Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.






Nowa
Książka nowa.





Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.





Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.





Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.
Ratownik. Nie jestem bogiem
DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Samobójca, który w ostatnich chwilach życia szukał ratunku. Samotna kobieta, która tęskni za ciepłem drugiego człowieka. Starsza pani pozostawiona przez własną rodzinę. Niemowlę walczące o oddech z powodu zwykłego przeziębienia, któremu młodzi rodzice nie potrafią pomóc. Co łączy te różne osoby? To mieszkańcy miast i wiosek, studenci i duchowni, sprzedawczynie i profesorowie.
Wspólnym mianownikiem jest ratownik medyczny — osoba, która podczas wielogodzinnych dyżurów spotyka się z różnymi osobowościami, sytuacjami i trudnościami. Kiedy świat nawiedziła pandemia COVID-19, ratownicy medyczni znaleźli się w centrum uwagi. Ludzie oklaskiwali ich z balkonów, a media wychwalały ich poświęcenie, choć czasami spotykali się z przykrymi reakcjami, jak obrzucanie samochodów farbą. Jakie codzienne wyzwania stoją przed ratownikiem medycznym? Jakie umiejętności są niezbędne do niesienia pomocy nie tylko w przypadkach zawałów serca czy wypadków drogowych?
Jarosław Sowizdraniuk spędził wiele lat jako ratownik medyczny we Wrocławiu i okolicach. W czasie pandemii powrócił do tej roli. W rozmowie z Justyną Dżbik-Kluge dzieli się swoimi doświadczeniami z pracy w karetce, przedstawiając zarówno blaski, jak i cienie tego zawodu, w sposób szczery, autentyczny i ludzki.
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
Samobójca, który w ostatnich chwilach życia szukał ratunku. Samotna kobieta, która tęskni za ciepłem drugiego człowieka. Starsza pani pozostawiona przez własną rodzinę. Niemowlę walczące o oddech z powodu zwykłego przeziębienia, któremu młodzi rodzice nie potrafią pomóc. Co łączy te różne osoby? To mieszkańcy miast i wiosek, studenci i duchowni, sprzedawczynie i profesorowie.
Wspólnym mianownikiem jest ratownik medyczny — osoba, która podczas wielogodzinnych dyżurów spotyka się z różnymi osobowościami, sytuacjami i trudnościami. Kiedy świat nawiedziła pandemia COVID-19, ratownicy medyczni znaleźli się w centrum uwagi. Ludzie oklaskiwali ich z balkonów, a media wychwalały ich poświęcenie, choć czasami spotykali się z przykrymi reakcjami, jak obrzucanie samochodów farbą. Jakie codzienne wyzwania stoją przed ratownikiem medycznym? Jakie umiejętności są niezbędne do niesienia pomocy nie tylko w przypadkach zawałów serca czy wypadków drogowych?
Jarosław Sowizdraniuk spędził wiele lat jako ratownik medyczny we Wrocławiu i okolicach. W czasie pandemii powrócił do tej roli. W rozmowie z Justyną Dżbik-Kluge dzieli się swoimi doświadczeniami z pracy w karetce, przedstawiając zarówno blaski, jak i cienie tego zawodu, w sposób szczery, autentyczny i ludzki.