Stan książek
Nasze książki są dokładnie sprawdzone i jasno określamy stan każdej z nich.






Nowa
Książka nowa.





Używany - jak nowa
Niezauważalne lub prawie niezauważalne ślady używania. Książkę ciężko odróżnić od nowej pozycji.





Używany - dobry
Normalne ślady używania wynikające z kartkowania podczas czytania, brak większych uszkodzeń lub zagięć.





Używany - widoczne ślady użytkowania
zagięte rogi, przyniszczona okładka, książka posiada wszystkie strony.
Michał Koterski. To już moje ostatnie życie
DODAJ DO LISTY ŻYCZEŃ
Masz tę lub inne książki?
Sprzedaj je u nas
Michał Koterski, znany m.in. z roli Sylwusia w filmie "Dzień świra", swoim życiem mógłby obdzielić kilka biografii. Już od czternastego roku życia zmagał się z uzależnieniem od narkotyków. Czas, który jego rówieśnicy spędzali w szkole, on przeznaczał na wizyty w klubach, nawiązując przy tym znajomości z lokalnymi przestępcami. Nawet w kluczowych momentach, takich jak czas przed maturą, jego codzienność była naznaczona walką o opiekę nad ojcem i jednoczesnym zmaganiem się z własnymi demonami.
Mimo że kariera filmowa przyniosła mu popularność, nie złagodziło to jego problemów. Imprezy stały się jedynie pretekstem do zażywania kolejnych dawek alkoholu i narkotyków. Jego życie wielokrotnie wisiało na włosku, gdy balansował na krawędzi. Wizyty w centrach terapii i uczestnictwo w różnego rodzaju mityngach stały się próbą chwilowej poprawy kondycji tylko po to, aby mógł dalej trwać w nałogu. Mało kto wierzył, że Michałowi uda się wyrwać z tego destrukcyjnego cyklu – nawet on sam nie dawał sobie wiele szans na zmiany.
Wybierz stan zużycia:
WIĘCEJ O SKALI
Michał Koterski, znany m.in. z roli Sylwusia w filmie "Dzień świra", swoim życiem mógłby obdzielić kilka biografii. Już od czternastego roku życia zmagał się z uzależnieniem od narkotyków. Czas, który jego rówieśnicy spędzali w szkole, on przeznaczał na wizyty w klubach, nawiązując przy tym znajomości z lokalnymi przestępcami. Nawet w kluczowych momentach, takich jak czas przed maturą, jego codzienność była naznaczona walką o opiekę nad ojcem i jednoczesnym zmaganiem się z własnymi demonami.
Mimo że kariera filmowa przyniosła mu popularność, nie złagodziło to jego problemów. Imprezy stały się jedynie pretekstem do zażywania kolejnych dawek alkoholu i narkotyków. Jego życie wielokrotnie wisiało na włosku, gdy balansował na krawędzi. Wizyty w centrach terapii i uczestnictwo w różnego rodzaju mityngach stały się próbą chwilowej poprawy kondycji tylko po to, aby mógł dalej trwać w nałogu. Mało kto wierzył, że Michałowi uda się wyrwać z tego destrukcyjnego cyklu – nawet on sam nie dawał sobie wiele szans na zmiany.