Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.
Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.
Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.
Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.
Piesza pielgrzymka z Krakowa do Rzymu z aneksem z Wrocławia do Matki Bożej w wileńskiej Ostrej Bramie
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Autor tej książki najlepiej oddaje jej istotę swoimi własnymi słowami. Hasło "Idziemy do Rzymu z pielgrzymką, dziękować Bogu za papieża Polaka" wyraża powszechny entuzjazm, który ogarnął nie tylko chrześcijański świat. W atmosferze tego uniesienia decyzja o wyruszeniu w pielgrzymkę wydawała się oczywista, mimo że mogła być pełna trudności, niewygód i ryzyka. Każdy podejmował tę decyzję spontanicznie, choć wątpliwości pojawiały się wraz z racjonalnym myśleniem.
Dokonanie tego zamierzenia wiązało się z wieloma wyzwaniami: ocena własnej kondycji fizycznej, kwestia finansów (wymagane były waluty z pięciu krajów) oraz umiejętność posługiwania się obcymi językami. Dla współczesnego pokolenia trudności polityczne mogą być trudne do wyobrażenia, jednak to one były jednym z największych wyzwań. Niepewność co do uzyskania paszportu, który umożliwiłby realizację marzeń, oraz zgoda na uczestnictwo w religijnej podróży poza granicami kraju, stanowiły znaczące przeszkody. We własnym kraju pielgrzymi napotykali na liczne utrudnienia ze strony władz, które nakładały na nich mandaty, różne kary, inwigilacje, a nawet groziły więzieniem.
Pomimo tych trudności, pragnienie serca, zaufanie Bogu oraz chęć uczestnictwa w wielkim "Te Deum" całego polskiego narodu okazały się silniejsze. To właśnie te emocje kierowały wiernymi z Krakowa, stolicy kardynała Karola Wojtyły, do Rzymu, stolicy papieża Jana Pawła II.
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
Autor tej książki najlepiej oddaje jej istotę swoimi własnymi słowami. Hasło "Idziemy do Rzymu z pielgrzymką, dziękować Bogu za papieża Polaka" wyraża powszechny entuzjazm, który ogarnął nie tylko chrześcijański świat. W atmosferze tego uniesienia decyzja o wyruszeniu w pielgrzymkę wydawała się oczywista, mimo że mogła być pełna trudności, niewygód i ryzyka. Każdy podejmował tę decyzję spontanicznie, choć wątpliwości pojawiały się wraz z racjonalnym myśleniem.
Dokonanie tego zamierzenia wiązało się z wieloma wyzwaniami: ocena własnej kondycji fizycznej, kwestia finansów (wymagane były waluty z pięciu krajów) oraz umiejętność posługiwania się obcymi językami. Dla współczesnego pokolenia trudności polityczne mogą być trudne do wyobrażenia, jednak to one były jednym z największych wyzwań. Niepewność co do uzyskania paszportu, który umożliwiłby realizację marzeń, oraz zgoda na uczestnictwo w religijnej podróży poza granicami kraju, stanowiły znaczące przeszkody. We własnym kraju pielgrzymi napotykali na liczne utrudnienia ze strony władz, które nakładały na nich mandaty, różne kary, inwigilacje, a nawet groziły więzieniem.
Pomimo tych trudności, pragnienie serca, zaufanie Bogu oraz chęć uczestnictwa w wielkim "Te Deum" całego polskiego narodu okazały się silniejsze. To właśnie te emocje kierowały wiernymi z Krakowa, stolicy kardynała Karola Wojtyły, do Rzymu, stolicy papieża Jana Pawła II.
