InPost Paczkomaty 24/7
13.99 zł
Darmowa dostawa od 190 zł
Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Pylos i Sfakteria 425 przed Chr. Klęska Spartan na wyspie
Podczas wojny peloponeskiej Ateńczycy zajęli przylądek Pylos, by powstrzymać wielokrotne najazdy Spartan na Attykę. W ciągu dwóch dni walki mały garnizon pokonał spartańską armię, a powracająca ateńska flota odniosła miażdżące zwycięstwo na pobliskich wodach, odcinając kontyngent elitarnych spartańskich hoplitów na wyspie Sfakteria. Gdy sezon kampanii dobiegł końca, Ateńczycy przeprowadzili atak na wyspę stosując niekonwekcjonalny nocny desant, po którym opanowali placówkę pilnującą plaży, co pozwoliło wylądować o świcie przytłaczającej liczbie lekkozbrojnych, łuczników i oszczepników. Spartanie, ponosząc straty w wyniku ich działań, powoli cofali się do swojego fortu, ponieważ nie mogli zetrzeć się z przeciwnikiem wręcz, w czym celowali. Gdy ich dowódca zginął, a jego zastępca został obezwładniony ranami, 292 ocalałych poddało się. Był to zaskakujący cios dla chwalebnej reputacji Spartan, a ci prestiżowi jeńcy wojenni bardzo dobrze służyli Ateńczykom jako karta przetargowa w działaniach dyplomatycznych, mających zakończyć działania wojenne, które trwały jeszcze przez następne cztery lata.
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
Pylos i Sfakteria 425 przed Chr. Klęska Spartan na wyspie
Podczas wojny peloponeskiej Ateńczycy zajęli przylądek Pylos, by powstrzymać wielokrotne najazdy Spartan na Attykę. W ciągu dwóch dni walki mały garnizon pokonał spartańską armię, a powracająca ateńska flota odniosła miażdżące zwycięstwo na pobliskich wodach, odcinając kontyngent elitarnych spartańskich hoplitów na wyspie Sfakteria. Gdy sezon kampanii dobiegł końca, Ateńczycy przeprowadzili atak na wyspę stosując niekonwekcjonalny nocny desant, po którym opanowali placówkę pilnującą plaży, co pozwoliło wylądować o świcie przytłaczającej liczbie lekkozbrojnych, łuczników i oszczepników. Spartanie, ponosząc straty w wyniku ich działań, powoli cofali się do swojego fortu, ponieważ nie mogli zetrzeć się z przeciwnikiem wręcz, w czym celowali. Gdy ich dowódca zginął, a jego zastępca został obezwładniony ranami, 292 ocalałych poddało się. Był to zaskakujący cios dla chwalebnej reputacji Spartan, a ci prestiżowi jeńcy wojenni bardzo dobrze służyli Ateńczykom jako karta przetargowa w działaniach dyplomatycznych, mających zakończyć działania wojenne, które trwały jeszcze przez następne cztery lata.