Martynika i Biała Wyspa

Jeśli marzysz o odkrywaniu nieznanego świata, wystarczy nacisnąć żółty przycisk, aby dotrzeć na zewnątrz. Martynika, pełna ciekawości, zdecydowała się na ten krok i poczuła na swojej twarzy powiew orzeźwiającego, choć nieco chłodnego powietrza.

Głos z interkomu zagrzmiał: "Lewy silnik - sprawny. Prawy silnik - sprawny. Start." Samolot wzbił się w przestworza, przemierzając słoneczny korytarz ku nieznanemu.

Na horyzoncie, daleko przed Martyniką, zarysowało się coś, co na pierwszy rzut oka przypominało ogromny, biały tort. W miarę zbliżania się, tajemniczy kształt przemienił się w wielką, białą wyspę otuloną w gęste mgły. "Zapiąć pasy, przygotować się do lądowania" - ponaglił szorstki głos.

Martynika, mimo licznych zabawek, skrycie marzy o posiadaniu psa. Jej podróż prowadzi ją do krainy, gdzie krowy mają kolorowe sny, a życie ludzi jest ponoć najlepsze na świecie. Świat ten może być zaskakująco znajomy dla niektórych rodziców, a na pewno dziadków.

Czy Martynika zdecyduje się pozostać w tym niezwykłym miejscu na zawsze? Ta książka porusza prawdziwe emocje i ukryte pragnienia, trzymając czytelników w napięciu aż do szczęśliwego zakończenia.