Nigdy osobno

Mikroorganizmy nie bez powodu uznawane są za niewidzialnych władców naszej planety; choć często kojarzą się negatywnie, to ich obecność jest kluczowa dla życia na Ziemi. W swojej książce, Marc-André Selosse, profesor związany z Muzeum Historii Naturalnej w Paryżu i wykładowca Uniwersytetu Gdańskiego, zaprasza czytelników do zdumiewającego świata mikroorganizmów. Bez ich udziału nie istniałyby ani rośliny, ani zwierzęta, a człowiek nie cieszyłby się takimi korzyściami płynącymi z natury.

Grzyby umożliwiają wielu roślinom proces kiełkowania, a krowy, uważane za roślinożerne, w istocie żywią się mikrobami, które z kolei odżywiają się trawą. Rośliny motylkowe, dzięki bakteriom brodawkowym, dostarczają niezbędne białka dla wegetarian. Niektóre trawy potrafią wprowadzić do swego wnętrza mikroskopijne grzyby, które dzięki produkowanym toksynom chronią je przed roślinożercami.

Nasze codzienne produkty spożywcze, takie jak piwo, wino, jogurty i sery, są efektem współpracy człowieka z mikroorganizmami. Na każdym centymetrze kwadratowym skóry naszej dłoni żyje aż 100 milionów bakterii, a te obecne w jogurtach potrafią wpłynąć pozytywnie na pamięć i odporność na stres. Należy również pamiętać, że to właśnie mikroby przywiezione przez Europejczyków do Ameryki miały decydujący wpływ na losy cywilizacji prekolumbijskich, często przewyższając znaczenie broni czy alkoholu.

Zachęcam do odkrycia tej fascynującej opowieści o mikroorganizmach, które odgrywają kluczową rolę w naturalnym ekosystemie. Razem z profesorem Selosse'em można spojrzeć przez mikroskop na życie w jego najprawdziwszej postaci.