Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.
Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.
Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.
Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.
Notes podróżniczy, Lampedusa
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Lampedusa to niewielka włoska wyspa położona między Tunezją a Sycylią. Choć nie kusi malowniczymi widokami ani znanymi zabytkami, jej nazwa jest powszechnie rozpoznawalna. W przeszłości była strategiczną bazą dla Fenicjan, Greków, Rzymian i Berberów. Współcześnie stanowi pierwszy przystanek dla afrykańskich imigrantów nielegalnie pragnących dotrzeć do Europy.
Jarosław Mikołajewski pisze, że dla osób uciekających z Afryki Europa jawi się jako kraina bogactwa i szczęścia. Gdyby tak nie było, nie migrowaliby tu z biedy i konfliktów. W ich oczach życie w Europie pełne jest braterstwa i pokoju, co kontrastuje z dramatycznymi realiami wojny w ich ojczyznach.
Determinacja uchodźców jest niezwykle silna; gotowi są przetrwać nieludzkie warunki, cierpienia i ryzyko śmierci, byleby jedynie osiągnąć swój cel. Podejmują ogromne ryzyko, często nie potrafiąc pływać i nigdy wcześniej nie widząc morza. Jednak gdy docierają do Lampedusy, ich trud nie kończy się. Pomimo uzyskanej wolności, uświadamiają sobie, że to wciąż tylko wyspa, a do wymarzonego celu w postaci stałego lądu, jak Skandynawia, Niemcy, Anglia czy Holandia, droga jest jeszcze daleka. Rozczarowanie bywa dla nich ogromne, gdy zdają sobie sprawę, jak wiele przeszkód jeszcze przed nimi.
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
Lampedusa to niewielka włoska wyspa położona między Tunezją a Sycylią. Choć nie kusi malowniczymi widokami ani znanymi zabytkami, jej nazwa jest powszechnie rozpoznawalna. W przeszłości była strategiczną bazą dla Fenicjan, Greków, Rzymian i Berberów. Współcześnie stanowi pierwszy przystanek dla afrykańskich imigrantów nielegalnie pragnących dotrzeć do Europy.
Jarosław Mikołajewski pisze, że dla osób uciekających z Afryki Europa jawi się jako kraina bogactwa i szczęścia. Gdyby tak nie było, nie migrowaliby tu z biedy i konfliktów. W ich oczach życie w Europie pełne jest braterstwa i pokoju, co kontrastuje z dramatycznymi realiami wojny w ich ojczyznach.
Determinacja uchodźców jest niezwykle silna; gotowi są przetrwać nieludzkie warunki, cierpienia i ryzyko śmierci, byleby jedynie osiągnąć swój cel. Podejmują ogromne ryzyko, często nie potrafiąc pływać i nigdy wcześniej nie widząc morza. Jednak gdy docierają do Lampedusy, ich trud nie kończy się. Pomimo uzyskanej wolności, uświadamiają sobie, że to wciąż tylko wyspa, a do wymarzonego celu w postaci stałego lądu, jak Skandynawia, Niemcy, Anglia czy Holandia, droga jest jeszcze daleka. Rozczarowanie bywa dla nich ogromne, gdy zdają sobie sprawę, jak wiele przeszkód jeszcze przed nimi.
