Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.
Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.
Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.
Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.
Odwaga bycia samotnym
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Opisanie osoby takiej jak U.G. Krishnamurti przypomina próbę uchwycenia nieuchwytnego. Upaniszady przez pojęcie "Neti-neti" odwołują się do mądrości uznając, że nie może ona zostać jednoznacznie określona - ani to, ani tamto. Podobnie jest z samym U.G. Krishnamurtim. Rozmowa z nim często wprowadza interlokutorów w zakłopotanie.
Pewnego dnia mój przyjaciel zapytał mnie o U.G. Krishnamurtiego po tym, jak dowiedział się, że spędziłem z nim poprzednią noc. Z trudem starałem się wyjaśnić, kim on właściwie jest. Nazwałbym go anty-guru, choć to nie do końca trafne. Przeciwstawia się wszelkim tradycyjnym formom nauczania.
Kiedy przyjaciel zapytał, co U.G. Krishnamurti robi na co dzień, odpowiedziałem, że teoretycznie "naucza", choć słowo to nie oddaje najlepiej jego działalności. Często przebywa w domach innych ludzi, nie dlatego, że jest od nich uzależniony, ale dlatego, że taki styl życia sobie wybrał. Jest osobą niezależną, aczkolwiek niekoniecznie zamożną. W czasie tych odwiedzin dyskutuje o guru, krytykując ich mocno i podważając autentyczność ich nauk.
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
Opisanie osoby takiej jak U.G. Krishnamurti przypomina próbę uchwycenia nieuchwytnego. Upaniszady przez pojęcie "Neti-neti" odwołują się do mądrości uznając, że nie może ona zostać jednoznacznie określona - ani to, ani tamto. Podobnie jest z samym U.G. Krishnamurtim. Rozmowa z nim często wprowadza interlokutorów w zakłopotanie.
Pewnego dnia mój przyjaciel zapytał mnie o U.G. Krishnamurtiego po tym, jak dowiedział się, że spędziłem z nim poprzednią noc. Z trudem starałem się wyjaśnić, kim on właściwie jest. Nazwałbym go anty-guru, choć to nie do końca trafne. Przeciwstawia się wszelkim tradycyjnym formom nauczania.
Kiedy przyjaciel zapytał, co U.G. Krishnamurti robi na co dzień, odpowiedziałem, że teoretycznie "naucza", choć słowo to nie oddaje najlepiej jego działalności. Często przebywa w domach innych ludzi, nie dlatego, że jest od nich uzależniony, ale dlatego, że taki styl życia sobie wybrał. Jest osobą niezależną, aczkolwiek niekoniecznie zamożną. W czasie tych odwiedzin dyskutuje o guru, krytykując ich mocno i podważając autentyczność ich nauk.
