Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.
Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.
Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.
Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Stephen King, mistrz grozy, stworzył kolejne dzieło, które zapiera dech w piersiach zarówno jako horror, jak i fascynująca powieść psychologiczna. "Ręka mistrza" nie tylko wzbudza strach, ale również oferuje głębokie zanurzenie w psychikę głównego bohatera. Edgar Freemantle, po dramatycznym wypadku drogowym, zmuszony jest zmierzyć się z utratą ręki i zdrowia psychicznego. Nieustanne ataki furii zmuszają go do rozpoczęcia nowego życia. Za radą terapeuty wyjeżdża na Duma Key – malowniczą, ale odizolowaną wyspę u wybrzeży Florydy, której właścicielką jest wiekowa Elizabeth Eastlake. Tam wynajmuje dom z jedną myślą: chce oddać się sztuce. Ale jego obrazy, tworzone z niezdrową obsesją, zaczynają żyć własnym życiem, ukazując stopniowo koszmarne sekrety rodziny Eastlake. Siła twórczości Freemantle'a okazuje się coraz bardziej niebezpieczna, ujawniając potęgę, której nie można zatrzymać. Ta niezwykła powieść, nominowana do Bram Stoker Award w 2009 roku w kategorii najlepsza powieść, świadczy o powrocie Kinga do pisarskiej świetności znanej z takich dzieł jak "Lśnienie". Piotr Kępiński z Newsweeka potwierdza tę opinię w swojej recenzji z 2008 roku. "Ręka mistrza" z pewnością wywoła dreszcze u każdego czytelnika.
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
Stephen King, mistrz grozy, stworzył kolejne dzieło, które zapiera dech w piersiach zarówno jako horror, jak i fascynująca powieść psychologiczna. "Ręka mistrza" nie tylko wzbudza strach, ale również oferuje głębokie zanurzenie w psychikę głównego bohatera. Edgar Freemantle, po dramatycznym wypadku drogowym, zmuszony jest zmierzyć się z utratą ręki i zdrowia psychicznego. Nieustanne ataki furii zmuszają go do rozpoczęcia nowego życia. Za radą terapeuty wyjeżdża na Duma Key – malowniczą, ale odizolowaną wyspę u wybrzeży Florydy, której właścicielką jest wiekowa Elizabeth Eastlake. Tam wynajmuje dom z jedną myślą: chce oddać się sztuce. Ale jego obrazy, tworzone z niezdrową obsesją, zaczynają żyć własnym życiem, ukazując stopniowo koszmarne sekrety rodziny Eastlake. Siła twórczości Freemantle'a okazuje się coraz bardziej niebezpieczna, ujawniając potęgę, której nie można zatrzymać. Ta niezwykła powieść, nominowana do Bram Stoker Award w 2009 roku w kategorii najlepsza powieść, świadczy o powrocie Kinga do pisarskiej świetności znanej z takich dzieł jak "Lśnienie". Piotr Kępiński z Newsweeka potwierdza tę opinię w swojej recenzji z 2008 roku. "Ręka mistrza" z pewnością wywoła dreszcze u każdego czytelnika.
Szczegóły
Wydania
Opinie
Książki autora
Podobne
Dla Ciebie
Książki z kategorii
Dostawa i płatność
Szczegóły
Powiązane tagi:
Książki dla mężczyznyInne wydania książki: Ręka mistrza
13.36 zł
dobry
-
13.36 zł
dobry
Taniej o 13.94 zł 27.30 zł
23.51 zł
jak nowa
-
23.51 zł
jak nowa
-
18.82 zł
dobry
-
14.38 zł
widoczne ślady używania
Taniej o 31.49 zł 55.00 zł
Inne książki: Stephen King
Podobne produkty
Może Ci się spodobać
Inne książki z tej samej kategorii
Napisz opinię o książce i wygraj nagrodę!
W każdym miesiącu wybieramy najlepsze opinie i nagradzamy recenzentów.
Dowiedz się więcejWartość nagród w tym miesiącu
880 zł
Dawno nie pisałam recenzji książki - trzy tygodnie na przeczytanie "Ręki mistrza"! Ta książka cieszy się dużym uznaniem wśród społeczności czytelników Kinga i dość szybko po rozpoczęciu lektury zrozumiałam dlaczego. Ta książka ma dwie z najbardziej sympatycznych postaci Kinga: Edgara i Wiremana. Co za duet. Ich przyjaźń od samego początku wznosi się na wyżyny. Jest w niej prawdziwy szacunek i miłość, a to, do czego się posuną dla siebie nawzajem i dla swojej przyjaźni, jest wręcz zdumiewające. Myślę, że te dwie postacie stanowią ogromną część tego, co sprawia, że ta książka jest tak przyjemna. A jeszcze bardziej fascynujące jest to, że są to całkiem normalni faceci. Zdolność Kinga do budowania historii w oparciu o swoich bohaterów jest po prostu niezrównana. Oprócz przyjaźni między Edgarem a Wiremanem, relacja między Edgarem a jego córką, Ilse, jest tak słodka i wiarygodna. King wyraźnie czerpie z prawdziwego życia, kiedy przenosi relacje swoich bohaterów na karty książki, co wyjaśnia, dlaczego są one tak prawdziwe i wzruszające. Serce się kraje.
Jeśli chodzi o samą historię, to była ona porywająca. Od samego początku nie miałam pojęcia, w jakim kierunku pójdzie King i przez większą część książki trzymałam się w niepewności. Momentami historia jest dość przerażająca, a niektóre fragmenty sprawiły, że włosy stanęły mi dęba i były dość niepokojące. Bardzo podobała mi się nadprzyrodzona siła działająca w "Ręce mistrza", podobała mi się historia, która się za nią kryje i uważam, że King doskonale ją zrealizował. Mam też wrażenie, że King komentował mieszane błogosławieństwo, jakie płynie z posiadania talentu artystycznego i jak często takie talenty mają swoje wady.
Nie jestem zwolenniczką takich miejsc jak wybrzeże Florydy, nie jestem typem plażowiczki, ale King naprawdę sprzedał mi tą książkę. Miejsce akcji tej powieści jest przepiękne. Jego opisy zachodów słońca, plaży i samego domu są po prostu piękne. King buduje prawdziwą atmosferę i gdyby nie przerażające siły w grze, przeprowadziłabym się do tego miejsca.
Co do zakończenia - jest perfekcyjne. Zakończenia Kinga są często krytykowane, ale temu, dla mnie osobiście, nie można mu nic zarzucić. Książka nieustannie nabierała tempa i nie zawiodła na ostatniej przeszkodzie. Ta książka zostanie ze mną na długo, a nawet wepchnęła się do mojej piątki najlepszych książek Kinga. Wybitne.
Zaczyna się od wypadku na budowie: człowiek zostaje potwornie ranny, towarzyszą temu chaos, strata, ból i kosztująca mnóstwo sił rekonwalescencja. King opublikował tę książkę w 2008 roku, mniej więcej dziewięć lat po tym, jak doświadczył strasznego wypadku, którego konsekwencje doprowadziły do jego własnych, trudnych i osobistych doświadczeń w efekcie których czekała go nie mniej trudna rehabilitacja oraz walka o powrót do pełnej sprawności. A wszystko to wynikiem feralnego wypadku, gdy podczas spaceru nasz mistrz został potrącony przez samochód dostawczy. Wyraźnie czerpie z osobistego doświadczenia i to sprawia, że jego pisanie o bólu i cierpieniu jest szczere i wiarygodne dla czytelnika. Główny bohater o imieniu Edger opuszcza swój dom w Twin Cities i przenosi się do mitycznego "Duma Key", aby odzyskać zdrowie fizyczne i emocjonalne. Co ciekawe, King posiada dom w "pobliskim" Casey Key, gdzie sam dochodził do zdrowia po ciężkim wypadku o którym pisałem wyżej, i znalazł tym samym szereg inspiracji do niniejszej powieści w osobistych doświadczeniach. W jakiś sposób ta historia wydaje się znajoma, a jednocześnie zupełnie inna, prawda?
Znajomość bierze się z linii fabularnych i motywów, które często spotykamy na kartach powieści naszego mistrza. Złowroga, nadprzyrodzona siła, powoli ujawniająca się w trakcie opowieści stopniuje napięcie. . Główny bohater - podobnie jak Stephen King jest artystą - znajduje się w centrum uwagi. Historia bogata w barwne postacie, których spotykania z głównym bohaterem są okazją dla udzielenia mu wsparcia, wobec okoliczności, które wystawiają go na ciężką próbę charakteru - znany i lubiany motyw książek Stephana Kinga.. Pytanie, które jak zwykle nasuwa się w takiej sytuacji: komu można ufać, komu wierzyć w jego dobre intencje,, a kto nie jest tym, za kogo się podaje?
Nie chce więcej spoilerować, rekomendują jednak tę powieść dla każdego fana Stephana Kinga, jak i osób, które do tej pory nie miały przyjemności zagłębienia się jego świecie dramaty, rozterki i codzienna żmudna walka o powrót do zdrowia na pewnym etapie życia dotyka w większym lub mniejszym stopniu każdego z nas. Warto przeczytać "Rękę mistrza" aby znaleźć pocieszenie, albo... stracić wszelką nadzieję: jak zwykle odpowiedzi przyjdzie nam szukać na ostatnich stronach powieści.
Po utracie ręki i innych urazach, Edgar staje się zbyt trudny do zniesienia dla swojej żony, która prosi go o rozwód. Zostawia żonę i dwie córki i wyrusza na wyspę. Do wspaniałego, ale przerażająco spokojnego fragmentu wybrzeża, gdzie wynajął dom. Bardzo szybko po przyjeździe poznaje charyzmatycznego pana i starszą panią, którą się opiekuje - Elizabeth, która cierpi na demencję. Tragiczna i łamiąca serce historia Elizabeth zaczyna się rozwijać, a jednocześnie Edgar odkrywa, że jest w stanie malować uderzające, nawiedzające obrazy. Jednak zdolność do malowania takich obrazów wydaje się pochodzić od jakiejś nienaturalnej, zewnętrznej siły...
"Ręka mistrza" książka cieszy się dużym uznaniem wśród społeczności fanów Kinga i dość szybko po rozpoczęciu lektury zrozumiałam dlaczego. Książka ma dwie z najbardziej sympatycznych postaci Kinga w historii - Edgara i Wiremana. Co za duet. Ich przyjaźń po prostu unosi się z kartek od samego początku. Jest tam po prostu prawdziwy szacunek i miłość. Myślę, że te dwie postacie są ogromną częścią tego, co sprawia, że ta książka jest tak przyjemna. A co czyni ich jeszcze bardziej fascynującymi to fakt, że są po prostu całkiem normalnymi ludźmi. Normalnymi facetami, którzy przechodzą przez dość szalony etap swojego życia. Zdolność Kinga do budowania historii w oparciu o swoich bohaterów jest po prostu niezrównana. Oprócz przyjaźni między panami, relacja między Edgarem i jego córką w "Ręce mistrza" są po prostu słodkie i wiarygodne. King wyraźnie czerpie z prawdziwych relacji z życia, kiedy umieszcza relacje swoich bohaterów w książkach, co wyjaśnia, dlaczego są one tak prawdziwe i wzruszające.
"Ręka mistrza" jest dość przerażająca, ma kilka fragmentów, które sprawiły, że włosy stanęły mi dęba. Bardzo podobała mi się nadprzyrodzona siła działająca na wyspie, podobała mi się historia, która się za nią kryje i sądziłam, że King doskonale ją zrealizował. Mam też wrażenie, że King komentował kłopotliwe błogosławieństwo, jakie płynie z posiadania talentu artystycznego i jak często takie talenty mają swoje wady.
Jego opisy zachodów słońca, plaży i samego domu były po prostu piękne. Buduje prawdziwą atmosferę i gdyby nie przerażające siły tam panujące, z chęcią przeprowadziłabym się na tą wyspę
Co do zakończenia "Ręki mistrza" - PERFEKT. Końcówki Kinga są często krytykowane, ale tej, dla mnie osobiście, nie można nic zarzucić. Emocjonalność nieustannie narastała, aż osiągnęła apogeum i nie upadła na ostatniej prostej.
"Ręka mistrza" zostanie ze mną na długo, a nawet wepchnęła się do mojej pierwszej piątki ulubionych książek Kinga. Wybitna.
Jak zawsze King doskonale radzi sobie z uwiarygodnianiem reakcji swoich postaci na nadprzyrodzone wydarzenia, będące znakiem rozpoznawczym jego bogatej twórczości. Oto przykład:
"Samo patrzenie w ten łagodny, płaski, oświetlony słońcem spokój jest uzdrawiające. To wielkie słowo, prawda? Zatoka, mam na myśli. Wystarczająco duże, by wrzucić tam wiele rzeczy i patrzeć, jak znikają."
Poddaje się również osobistej refleksji nad przemijaniem człowieka, czemu wyraz daje - jak to ma w zwyczaju - odważnie uśmiercając swoich ulubieńców w toku przedstawionej akcji. Bez spoilerów, ale nie ukrywam, że w moim subiektywnym odbiorze historia jest złożona, skomplikowana, a zdarzenie, którego tutaj nie zdradzę, nie tylko mnie zasmuciło, ale czułam również, iż działania, które podjął Edger były w mojej cenie nie na miejscu i nie mogłam się z nimi wewnętrznie pogodzić. Być może wynika to z faktu, że jestem osobowością wysoce wrażliwą, i strata jaką poniósł główny bohater wciąż budzi we mnie głęboki smutek, mimo iż książkę odłożyłam na półkę wczoraj.
Na uwagę zasługują postacie takie jak Jack i Wireman . Jack ma w sobie ogromne pokłady dobra, to przyjaciel głównego bohatera, który stanowi ważny element interakcji ze światem podczas jego pobytu w Duma Key. Podobnie Wireman - bratnia dusza, która natychmiast nawiązuje nić porozumienia z Edgerem i dialogi między tą dwójką często bywały inspirujące. Cała trójka tworzy doskonale rozumiejący się zespół mężczyzn, którym przyjemnie jest kibicować, ale też szczerze odczuwać troskę gdy stawiają czoła kolejnym niebezpieczeństwom.
Reasumując, to kolejna wspaniała opowieść Kinga o duchach, statku - widmo oraz zakopanym skarbem w tle. To powieść, którą czytając - czujesz jakby opowiadał ci ją twój stary przyjaciel przy ognisku podczas burzy z piorunami. To z kolei sprawia, że włosy na karku stają ci dęba, ale też nie chcesz, aby ta historią się szybko skończyła! To kolejny przykład na to, dlaczego tak wielu ludzi darzy Kinga sympatią - wykreowani przez niego bohaterowie budzą emocje: radość, ciekawość, niekiedy troskę - łatwo się jednak z nimi zaprzyjaźnić wieczorami czytając książkę pod kocem:-)
Dodaj swoją opinię
Zaloguj się na swoje konto, aby mieć możliwość dodawania opinii.
Czy chcesz zostawić tylko ocenę?
Dodanie samej oceny o książce nie jest brane pod uwagę podczas losowania nagród. By mieć szansę na otrzymanie nagrody musisz napisać opinię o książce.
Już oceniłeś/zrecenzowałeś te książkę w przeszłości.
Możliwe jest dodanie tylko jednej recenzji do każdej z książek.
Sposoby dostawy
Płatne z góry
InPost Paczkomaty 24/7
13.99 zł
Darmowa od 190 zł
ORLEN Paczka
12.99 zł
Darmowa od 190 zł
Automaty DHL BOX 24/7 i punkty POP
12.99 zł
Darmowa od 190 zł
DPD Pickup Automaty i Punkty Odbioru
9.99 zł
Darmowa od 190 zł
Automaty Orlen Paczka, sklepy Żabka i inne
12.99 zł
Darmowa od 190 zł
GLS U Ciebie - Kurier
14.99 zł
Darmowa od 190 zł
Kurier DPD
14.99 zł
Darmowa od 190 zł
Kurier InPost
14.99 zł
Darmowa od 190 zł
Pocztex Kurier
13.99 zł
Darmowa od 190 zł
Kurier DHL
14.99 zł
Darmowa od 190 zł
Kurier GLS - kraje UE
69.00 zł
Punkt odbioru (Dębica)
2.99 zł
Darmowa od 190 zł
Płatne przy odbiorze
Kurier GLS pobranie
23.99 zł
Sposoby płatności
Płatność z góry
Przedpłata

Zwykły przelew