Niebo pod Śnieżką

Wiatr smagał policzki Kingi z taką samą siłą jak w jej dzieciństwie, kiedy stała z ojcem w tym samym miejscu, patrząc na chmury przecinające niebo nad żółtą wieżą. Kinga, mając teraz blisko czterdzieści lat i bagaż doświadczeń z małżeństwa o barwie buraczkowej, odkrywa nic w babcinej szafie, która prowadzi ją do Kowar. To karkonoskie miasteczko, niegdyś słynne z produkcji dywanów, staje się miejscem, gdzie zaczyna ona tkać własny, pełen kolorów gobelin życia. Jej kompozycja zawiera świeżą zieleń lip, szarość chmur oraz błękit nieba, a także żółć zazdrości przesączoną emocjami. Nie brakuje też fiolkowego odcienia, który pachnie jednakowo zarówno po polskiej, jak i niemieckiej stronie granicy. Czy Kinga zdoła zharmonizować wspomnienia z dzieciństwa z teraźniejszością, tworząc wzór, na którym zbuduje nową przyszłość?

Joanna Sykat mistrzowsko operuje słowem, szukając furtki do przeszłości, która często kształtuje naszą przyszłość. Książka zachwyci romantyków swoją głębią i wzbudzi refleksje sceptyków myślących o rodzinnej historii. To subtelna opowieść, która inspiruje do odkrycia nieoczekiwanych momentów z dawnych lat.

Aneta Kwaśniewska z "Książek w eterze" rekomenduje tę lekturę, zapewniając że przyniesie wiele satysfakcji każdemu czytelnikowi, który zdecyduje się zajrzeć na jej stronice.