fascynacja była na tyle intensywna, że zdecydowałam się tam parę razy wrócić i wraz z Łukaszem Gołębiewskim wydać książkę Meksyk – kraj kontrastów. Od tego czasu jeździłam po świecie, zwiedzając kolejne, ciekawe miejsca, aż udałam się do Republiki Południowej Afryki. Jechałam tam z nastawieniem, że prawdopodobnie zwiedzę piękny kraj. Byłam też ciekawa, czy mieszkańcy uporali się już z bolesną przeszłością i czy apartheid należy już do historii. Rzeczywistość przeszła moje oczekiwania, na tyle że zdecydowałam się przekazać moje spostrzeżenia i najnowsze informacje o RPA od trochę innej strony niż jak to robi typowy przewodnik, uzupełniając bogatą kolekcją wykonanych przeze mnie zdjęć. Rok 2010 minie nam między innymi pod znakiem Mistrzostw Piłkarskich w RPA, więc sądzę iż warto będzie wówczas zaprezentować ten zdumiewający kraj polskim czytelnikom.
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
Kilka lat temu oczarował mnie Meksyk – zachwycił mnie swoją bogatą fauną i florą, tajemniczymi ruinami Majów i Azteków i fantastycznymi ludźmi. Ta fascynacja była na tyle intensywna, że zdecydowałam się tam parę razy wrócić i wraz z Łukaszem Gołębiewskim wydać książkę Meksyk – kraj kontrastów. Od tego czasu jeździłam po świecie, zwiedzając kolejne, ciekawe miejsca, aż udałam się do Republiki Południowej Afryki. Jechałam tam z nastawieniem, że prawdopodobnie zwiedzę piękny kraj. Byłam też ciekawa, czy mieszkańcy uporali się już z bolesną przeszłością i czy apartheid należy już do historii. Rzeczywistość przeszła moje oczekiwania, na tyle że zdecydowałam się przekazać moje spostrzeżenia i najnowsze informacje o RPA od trochę innej strony niż jak to robi typowy przewodnik, uzupełniając bogatą kolekcją wykonanych przeze mnie zdjęć. Rok 2010 minie nam między innymi pod znakiem Mistrzostw Piłkarskich w RPA, więc sądzę iż warto będzie wówczas zaprezentować ten zdumiewający kraj polskim czytelnikom.