Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.
Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.
Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.
Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.
Odnaleziony ksiądz
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
"Zniknięty ksiądz" to osobista relacja Marcina Adamca, gdzie jako były duchowny opowiada o swoim odejściu od Kościoła oraz trudnych wyborach związanych z rozpoczęciem świeckiego życia. Zmuszony do mierzenia się z nowymi wyzwaniami, autor snuje refleksje na temat możliwości założenia i utrzymania rodziny, kiedy jego tożsamość zawodowa wciąż tkwi w kapłańskiej przeszłości. Podejmuje kwestie nawiązywania relacji z ludźmi i Bogiem, a także stara się odpowiedzieć na pytanie, jak być ojcem z krwi i kości, odrzucając świętoszkowate pozory.
Adamiec w swojej książce, pełnej szczerości i bezpretensjonalnego języka, opisuje drogę pełną rozczarowań, ale też odkryć i nauki życia na nowo. Wspomina o tym, jak wielką zmianą jest forsa dzieci, co w środowisku kapłańskim postrzegane jest jako pogwałcenie złożonych ślubów. Zastanawia się nad tym, jak dziwne jest, że Kościół często przymyka oko na poważne przewinienia, ale nie na założenie rodziny przez księdza. Znajduje się w sytuacji, gdzie miłość i nowe życie są traktowane jako przestępstwo, co kontrastuje z wyrozumiałością wobec innych ciężkich czynów.
Adamiec dzieli się także rozmową, w której usłyszał, że każdy ksiądz powinien mieć żonę i dzieci. Kładzie nacisk na odwagę opuszczenia plebanii i bycia odpowiedzialnym za swoje wybory. To książka, która zachęca do refleksji nad miłością, rodziną i autentycznością życia.
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
"Zniknięty ksiądz" to osobista relacja Marcina Adamca, gdzie jako były duchowny opowiada o swoim odejściu od Kościoła oraz trudnych wyborach związanych z rozpoczęciem świeckiego życia. Zmuszony do mierzenia się z nowymi wyzwaniami, autor snuje refleksje na temat możliwości założenia i utrzymania rodziny, kiedy jego tożsamość zawodowa wciąż tkwi w kapłańskiej przeszłości. Podejmuje kwestie nawiązywania relacji z ludźmi i Bogiem, a także stara się odpowiedzieć na pytanie, jak być ojcem z krwi i kości, odrzucając świętoszkowate pozory.
Adamiec w swojej książce, pełnej szczerości i bezpretensjonalnego języka, opisuje drogę pełną rozczarowań, ale też odkryć i nauki życia na nowo. Wspomina o tym, jak wielką zmianą jest forsa dzieci, co w środowisku kapłańskim postrzegane jest jako pogwałcenie złożonych ślubów. Zastanawia się nad tym, jak dziwne jest, że Kościół często przymyka oko na poważne przewinienia, ale nie na założenie rodziny przez księdza. Znajduje się w sytuacji, gdzie miłość i nowe życie są traktowane jako przestępstwo, co kontrastuje z wyrozumiałością wobec innych ciężkich czynów.
Adamiec dzieli się także rozmową, w której usłyszał, że każdy ksiądz powinien mieć żonę i dzieci. Kładzie nacisk na odwagę opuszczenia plebanii i bycia odpowiedzialnym za swoje wybory. To książka, która zachęca do refleksji nad miłością, rodziną i autentycznością życia.
