Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.
Nowa
Książka nowa.
Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.
Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.
Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Bosse jest dziewięcioletnim chłopcem, który nigdy nie doświadczył prawdziwego ciepła rodziny. Marzy o odnalezieniu swojego ojca. Wszystko diametralnie się zmienia, kiedy trafia do Krainy Dalekiej, gdzie odkrywa, że jego ojciec jest królem tej niezwykłej krainy. Ojciec wyjawia mu jego prawdziwe imię – Mio – i obdarza go miłością, której zawsze mu brakowało w Sztokholmie u przybranych rodziców. Mio dowiaduje się również o starożytnej przepowiedni, która mówi o jego losie. Razem ze swoim najlepszym przyjacielem Jum-Jumem oraz koniem o złotej grzywie, Miramisem, Mio wyrusza na niebezpieczną wyprawę, aby zmierzyć się z groźnym rycerzem Kato. Czy książę Mio zdoła pokonać okrutnego rycerza?
"Mio, mój Mio" to powieść autorstwa cenionej pisarki Astrid Lindgren, stylizowana na klasyczną baśń. Opublikowana po raz pierwszy w 1956 roku, była pierwszym dziełem fantasy w twórczości szwedzkiej autorki. Lindgren powróciła później do tego gatunku w takich książkach jak "Bracia Lwie Serce".
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
Bosse jest dziewięcioletnim chłopcem, który nigdy nie doświadczył prawdziwego ciepła rodziny. Marzy o odnalezieniu swojego ojca. Wszystko diametralnie się zmienia, kiedy trafia do Krainy Dalekiej, gdzie odkrywa, że jego ojciec jest królem tej niezwykłej krainy. Ojciec wyjawia mu jego prawdziwe imię – Mio – i obdarza go miłością, której zawsze mu brakowało w Sztokholmie u przybranych rodziców. Mio dowiaduje się również o starożytnej przepowiedni, która mówi o jego losie. Razem ze swoim najlepszym przyjacielem Jum-Jumem oraz koniem o złotej grzywie, Miramisem, Mio wyrusza na niebezpieczną wyprawę, aby zmierzyć się z groźnym rycerzem Kato. Czy książę Mio zdoła pokonać okrutnego rycerza?
"Mio, mój Mio" to powieść autorstwa cenionej pisarki Astrid Lindgren, stylizowana na klasyczną baśń. Opublikowana po raz pierwszy w 1956 roku, była pierwszym dziełem fantasy w twórczości szwedzkiej autorki. Lindgren powróciła później do tego gatunku w takich książkach jak "Bracia Lwie Serce".
Szczegóły
Wydania
Opinie
Książki autora
Podobne
Dla Ciebie
Książki z kategorii
Dostawa i płatność
Szczegóły
Inne wydania książki: Mio, mój Mio
33.89 zł
jak nowa
-
33.89 zł
jak nowa
48.42 zł
nowa
-
48.42 zł
nowa
Taniej o 11.57 zł 59.99 zł
Inne książki: Astrid Lindgren
Podobne produkty
Może Ci się spodobać
Inne książki z tej samej kategorii
Napisz opinię o książce i wygraj nagrodę!
W każdym miesiącu wybieramy najlepsze opinie i nagradzamy recenzentów.
Dowiedz się więcejWartość nagród w tym miesiącu
880 zł
To klasyczna opowieść o walce dobra ze złem, z wieloma motywami, które przejawiają się w prozie dla dzieci od setek lat i które tak bardzo są charakterystyczne również dla Lindgren. Bohater jest sierotą lub samotnikiem - oczywiście. Odnaleziony rodzic jest kimś wysoko postawionym - nie mogło być inaczej. Musi wyruszyć w dalekie rubieże, by pokonać niebezpieczeństwo - typowe. W drogę wyrusza z wiernym kompanem i zwierzęcym przyjacielem - no ba. Można utyskiwać na takie typowe rozegrania, które pojawiają się w każdej historii dla młodych czytelników, ale mimo wszystko "Mio, mój Mio" czyta się wspaniale. Te motywy powodują, że czytając książkę dostajemy to co w byciu dzieckiem najważniejsze - poczucie bezpieczeństwa i harmonii. Nie ma tu miejsca na cokolwiek nieznanego, a jednak to czysta magia od początku do końca. Nawet, gdy wszystko staje się mroczne i okrutne, wciąż czujesz spokój i magię powieści, i wciąż możesz wierzyć w harmonię i dobro we wszystkim, co żyje.
Przy ponownym czytaniu odkryłam, że zakończenie książki Lindgren jest również bardzo niejednoznaczne. Czy to "rzeczywistość", czy tylko fantazja zaniedbanego chłopca? Czy główny bohater jest martwy czy żywy? To rzeczywiście książka z wieloma warstwami - niektórych rzeczy nie można odczytać będąc dzieckiem i zrozumie je tylko osoba dorosła.
Mój syn był bardzo zadowolony z lektury. Bardzo podobały mu się opisy zawarte w książce Astrid Lindgren. Widać było, że bardzo przejmuje go akcja książki i często prosił o przeczytanie kolejnego rozdziału. Ja, jako osoba dorosła trochę mniej podzielam jego zachwyt. Chyba wolę jednak inne książki szwedzkiej autorki, ale i tak polecam przeczytanie "Mio, mój Mio" dziecku od 6 lat wzwyż. Mam teraz w planach przeczytać mu "Braci Lwie Serce" - moją absolutnie ulubioną książkę Lindgren, którą mam nadzieję, że pokocha tak jak ja.
Bosse jest samotnym chłopcem. Jako sierota mieszka w Sztokholmie ze swoimi przybranymi rodzicami. Wypełnia go żal, że nigdy nie był w stanie poznać swoich rodziców. Pewnego dnia zostaje jednak zawezwany do Krainy Dalekiej i tak rozpoczyna się magiczna przygoda o zaginionych książętach, miłości, przyjaźni, odwadze, białym koniu o imieniu Miramis i strasznym wrogu, rycerzu Kato. Bosse poznaje prawdę o swoich narodzinach, przyjmuje imię Mio i odnajduje szczęście oraz siłę, o której istnieniu nie miał pojęcia.
Po prostu jedna z najpiękniejszych, czarujących opowieści, jakie kiedykolwiek czytałem. Napisana hipnotyzującą prozą, w mniej wprawnych rękach byłaby to po prostu dobra historia do opowiedzenia młodszemu dziecku, ale Astrid Lindgren czyni ją magiczną, mityczną i niesentymentalną. Czytałem ją z zapartym tchem smakując baśniowego języka zmieszanego z refleksją nad trudami bycia sierotą w Sztokholmie, ciesząc się kojącym powtarzaniem wzorów, jakby to był wiersz. Pisarstwo Lindgren jest po prostu wspaniałe i nie dziwię się, że jej historie były dla mnie tak ważne, gdy byłem dzieckiem. Mało jest takich autorów jak ona, wydaje mi się, że do jej literackiego poziomu dorasta jeszcze jedynie C. S. Lewis.
Zaskoczyło mnie to, że powieść jest tak krótka. To, co zapamiętałem z dzieciństwa, wydawało mi się dłuższe, "Mio, mój Mio" to była powieść wielka niczym życie. Jednak okazuje się, że po raz kolejny zawodzą mnie wspomnienia. Nie jest wadą, że tekstu jest niedużo. Jest on po prostu dość skondensowany. Wolę chyba takie krótsze historie o bardzo wyrazistym smaku, niż wodolejstwo o niczym.
Z racji tego, że powieść jest krótka, warto na nią poświęcić to jedno popołudnie, nawet odrywając się od jakiejś dłuższej lektury, którą czytamy. "Mio, mój Mio" przeniesie was w magiczną krainę dzieciństwa, obudzi wewnętrzne dziecko i rozgrzeje wyobraźnie. Wspaniała lektura. Jestem bardzo wdzięczny, że mogłem do niej wrócić po kilkunastu latach.
To klasyczna opowieść o walce dobra ze złem, z wieloma motywami, które przejawiają się w prozie dla dzieci od setek lat i które tak bardzo są charakterystyczne również dla Lindgren. Bohater jest sierotą lub samotnikiem - oczywiście. Odnaleziony rodzic jest kimś wysoko postawionym - nie mogło być inaczej. Musi wyruszyć w dalekie rubieże, by pokonać niebezpieczeństwo - typowe. W drogę wyrusza z wiernym kompanem i zwierzęcym przyjacielem - no ba. Można utyskiwać na takie typowe rozegrania, które pojawiają się w każdej historii dla młodych czytelników, ale mimo wszystko "Mio, mój Mio" czyta się wspaniale. Te motywy powodują, że czytając książkę dostajemy to co w byciu dzieckiem najważniejsze - poczucie bezpieczeństwa i harmonii. Nie ma tu miejsca na cokolwiek nieznanego, a jednak to czysta magia od początku do końca. Nawet, gdy wszystko staje się mroczne i okrutne, wciąż czujesz spokój i magię powieści, i wciąż możesz wierzyć w harmonię i dobro we wszystkim, co żyje.
Przy ponownym czytaniu odkryłam, że zakończenie książki Lindgren jest również bardzo niejednoznaczne. Czy to "rzeczywistość", czy tylko fantazja zaniedbanego chłopca? Czy główny bohater jest martwy czy żywy? To rzeczywiście książka z wieloma warstwami - niektórych rzeczy nie można odczytać będąc dzieckiem i zrozumie je tylko osoba dorosła.
Mój syn był bardzo zadowolony z lektury. Bardzo podobały mu się opisy zawarte w książce Astrid Lindgren. Widać było, że bardzo przejmuje go akcja książki i często prosił o przeczytanie kolejnego rozdziału. Ja, jako osoba dorosła trochę mniej podzielam jego zachwyt. Chyba wolę jednak inne książki szwedzkiej autorki, ale i tak polecam przeczytanie "Mio, mój Mio" dziecku od 6 lat wzwyż. Mam teraz w planach przeczytać mu "Braci Lwie Serce" - moją absolutnie ulubioną książkę Lindgren, którą mam nadzieję, że pokocha tak jak ja.
Bosse jest samotnym chłopcem. Jako sierota mieszka w Sztokholmie ze swoimi przybranymi rodzicami. Wypełnia go żal, że nigdy nie był w stanie poznać swoich rodziców. Pewnego dnia zostaje jednak zawezwany do Krainy Dalekiej i tak rozpoczyna się magiczna przygoda o zaginionych książętach, miłości, przyjaźni, odwadze, białym koniu o imieniu Miramis i strasznym wrogu, rycerzu Kato. Bosse poznaje prawdę o swoich narodzinach, przyjmuje imię Mio i odnajduje szczęście oraz siłę, o której istnieniu nie miał pojęcia.
Po prostu jedna z najpiękniejszych, czarujących opowieści, jakie kiedykolwiek czytałem. Napisana hipnotyzującą prozą, w mniej wprawnych rękach byłaby to po prostu dobra historia do opowiedzenia młodszemu dziecku, ale Astrid Lindgren czyni ją magiczną, mityczną i niesentymentalną. Czytałem ją z zapartym tchem smakując baśniowego języka zmieszanego z refleksją nad trudami bycia sierotą w Sztokholmie, ciesząc się kojącym powtarzaniem wzorów, jakby to był wiersz. Pisarstwo Lindgren jest po prostu wspaniałe i nie dziwię się, że jej historie były dla mnie tak ważne, gdy byłem dzieckiem. Mało jest takich autorów jak ona, wydaje mi się, że do jej literackiego poziomu dorasta jeszcze jedynie C. S. Lewis.
Zaskoczyło mnie to, że powieść jest tak krótka. To, co zapamiętałem z dzieciństwa, wydawało mi się dłuższe, "Mio, mój Mio" to była powieść wielka niczym życie. Jednak okazuje się, że po raz kolejny zawodzą mnie wspomnienia. Nie jest wadą, że tekstu jest niedużo. Jest on po prostu dość skondensowany. Wolę chyba takie krótsze historie o bardzo wyrazistym smaku, niż wodolejstwo o niczym.
Z racji tego, że powieść jest krótka, warto na nią poświęcić to jedno popołudnie, nawet odrywając się od jakiejś dłuższej lektury, którą czytamy. "Mio, mój Mio" przeniesie was w magiczną krainę dzieciństwa, obudzi wewnętrzne dziecko i rozgrzeje wyobraźnie. Wspaniała lektura. Jestem bardzo wdzięczny, że mogłem do niej wrócić po kilkunastu latach.
Dodaj swoją opinię
Zaloguj się na swoje konto, aby mieć możliwość dodawania opinii.
Czy chcesz zostawić tylko ocenę?
Dodanie samej oceny o książce nie jest brane pod uwagę podczas losowania nagród. By mieć szansę na otrzymanie nagrody musisz napisać opinię o książce.
Już oceniłeś/zrecenzowałeś te książkę w przeszłości.
Możliwe jest dodanie tylko jednej recenzji do każdej z książek.
Sposoby dostawy
Płatne z góry
InPost Paczkomaty 24/7
13.99 zł
Darmowa od 190 zł
ORLEN Paczka
12.99 zł
Darmowa od 190 zł
Automaty DHL BOX 24/7 i punkty POP
12.99 zł
Darmowa od 190 zł
DPD Pickup Automaty i Punkty Odbioru
9.99 zł
Darmowa od 190 zł
Automaty Orlen Paczka, sklepy Żabka i inne
12.99 zł
Darmowa od 190 zł
GLS U Ciebie - Kurier
14.99 zł
Darmowa od 190 zł
Kurier DPD
14.99 zł
Darmowa od 190 zł
Kurier InPost
14.99 zł
Darmowa od 190 zł
Pocztex Kurier
13.99 zł
Darmowa od 190 zł
Kurier DHL
14.99 zł
Darmowa od 190 zł
Kurier GLS - kraje UE
69.00 zł
Punkt odbioru (Dębica)
2.99 zł
Darmowa od 190 zł
Płatne przy odbiorze
Kurier GLS pobranie
23.99 zł
Sposoby płatności
Płatność z góry
Przedpłata

Zwykły przelew